Kłopociki

[Ania76]

to ze strony fundacji Rodzic Po Ludzku:

Powstaje na początku ciąży - korek z gęstego śluzu w kanale szyjki macicy. Uszczelnia kanał tak, aby chorobotwórcze drobnoustroje nie mogły przedostać się do macicy i rozwijającego się w niej dziecka.

Odejście czopa, który wygląda jak gęsty śluz, często różowy albo brązowawy, uznaje się za początek porodu. To nieprecyzyjny wskaźnik, świadczy tylko o tym, że kanał szyjki macicy rozwarł się na tyle, że czop się z niego wysunął. U kobiet rodzących kolejne dziecko może się to zdarzyć nawet kilkanaście dni przed porodem.

Agusia- na pewno zrozumieja jak nie pojdziesz, nie martw sie...Maz ma racje, to sa emocje, to jest stanie...a Ty musisz lezec i odpoczywac...

 

[głuszek]

Dziewczyny mi czop odszedł dwa tygodnie temu - była bardzo krwisty i przypominał takie krwawe gluty (sory za opis) a ginka i powiedziała ze niestety nie odszedł cały....... ale jak widzicie ja dalej 2 w 1 wię czop o niczym nie świadczy - ja już nie wiem sama czy jakikolwiek objaw jest pewny.
No bo co to za objaw - obnizył ci się brzuch - możesz urodzić za 1 do 3 tygodni - tyle to my same wiemy, nie?

 

[ell]

U mnie wydzielina też zwiększona.. ale ani brunatna ani rózowawa, ale fakt czesto czuję, że mam mokro.....

AGUSIA a co do pogrzebu to po postu zobacz jak w danym dniu będziesz się czula bo może akurat nie bedzie najgorzej, a myslę, ze zawsze jak slabiej się poczujesz to przecież nie musisz byc do koncai, albo poprostu możesz wybrac się juz na koniec.

 

[sumka]

Agusiu ten czop wcale nie musi być podbarwiony krwią. Mogą to być po prostu takie śluzowe gluty ( sorki za określenie )
A co do pogrzebu kolegi to lepiej chyba sobie darować. Tak jak pisała Ania to silne przeżycie i dodatkowo stanie

Głuszek myślę że do pewnych oznak porodu należy głowka dziecka między nogami ;D ;D ;D

 

[aniasorsha]

Dobrze powiedziane Sumka

A wiecie, chyba nigdy żadnego bólu nie pragnęlam tak bardzo, jak teraz bóli porodowych... Masochistka pierwszej wody się ze mnie robi

 

[sumka]

AniuS myślę że przez najbliższe tygodnie będziesz miała doczynienia z samymi masochistkami ;D ;D ;D

 

[baśka]

Agusia ja bym sobie w Twoim przypadku ten pogrzeb darowała - ja też niedawno na jeden nie poszłam - i to nie była mi w sumie aż tak bliska osoba bo syn koleżanki z pracy , w sumie inne koleżanki to nawet mi nie pozwoliły iść - miałam zostać i pilnować poradni. a jak to Twój kolega to na pewno mocno byś to przeżyła i nie wiadomo...Ale oczywiście zrób jak czujesz - ale na pewno będzie to bardzo emocjonujące - nawet samo patrzenie na rodzine która przeżywa, a maluszek to odczuje bardzo...

 

[głuszek]

;D ;D ;D

 

[PysiaB]

Hej dziewczynki. A u mnie dziś smutno, smutno. Własnie wróciłam od lekarza i zbieram się do szpitala. Wyszło, że mam wysokie ciśnienie i kładą mnie na patologii. Bez maluszka to już raczej nie wyjdę więc mam nadzieję że się postara, chociaż po dzisiejszym badaniu wychodzi, że mu się nie spieszy. Odezwę się jak wrócę. trzymajcie kciuki.

 

[aniasorsha]

Trzymaj się, Pysiu, dzielnie!!! A my tu trzymamy kciuki za Ciebie i Maluszka!! Na pewno będzie wszystko dobrze. Wiesz, może lepiej, że Cię położą, bo będziesz pod stałą opieką, a do urodzin juz bardzo bliziutko, więc się długo nie namęczysz, a Maleństwo będzie dobrze dopilnowane i urodzi się śliczne i zdrowiutkie...