Klub Mam Zombi :)

[Kludi]

Jak ja powiedziałam lekarce że Filip kilka razy w nocy sie budzi na cycka to ona powiedziala że on potrzebuje jeszcze tego,bliskości no i że mam mu dawać Niewiem co mam o tym myśleć(czy jest głodny czy chce tylko pocycać)no ale cyba nie pozostaje mi nic innego tylko mu dawać cycusia

 

[Karolki]

Natalia ja juz rozpoznaje kiedy go boli gardloale wiercenia ogolnie nie od tego satylko te dzisiejsze poplakiwania nocne tak mi sie skojarzyly z tym kiedy mial zapalenie gardla i chyba o to chodzilobo gardelko zaczerwienione

 

[Luxik]

Rany baby dlaczego tak koniecznie od tego cycka trzeba oduczycprzeciez jeszcze troche i dzieciaki beda wieksze i nie beda chcialy, ja tam w nosie mam takie gadanie, jestem szczesliwa ze jeszcze jest ten okres w naszym zyciu ze jeszcze chce tego cyca, potem to juz tylko deserki srelki, zabawki i koledzy.
Nasz Tomek tez ostatnimi czasy budzi sie czesto na cycanie.

>Natalia85
A ja musze zameldowac że u nas nie bylo wiercenia tylko REKORD Piotrek zasnął o 19.30 a wstał o 6.15 rano na jedzenie i potem jeszcze do 8.30 spał

No widzisz?tak to jest z maluszkami, "raz na wozie raz pod wozem"jeszcze sie reguluja, potrzeba nam ciepliwosci;-)

 

[edyta80]

oj Luxik i tu się z Tobą niezgodzę jak wiem, że karmienie piersią strasznie przywiązuje do dziecka ale ja jak mi sie uda oczywiście to odstawie Ole jeszcze przed rokiem lub jak bedzie miała roczek. Odstawienie od piersi to nie jest taka prosta sprawa. Teraz jeszcze mozna oszukać nasze szkraby innym jedzonkiem a póżniej jak już zaczna chodzić itd to nie jest tak łatwo. Ja Maciusia karmilam 2 lata i 3 miesiące powiem wam że pod koniec to była już męczarnia on ciągle chodził za mną i wołał cycy, albo stawial mnie w niezrecznych sytuacjach np na jakis przyjeciach rodzinnych ni stad ni z owąd rozpinał mi bluzke i bach do cycka. Dziecko im większe tym bardziej się przyzwyczaja i wie, że w karzdej chwili może dostac.

 

[Luxik]

Edyta mialas niezbyt mile doswiadczenia, rozumiem ze nie bylo to wcale latwe dla ciebie,probuje sobie wyobrazic,ale wiem tez ze nie kazda mama ma takie same, wiele slyszalam od innych mam-moich kolezanek, kolezanek mojej mamy itp..ze rzeczywiscie trzeba poswiecic troche czasu na odstawienie dzidzi od cyca, i wiem ze nie jest to latwe.Moj pediatra dopinguje mnie , juz nie raz chcialam butle mu dac, bo roznie bywalo, dzieki niemu karmie do dzis i dzieki niemu chce przynajmniej do roku jeszcze karmic, a potem powoli, ale stanowczo odstawiac Tomka od cyca.To wazne zeby byc spokojnym ale stanowczym.
Ale widomo ze kazda mama ma swoje metody i chce jak najlepiej dla swojego maluszka

 

[mrozik_j]

Ja chyba i tak bedę musiała na dniach odstawić Filipka . Na 14 marca mam termin zabiegu, 13 idę do szpitala. Będę tam około 4 dni. Przez ten czas oczywiście nie ma szans żeby Filipek dostawał cyca. Po zabiegu jeszcze przez tydzień mam zakaz karmienia piersią, bo muszą się "ulotnić" wszystkie leki które we mnie wrzucą. Mogę oczywiście walczyć o laktację prze ten tydzień odciągając pokarm laktatorem, ale nie wiem czy będę w stanie po zabiegu jeszcze tym sie martwić :-(
Jejku, strasznie sie boje o Filipka, jak on sobie z tą sytuacja poradzi, no i jak rodzinka sobie poradzi przez te dni jak mnie nie będzie :-----(
​

 

[Karolki]

mrozik trzymaj sie dziewczyno i juz teraz staraj sie ograniczac cyca - wiem, ze to trudne:-(ale potem nie dosc,ze mamy nie bedzie to jeszcze kochanego cycusia:-( a rodzina da rade;-)w koncu niedlugo pojdzie do zlobka i bedzie musial wytrzymac

 

[Luxik]

Mrozik to sie porobilo:-(, zdrowie jest wazniejsze,moze uda ci sie odciagac i utrzymac laktacje, tydzie to nie jest chyba tak dlugoa nawet jesli nie, po czasie maly napewno sie przyzwyczai.Trzymam kciuki6 miesiecy to i tak dlugo;-)

 

[mrozik_j]

Dzięki dziewczyny. W sumie to nawet wyjdzie 7 miesięcy Luxik - bo 11 marca juz mu 7 minie
​

 

[NataK]

mrozik trzymam kciuki za ciebie, za operację i za Filipka aby dzielnie zniosl rozstanie z mamuska :-)
u mnie z cycusiem to raczej nie ma problemu, Kuba sam sie powoli odtawia, w dzien nie chce piersi-woli konkrety, ale popija w nocy ok.23-24 jak idę z nim do sypialni na pietro i nad ranem, pozniej przez caly dzien je swoje papu i pije soczki, kompocik i herbatki, na proby podania piersi krzywi się i pręzy, a jak podaję mu z kubeczka to chetnie wszystko wypija. ostatnio mnie zaskoczyl, bo wypil z butelki co mu sie nigdy do tej pory nie zdazylo, zawsze musiałam go poic łyżeczką lub z kubeczka dla "doroslych". ach dziwne sa te nasze bąbelki czasami