reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Beatka, Ana, zrobicie na plaży furorę :D Ja przymierzyłam mój strój z zeszłego roku i cycki mi wypadają górą jak się schylę :O
 
reklama
Ana - wczoraj byliśmy z Maćkiem w AM w Gdańsku u alergologa. Babka powiedziała, że robienie testów z krwi na tym etapie nie ma sensu, ponieważ są one w przypadku tak małego dziecka niewiarygodne.
To, co mam teraz robić to pielęgnować skórę, aby nie była sucha (m.in. kąpiel w Oilatum, zaraz po kąpieli natłuszczanie - ja używam Dexeryl na ciało, na buźkę Cutibaza), podawać antyhistaminowy Xyzal (jeśli będzie lepiej to mogę odstawić na jakiś czas) + dokładnie obserwować reakcję na pokarmy. Jeśli go obsypie to smarować miejscowo i krótko Cutivate - steryd, ale z grupy tych najsłabszych. Mam również spróbować ponownie Elidel (ten nie jest sterydem) - dotychczas jak posmarowałam mu chorobowo zmienione miejsca to zaczynał się STRASZNIE drapać i denerwować. Ale babka powiedziała, że reakcje organizmu zmieniają się, więc po jakimś czasie trzeba spróbować ponownie i zobaczyć.
Przepisała również robioną maść z wit A - do natłuszczania suchych miejsc, tam gdzie były plamy, ale już zostały zaleczone, np. sterydem.
Wizyta kontrolna: 14 lipca.
Cieszę się, że Czaruś czuje się lepiej i stan skóry Maciusia polepszył się.

Iza - nie, nie miałam randki z Johnnym :) a szkoda ;P
WIELKIE dzięki za propozycję ponianiowania, ale w związku ze zmianami, o których napisałam na WZ, nasze życie chyba się teraz troszkę zmieni ;) Ale BARDZO dziękuję i będę pamiętać na przyszłość, może się przypomnę ;)
Powinnaś się cieszyć, bo ja mam teraz mniejsze niż przed ciążą ;P

Kelebek - 7 września? przecież to za parę dni ;P masakra z tą państwową służbą zdrowia! i za co my płacimy...? 1/3 z wynagrodzenia ściągają... masakra!
Powodzenia w US.

emka - 54 ? wow! super waga super laski! :) Kostium też fajny.
 
Ostatnia edycja:
Kelebek ja miałam w zeszłym roku wezwanie do us w sprawie rozliczenia rocznego, okazało się ,że został błędnie wpisany nr nip ale oni mają obowiązek osobiście wezwać każdego przy błędach w wypełnianiu ( robiliśmy sami rozliczenie,bo było jeszcze wspólne i małż wypełniał internetowo). Więc nie taki straszny diabeł jak go malują ;-)powodzenia!Teraz mamy osobne i księgowa wypełniała i jak coś to ona będzie jechać ,bo ma pełne upoważnienie.
Iza ja mam dla Ciebie chyba ze 3 stroje w które się nie mieszczę w biuście a są generalnie nowe ( kupowałam na wyjazd na wakacje 3 lata temu i tylko wtedy je miałam na sobie więc nie mają śladów noszenia, jeden chyba wcale nie był noszony) , dokładnie tak samo miałam ,że wylewało się przodem i tyle szukałam i przymierzałam aż znalazłam taki, który trzyma. Polecam w Triumph jest taki osilikonowany jak bardotka i trzyma górę bardzo dobrze :-Dnic nie ucieknie ! Napisz czy mam zabrać przy okazji dla Ciebie te stroje,bo leżą i się proszą o noszenie a jak myślę będą dobre dla Ciebie - wszystkie niebieskie więc będziesz szałowo wyglądać :tak:

Caroline ja mam ten Cutivate i Advantan do smarowania uczulenia na słońce ( taką wysypkę swędzącą dostaję ). To czeka smarowanie smarowanie smarowanie... ja mojego emulsją oilatum co jakiś czas smaruję jak czuję,że skóra ciut sucha i np. po opalaniu. Dacie radę a Maciuś wyrośnie!!!!

Dziewczyny mam piątek wolny więc może jakieś spotkanko u kogoś, ja dojadę jak gdzieś dalej....

LASKI W TESCO NOC PRZECEN NA ZABAWKI 20% TANIEJ 27-28 I 28-29 OCZYWIŚCIE DZIEŃ DZIECKA!!!

edit:
waga moja kłamała ( tak jak przypuszczałam) i u mamy wyszło 53 więc możliwe. Wyjęłam dziś spodenki z zeszłego lata i są dużo za duże....no i znów wydatki :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Carola - sporo tego Maciuś dostał, ale mam nadzieję że pomoże i ulży młodemu. I cieszę się jak głupia :p ale już nie wiem o co biega. Bo jeśli o cycki to są malusie ale wyskakują górą jak się schylam bo zero jędrności, takie flaczki pomarszczone. Ale zniosę to z godnością i będę coraz większe puschupy kupowała :D

Beatka - niebieski to mój ulubiony kolor! Co do spotkania to bym poplażowała... Bo stapiam się ze ścianami.

Justyna - też trzymam kciuki za US aby bezboleśnie wizyta minęła.
 
Boshe laski, znowuż sie opuściłam w czytaniu i teraz nie nadążam!! ostatnio siedze zamknięta w domu i piszę pracę zalicz. na tą cholerną podyplomówkę, ciężko bo S w Szczecinie, mała chce na plac zabaw, sprzątania w pip, już mam posprzątane w szafach, ostatnio wywaliłam wszystkie naczynia w kuchni i wymyłam szafki w środku, drzwiczki na zewn., wyrzuciłam trochę naczyń, tzn. tych pouszczerbianych, swoje ubrania wszelkie spakowałam i schowałam głęboko w pawlacz, niestety w przeciwieństwie do Waszej wagi, moja idzie bezlitośnie w górę, czuję się... grubo :sorry2: teraz jeszcze jak ciepło to na placu zabaw chwile posiedze i słabo mi i w głowie się kręci... eh, planuję chodzić w ciąży max. do połowy sierpnia, bo toć nie wyrobie!! i od dnia porodu odchudzanie!!

Iza - nie wiem co z tymi zdjęciami, jestem taką słonicą że jeszcze Ci się w kadr nie zmieszczę!!!!

Beatka - ja jutro jade do Kerfura po jakąż zabawkę dla małej, ale jak nie dostane czegoś fajnego to jade z Tobą na tą noc zabawek!!

dziewczyny a przejrzałyście co sie dzieje w mieście na dzień dziecka?? ja chce Martynce jakąś nie dużą nie drogą zabawkę w tym roku kupić, wolę ją gdzieś zabrać, ale nie mam czasu posiedzieć i popatrzeć co gdzie jest... wolę nie jechać do marketów, może jakieś pikniki dla dzieci, wiecie coś?
 
hej

Natalia nie martw sie wrocisz do swoje wagi :)

ja chyba pasuje z prezentami na dzien dziecka , coś zorganizuje dla dzieciaków albo jak co do elefuna pójde bo napewno coś tam bedzie organizwoane, jak wy cos robicie ciekawe dajcie mi znac

Karolina dzieki za maila


hej a co z Martyną???ktos coś wie??/
Kelebek wspołczuje malemu , on tez taki chorowitek , co mu jest?

Minka czy my sie gniewamy na siebie ?;-)

dobra sapdm idę walczyc:-D
 
U nas ok...

Wlasnie napisałam posta, ktorego mi wcieło, a mała już cycka woła, wiec musze uciekac... Napisze pozniej...
 
Ja dziś kupiłam młodemu rampersy do spania, bodziaki , skarpetki i spodnie i 100zł poszło, to ma dzień dziecka. Dwa dni temu dostał znów duplo więc ile można. Non stop coś mu kupuję więc ma dzień dziecka na okrągło.
Jak gdzieś na 1ego się wybieracie to chętnie dołączę.
Hej Martynka:)
 
reklama
Helou,

Co do tematu drzemek poruszanego ostatnio to mój jakoś dziwnie się przestawił. Idealnie jak skończył rok przedłużył sobie drzemkę o 10 do dwóch godzin i nie śpi do wieczora. Tylko popołudniu robi się zmęczony i tak od około 16 sajgon. Dzisiaj wybitnie udało mi się go nakłonić do spania po 15, niedawno wstał i .. poznaje swoje dziecko o tej godzinie pierwszy raz od 8.05. :-D

Witajcie, znow wpadlam na chwilke. :-) Nie nadazam za wami kompletnie :zawstydzona/y::-)
Co do lekarzy to ja nie wiem czy gdziekolwiek moze byc gorzej niz u nas. Wlasnie zarejestrowalam Turguta na usg i dostalam termin na 7 wrzesnia :szok: Ostatnio mial taki maly wypadek na placu zabaw i bylo podejrzenie zlamania nosa. W szpitalu kazali go skontrolowac po 5 dniach u laryngologa a w przychodni powiedzieli mi ze moge przyjsc z nim w lipcu! Normalnie obled jakis.
Ana moj tez bierze wziewy, bo non stop mial kaszel. Ale chyba najbardziej to pomaga mu syrop Aerius. Po 2 dniach uzywania byla poprawa.

Dżizas. Ta nasza służba zdrowia. Swoją drogą byliśmy ostatnio na szczepieniu. Pani doktor spóźniła się 45 minut i brała każdego taśmowo. Nie przywykłam do takiego traktowania i zapomniałam połowy pytań! Normalnie ledwo ubraliśmy swoje a już drugie wchodziło. Jeszcze rzeczy naszych nie pozbierałam a tamto zaczyna się rozbierać. Bez sensu. Trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego;)

A propos tej plaży to nie to, że ja się boję tylko jak on jest na dworze poza wózkiem to jakiś szatan w niego wstępuje. Ucieka jak taka mała torpeda. Posadziłam go na macie na tarasie i jak mi prysnął to nie mogłam go złapać. Poszorował na kolanach przez pół tarasu i dorównywał mu później czystością. Tzn.. taras miał wytarty szlak.. więc w pewnych miejscach był bardziej czysty niż Adaśko. Jakbym miała iśc pierwszy raz to bym musiała zabrać kogoś do ewentualnej pomocy. Zobaczymy w poniedziałek. Jak będzie ładna pogoda zrobimy pierwsze podejście;))
 
Do góry