dziewczyny, czy jeśli mam dla Martyny kurtke taką późno-jesienną, i jedną taką dużo za dużą, to czy musze mieć też kombinezon?? nie chciałabym wydawać pieniędzy na darmo... o ile w ogóle zima będzie... a może taka kurteczka i do tego spodnie cieple wystarczą?
reklama
I ja się witam z Wami )
Przepraszam, że nie zaglądałam, ale wpadałam tylko na sekundę do lipcówek, bo mój mąż był w domu i nie pozwalał mi siedzieć przy kompie. Nie pomyślcie sobie czasem, że to jakiś tyran ale dba o moje zdrówko. 23 sierpnia miałam laserową korekcję wzroku i lekarz powiedział, że mam nie korzystać z kompa i mój mąż oczywiście wziął to sobie zabardzo do serca ;-) ale miłe to było )))))))))))))))))
Przepraszam, że nie zaglądałam, ale wpadałam tylko na sekundę do lipcówek, bo mój mąż był w domu i nie pozwalał mi siedzieć przy kompie. Nie pomyślcie sobie czasem, że to jakiś tyran ale dba o moje zdrówko. 23 sierpnia miałam laserową korekcję wzroku i lekarz powiedział, że mam nie korzystać z kompa i mój mąż oczywiście wziął to sobie zabardzo do serca ;-) ale miłe to było )))))))))))))))))
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
Witam!
anja pracy dużo,ale pewnie pycha Ci wyjdzie iw wszyscy będą się jutro zajadać...mniam mniam
Ja sobie trochę pospałam.Później pojechałam po Grześka do pracy i razem odebraliśmy bluzę dla małej,którą wylicytowałam na allegro.Jest przesłodka,a jeszcze kupiłam od tej dziewczyny kilka innych ciuszków,bo akurat miała je wystawiać :-).Kurcze w tych ciuchach to mogłabym siedzieć i siedzieć :-).Później zrobiliśmy duże zakupy,a po powrocie zabrałam się za kolację.Zrobiłam makaron z sosem carbonara i nałożyłam sobie małą porcję z myślą o dokładce niestety Grzesiek wziął pozostały makaron i już było po dokładce,bo mi się nie chciało drugi raz makaronu gotować .
Zaraz prysznic i do łózia...Kręgosłup strasznie mnie boli...
A jak Wam minął dzionek??
anja pracy dużo,ale pewnie pycha Ci wyjdzie iw wszyscy będą się jutro zajadać...mniam mniam
Ja sobie trochę pospałam.Później pojechałam po Grześka do pracy i razem odebraliśmy bluzę dla małej,którą wylicytowałam na allegro.Jest przesłodka,a jeszcze kupiłam od tej dziewczyny kilka innych ciuszków,bo akurat miała je wystawiać :-).Kurcze w tych ciuchach to mogłabym siedzieć i siedzieć :-).Później zrobiliśmy duże zakupy,a po powrocie zabrałam się za kolację.Zrobiłam makaron z sosem carbonara i nałożyłam sobie małą porcję z myślą o dokładce niestety Grzesiek wziął pozostały makaron i już było po dokładce,bo mi się nie chciało drugi raz makaronu gotować .
Zaraz prysznic i do łózia...Kręgosłup strasznie mnie boli...
A jak Wam minął dzionek??
Anja78
matka superstar
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2007
- Postów
- 2 791
Nadia dzis zasnela w 5sec, dluga kapiel, spacerki po parku i zakupki wgalerii, stary poszedl myc walca i kupic browar 2 chleby juz rosna reszta za 20min
znajac zycie to zjedza, zapija winskiem i nawet nie powiedza tenkju
jeszcze luki spytal czy nie upeike 5go chlebka dla nas czyli niego, pogrzalo go, co to kurde fabryka!!!! mam 1 piekarnik a i tak pewnie zaniesie na gore do siostry bo inaczej kiedy ja to wszytssko upieke, po co mi odpoczynek przeciez ja nie pracuje....;-)
jedynie mala Dusia, ktora juz jest taka samodzielna i pieluche se zmieni, podetrze zadek, zupke ugotuje potem slicznie zje, pozmywa i franie nastawi
znajac zycie to zjedza, zapija winskiem i nawet nie powiedza tenkju
jeszcze luki spytal czy nie upeike 5go chlebka dla nas czyli niego, pogrzalo go, co to kurde fabryka!!!! mam 1 piekarnik a i tak pewnie zaniesie na gore do siostry bo inaczej kiedy ja to wszytssko upieke, po co mi odpoczynek przeciez ja nie pracuje....;-)
jedynie mala Dusia, ktora juz jest taka samodzielna i pieluche se zmieni, podetrze zadek, zupke ugotuje potem slicznie zje, pozmywa i franie nastawi
aga&kamil
Początkująca w BB
Witajcie Mamusie przyszłe i obecne:-)
Jestem z Gdyni i chciałabym się do Was dołączyć:-)
Pozdrawiam:-)
Jestem z Gdyni i chciałabym się do Was dołączyć:-)
Pozdrawiam:-)
reklama
mama w boju
jest ich troje :-)
witam wieczorowa porą
jestm w końcu dotarłam do komputerano moje dzieciaczki jużśpią, mężuś w pracy i teraz mam chwilkę spokojucieszę się, że dziś słońce sie pokazało, odrazu czułam się lepiej-psychicznie, bo fizycznie to kiepsko sie miewam-ale nie bede Wam tu smęcić;-)
anja: to zyczę Tobie wytwałości w kuchni, i obyś się wynurzyła z niej szybciej niż o 3 w nocy
całej reszcie życze dobrej nocki, a chorowitkom zdrówka;-)
ide sobie nógi wymoczyć, może lepiej sie poczuje
jestm w końcu dotarłam do komputerano moje dzieciaczki jużśpią, mężuś w pracy i teraz mam chwilkę spokojucieszę się, że dziś słońce sie pokazało, odrazu czułam się lepiej-psychicznie, bo fizycznie to kiepsko sie miewam-ale nie bede Wam tu smęcić;-)
anja: to zyczę Tobie wytwałości w kuchni, i obyś się wynurzyła z niej szybciej niż o 3 w nocy
całej reszcie życze dobrej nocki, a chorowitkom zdrówka;-)
ide sobie nógi wymoczyć, może lepiej sie poczuje
Podziel się: