reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

mary, napisz wszystkie propozycje, my wybierzemy, a mężulo nie będzie miał wyboru jak zaczniesz mówić do brzuszka po imienihu - ja tak zrobiłam i mam swoją Martysię!!! :laugh2:
 
reklama
co do ginekologa to polecam dariusza wydre. przyjmuje w madisonie. zajmuje sie ciezkimi przypadkami, jaet super dokladny a do tego jest endokrynologiem. pytalyscie co jest z Antosia jelitami? jest to tak jaby opoznienie. nie rozwijaja sie tak szybko jakbyscmy tego chcieli. cialge ulewa i placze z bolu. ale kiedys przejdzie:) co do wozkow to na grunwaldzkiej. na przeciwko media markt jest mama i ja. zajebisty wybor a i obsluga duzo wie na temat wozkow. mozna sie przejechac po sklepie(bo jest duzy) co bardzo ulatwia zakup.

pozdrawiam wszystie forumowiczki

aneczka
 
o rety, ale miałam noc...
najpierw śniło mi się że S mnie zdradza na lewo i prawo... mala obudzila mnie o 1 na karmienie, poszla ladnie spać; potem śniło mi się ze dzwoni do mnie pracownik taty mojego i mówi że tata zemdlał w pracy, nie oddycha, karetka już jedzie ale dojechać nie może... :szok::szok: o 4 znowuż karmienie, potem już mala nie chciala spać wiec wziełam ja do siebie do łóżka, po godzinie lullania w koncu usneła, więc i ja poszłam jeszcze spać; wtedy mi sie śniło że szłam z tatą do cioci bo tam mama się zwijała z bólu i umierała, karetka nie chciała do niej przyjechać "bo ona umrze naturalnie" :szok::szok: co za koszmar!! lecę na uczelnię, jestem totalnie niewyspana i cos czuję że przez takie sny nie będę mieć dziś najlepszego humorku...
 
Oj dziuba, nie zazdraszczam...
Mary MEGA GRATULE! :-)

u mnie dziś piękne słonko i mam nadzieję, że dla odmiany u Was też.
 
Hej babeczki!!!!!!!!!
dziuba oj wspólczuje takich koszmarów-mam jednak nadzieję,ze nie odbija się na Twoim dzisiejszym samopoczuciu:tak::tak::tak::tak: Ja często mam takie sny że K. mnie zdradza:-( ale "sen mara Bóg wiara":-D
Abeja u nas też dzisiaj piekna pogoda:-):tak:
Martka kobito odezwij się!!!!!
Całusy dla wszystkich miłego dzionka:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
 
Witam piękne panie :))

Abeja - u nas też dzisiaj pogodnie, dlatego jak tylko Pati się obudzi umykam na spacerek do Gdyni z nią :) muszę szefowi zanieść jej akt urodzenia (aby mógł do zus-u wysłać).

Agnieszka - cudny ten Twój syncio i taki roztropny :) i strasznie podobny do kolegi mojego syna z klasy. Tylko że tamten Kuba ma 8 lat, ale z urody jak brat bliźniak Twojego Kubulka :)

Dziuba - nie zazdroszczę snów, mi się dzisiaj śniły firanki i jakieś podchody w lochach pełnych czarów... i zawsze dokładnie pamiętam moje sny jakby to był real. Też tak masz?

Mary - GRATULACJE WIELKIE !!! No nie ma to jak córuchna :)) w dodatku książkowa :) Życzę aby zawsze taka była no i grzeczniutka oczywiście też :)

Teraz czekam aż mój promyczek się obudzi, będzie karmionko i lecimy na miasto :) Zatem miłego dnia kochane cioteczki :)
 
hej Laski :-)
ale zescie sie rozpisaly :-) ja wczoraj mialam napiety dzien i niestety nie znalazlam czasu by do Was zajrzec, teraz tez tylko na chwilke bo zaraz mykam do dentysty, jakis spacerek, obiadek a pozniej wyklad w szkole rodzenia-dzis przychodzi pediatra :-) zreszta wczoraj tez bylismy na zajeciach i jutro znow idziemy-wymeczy nas ta szkola rodzenia, a w szczegolnosci Macka bo wczoraj to myslalam ze pod koniec to z nudow zejdzie,:-) ale rzeczywiscie ta koncowka nie byla zbyt ciekawa, tym bardziej ze babka stracila poczucie czasu i peplala 2,5 h :szok:
agnieszka Super zdjecia- Kubus prawdziwy mezczyzna :-) i rzeczywiscie wyglada na starszego niz w rzeczywistosci jest :-)
dziuba szczerze wspolczuje koszmarow, dzis tez mialam jakies psychodeliczne sny...ale nie pamietam dokladnie jakie...glupie-to na pewno. Mam nadzieje, ze jednak te nocne nieprzyjemnosci nie odbija sie na Twoim humorku :-) chyba juz pytalam , ale nie odp-Stasiu jest jeszcze w Gdansku ?
Mary gratuluje zdrowej slicznej corci !!!ciesze sie ze wszystko w porzadku
Aniu biedny Antos z tymi jelitkami, miejmy nadzieje ze szybko minie ta dolegliwosc-w kazdym razie mocno trzymam za to kciuki!!
Iza udanego spacerku z Mala ksiezniczka :-)

Dziewczyny czy slyszalyscie cos o tym , ze sobota i niedziela ma byc brzydka-mysle o pogodzie, oczywiscie :-) ?
 
2,5 godz???????? :szok::szok: to mu się nie dziwię, jak bym byla facetem to po takim przeżyciu bym sie zastanawiała czy jeszcze tam iść!! :laugh2::laugh2:
S. jest jeszcze w Gdańsku, to znaczy dziś wraca do Gdańska bo przez ostatnie 3ni był w Sulęczyne na działce, remont płotu wygrał z moimi prośbami i groźbami, całe sszczęście kasę wziął od ojca na ten płot więc ja się tu nie mieszam, a przynajmniej będzie zrobion b gdyby nie Stasiu to by tą działkę szlag trafił... ale nie będzie go na majówke, tzn 1.maja już jedzie do pracy, a ja zostaje znowuż z mamą na 2tyg, to nawet dobrze bo zamierzam w tym czasie napisać drugi rozdzial mgr (o ile ten pierwszy w ogóle powstanie z moją myślą do końca kwietnia...:nerd::nerd:)
ja po uczelni, mialam też chwilkę na godzinny spacerek z małą, byłyśmy też z mamą w Mama i ja i wlaściwie to się już zdecydowałam na ten wózeczek mój wymarzony, to spacerówka jest ale ma możlliwość skladania na płasko, no i lekki jest, w sumie 750zł z przesyłką ze Stanów, Cristiana mnie namówila
WOZEK PEG PEREGO PLIKO 3 CLASSICO-modele 2007!!! (350269254) - Aukcje internetowe Allegro
andziaa, może sie też zdecydujesz? przyjdzie w jednej paczce! :laugh2::laugh2: albo która to jeszcze się nie może zdecydować na wózeczek dla dzidzi... :laugh2::laugh2:
 
witajcie dziewczyny.
my dzis mielismy dosc intensywny dzien, rano sprzatanie, obiad i od 13 na dworzu wrociliśmy o 17.30 i mój mezus do przacy pojechał. wiec nie było nas cały dzien:-)ale widze, ze tu przez caly dzien cicho było, wiec wnioskuje, ze ładna pogoda u wszystkich była:happy:my jutro malej robimy male urodzinki, bo tylko babcia przyjedzie, a wieksze robimy 4 maja:tak:
dziuba:fajny wozeczek, ja ze swojego ppeg perego jestem b. zadowolona:-)a co do pracy, to zycze Ci weny aż do końca:-)

wczoraj byłam w banku zapytać czemu nie przyszły listy z banku... bo zakładaliśmy konto i miała przyjsc karta a potem po jakimś czasei pin... no i nic nie ma. wiec babka z banku dzwoni do warszawy, zeby zapytac jak sprawy wyglądają z tymi listami, okazało się, że karte wysłali 4.03 a pin 6.03...i jak dotad nie otrzymali zwrotu.wiec wziełam numer przesyłki i poszłam na poczte, bo moze tam lezy, ale okazało sie, ze nie ma tych listów, kobieta stwierdziła, ze moze listonosz w torbie ma:szok::szok:prawie 2 miesiace???:wściekła/y:najlepsze jest to, ze zaginęły przesyłki polecone:szok::szok:dobrze, ze nie przekierowalismy jescze zadnych wpływów na to konto, wiec karte trzeba zastrzec i od początku:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:czekać na karte...normalnie masakra:no::crazy:nie chce narzekać na poczte polska....ale pozostawiaja wiele do zyczenia
 
reklama
Do góry