reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kłopociki

Sumko - głowka w góer..wszytko bedzie OK- trzeba w to wierzyc.inaczej przecież byc n ie może :) - Cmoki dla synka!!!

Kasiu co do wymiotów..to i ja męczyłam sie pierwsze 4 miesciace.. teraz jak sie zdenerwuj e..to tez mi sie zdarza:(..bardzo tego nie lubie...no ale kto lubi..?:)
 
reklama
Dziewczyny a ja mam najgłupsze pytanie . Jak wyglądają te upławy, bo lekarz sie mnie zawsze pyta czy są, a ja odpowiadam, że nie bo nie mam pojęcia jak to cholerstwo wygląda. Wydzielinę mam obfitszą, ale zawsze podczas badania lekarz wkłada papierek lakmusowy i mówi że wydzielina ok, a ponieważ ja jestem straszną gapą jeśli chodzi o zdrowie, to boję sie że moge je mieć wcale o tym nie wiedząc. ;D
 
Sumko, wydzielina jest ok, jeśli nie jest żólta, pomarańczowa albo zielona (powinna być biaława lub bezbarwna), jeśli nie powoduje swędzenia i nie ma nieprzyjemnego zapachu. Jeśli ma któryś z tych objawów i jest jej więcej niz zwykle, to można mówić o upławach, czyli objawie chorobowym.

W ciąży generalnie ilość wydzieliny się zwiększa, najczęściej w II trymestrze. I jest to sama natura. Tak jest na przykład u mnie i lekarz powiedział, że wszystko zgodnie z planem i tak właśnie powinno być...
 
U mnie standardowo przeziebienie....kichol czerwony, malutkie załzawione oczka i bolace gardełko a ffeeeee, oj przyczepiła się mnie ta grypa.... i znowu urlopuje. A chcialam tak do końca kwietnia popracować- nawet teściowa uszyła mi wiosenną elegancką sukienkę, taką do pracy, a tu wciąż zima....
 
A ja mam "doła", nie spałam cała noc bo bałam się że przygniotę dziecko, zasnęłam o 6.30, jestem wściekła :(

Jak śpię na boku i tak sobie twardo przysnę to budzę się prawie ze na brzuchu i panikuję , nie wiem jak sobie z tym poradzić ,czy poduszka pod nogą czy nie, ja tak samo śpię-czuwam. Chyba oszaleję jesli kolejna noc będzie podobna :((
 
Asiu moja bratowa mowi ze noce w koncowce 2 miesiecy wlasnie takie sa - czuwanie a nie sen :(
 
Asiu! współczuję... może uformuj z koca wałek (obejmij go) lub połóż blisko, może wtedy będzie stanowił przeszkodę żeby się kłaść na brzunio???
 
Dziewczyny, ja to się chyba muszę otoczyć jak nowordek. Z każdej strony zabezpieczenie albo podpiąć się pod 'nianie' zeby mi piszczało jak się bede przewracać nie tam gdzie trzeba :)
 
reklama
Asiu - może spróbuj czegoś bardziej ekstremalnego :)

Ja czytałam raz o takiej babce, która żeby sie nie przewracać w ciąży na plecy naszyła sobie na plecach piżamki dodatkowa kieszonkę, w której zaszyła jabłko. Tą metodą, jak tylko obracała się na plecy, to jabłko ją gniotło, więc odwracała się spowrotem.

Może ty powinnas sobie dwa jabłka na przykład na piersiach w piżamce zaszyć? :):)

Wiem, że brzmi to hard-core'owo, ale może w prostocie siła?
 
Do góry