kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[gosiaczek1973]

Cześć Wam, wróciłam w niedzielę o północy z Niemiec i poszłam spać.Gdy wczoraj rano włączyłam komp na głównej stronie przeczytałam o Maji, szok, nie funkcjonuje normalnie, nie umiem pojąć takich rzeczy. Do tego czuję się jakby winna temu co się stało, bo to wszystko było wtedy gdy ja byłam w drodze, w podróży, nie myślałam wtedy o Majce, nie modliłam się w tym czasie o Nią i właśnie wtedy........
Jak tu byłam to było ok, a tylko wyjechałam.........
Do tego nie mam fasolki, wczoraj przyszła @- już nie myślę o tym, boję się, był to 4 cykl starań i nic, widocznie nie jest nam pisane 3 dzieci, będziemy cieszyć się tym co mamy, wystarczy.
Pozdrawiam Gosia

 

[agusia9915]

gosiaczek1973- a moze poprostu nie w te dni celujecie co trzeba (tzn masz w inne dni owulecje)
ja byłam juz tak zdesperowana ,ze w planach był zakup testów owulacyjnych.....ale zanim przywiezli były 2 kreski

 

[ivi]

gosiaczku - nie obwiniaj się, nie masz o co. Tulam Cię kochana.. pociesz się tym że Mońcik pozwoliła malutkiej odejść.. i my też musimy.
A jak było w Niemczech? jak córki zareagowały na cmentarzu? to pewnie nie było miłe wspomnienie, dlatego omże chcesz się wygadać?

co do owu, proponuję mierzyć temp. Troszkę samobadania i będizesz miała świetny obraz swoich cykli
wystarczy że bedzie Ci się chciało wstawać codziennie o jednej porze i mierzyć temp. (polecam 28dni.pl do wprowadzania temp).

 

[WildWind]

gosiu, kiedys Wam wyjdzie, nie poddawaj sie.. a ja jak widzisz nie poszlam do szpitala-bo stajkują.. tak w ogole to moze powinnam rodzic w domu, bo do marca moge nie znalesc szpitala "czynnego"..w sumie to mam dzis wszysytko w dupie..niech pozamykaja w calej polsce nawet..

 

[kasia_z]

Ja też jak Kulka często czytam, ale rzadko piszę bo mało czasu...
Gosiaczku - moi znajomi drugie dziecko po 2 latach zrobili Sami nie wiedzieli czemu tak późno wyszło, ale dopiero jakoś tak im wyszło. No nie ma się czym przejmować. Może trzecia kruszynka czeka na odpowiedni moment żeby się na świecie pojawić po prostu

 

[betka17]

jak Gosia się przestanie starać to samo przyjdzie

 

[betka17]

a tu my:

stacz (można zatrudnić do stania w kolejce ;-))

siedziacz

 

[dziuba127]

gosiaczku cieszcie się sobą z mężem, a dzidzia sama sie pojawi! nam się udało po 4miesiącach starań, ale np. moi rodzice byli małżeństwem 15lat kiedy ja sie pojawiłam na świecie i ciągle się starali, a ja jestem ich pierwszym dzieckiem, więc naprawdę nie ma reguły, jak nie będziecie planować to może sama się dzidzia Wam wepcha na świat!

 

[dziuba127]

ImageShack - Hosting :: wmoimeczkuvz0.jpg

tak jak obiecałam, przedstawiam Wam kochane moją córeczkę Martynkę

 

[WildWind]

no gratuluje- piekną masz córcie co do staran sie o dzidzie, to ja w ogole nie mialam problemu.. za pierwszym razem sie udalo.. az bylam w szoku..bo czasem ludzie sie staraja wiele lat- i nic.. widocznie tak mialo byc

pozdrawiam