reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kłopociki

hmmm coś w tym jest, może nie jabłka ale coś takiego wykombinuję coby mi nie pozwoliło przewracać się na brzuch :) Dzięki za pomysł Ania!
 
reklama
O jacie Asiu- wspólczuje...
Faktycznie mamy ten sam dzień:)..choc u mnie wg usg termin wypada ciutkę wczęsniej 11.06..no, ale i tak trzymamy sie daty 15..bo tak czy siak to za nas dzidziusie zadecyduja..tu juz praktycznie nie mamy nic do powiedzenia- kiedy:)
Ja poki co sypiam..czuję sie bardzo dobrze..mam w sobie mega zapal..budzę sie dalej 6-8 rano....no - fakt wyłączam już ok 21
 
Ja tez dzisiaj pol nocy nie przespanej, najpierw sie obudzialam i nie moglam zasnac a jak zasnelam, to sie obudzilam
z potwornym bolem biodra, jeszcze tak nie mialam...maskara
Aby sobie bioderka rozruszlac wybralam sie na zakupy i na spacer
Pomoglo nie boli, ale az sie boje polozyc
Ja tez mam schize zeby spac odpowiednio nie za bradzo na brzuchu jak leze bokie
a we snie tez sie czasem na plecy obracam...

A odnosnie wydzieliny - zapobiegawczo biore Lactovaginal - 3 razy w tygodniu, po ostatnich bakteryjkach boje sie ze znowu cos zlapie...tfu tfu..
 
Ja ostatnio użyłam Vagical- polecony przez inną ciezarną:) środek ziołowy.. i wszystko wrócilo do normy:) ::)
Jeśli chodzi o bioderko..to fakt..czasem i ono mnie boli ..no i kręgoslup..ale zawsze prawa strona :(..tak to luz..nic nic..ale czasem tak zahboli..jakby mi tam igłe ktoś wciskał..i az ruszyć sie nie moge..no a gin poradził jedynie- cwiczenia rozciagajace ..rozruszajace kręgosłup.. ::) i powiedział- to są uroki ciazy:)
 
Dziewczyny odliczam dni do wizyty w klinice w Bydgoszczy ...takie mam dziwne myśli, których się boję...że wyjmą mi tylko drut a gips Zostawią na kolejne kilka długie tygodnie..jeszcze ciągle coś mi się z rany siączy..rozmawiałam z lekarzem stwierdził że to normalny objaw ale ja przez tę rękę nie mogę już "żyć"....tak śmiesznie wstaję z łóżka...boczkiem bo z jednej strony brzuszek przeszkadza i nie mogę oprzeć się na ręce komicznie to wygląda..ale moje samopoczucie jest w sumie nie ciekawe...Już w sobotę mężulek znowu jedzie na 2 tyg na poligon...przyjeżdża moja teśćiowa na 7 dni a potem ojciec zabiera mnie do rodzinnego domu ....aż do 13.04 wówczas jedziemy na konsultacje i znowu RTG!!!!
 
Biedulka z Ciebie, Olu... Trzymaj sie dzielnie!! Juz bliżej niz dalej!!

A ja sie wczoraj najadłam strachu, bo te twardnienia macicy zrobiły mi sie dużo częstsze. Wczoraj to chyba z 20 razy. Juz leżałam i odpoczywałam cały dzień, a to nie przechodziło. Stawiała mi się ta macica i stawiała. Nawet wzięłam no-spę. I tak sobie myślę, że to może przez to, że dałam sobie ostro czadu w sobotę - zrobiłam generalne sprzątanie mieszkania, potem pojechałam na zakupy, a wieczorem wybrałam się na "balety" i wróciłam po 1,00. A rano oczywiście pobudka standardowo 6,30... Pod wieczór juz spanikowałam i zadzwoniłam do lekarza, ale kazał mi tylko brać no-spę i magnez i się nie martwić, o ile skurcze nie stana sie bolesne albo nie będą częstsze niż 4 na godzinę.

Dzisiaj juz jest lepiej - do tej pory tylko 2 razy mi stwardniał brzuszek. Ale co sie wczoraj namartwiłam, to moje...
 
Olu bardzo wspólczuję i zyczę cierpliwości, czego nie możemy przeskoczyć musimy zaakceptować a jak raz się jest pod wozem to potem na wozie :) i ostatecznie chora ręka będzie tylko niemiłym wspomnieniem, trzymaj się dzielnie !
 
anias teraz to musisz się naprawde oszczedzac, ja tez mialam przejscia z tymi skurczami, ponad 20 na dzien i lekarz powiedzial ze to sie nadaje do hospitalizacji, jednak biore 3 razy dziennie magnez i w razie czego Spasfon ( fantastyczny odpowiednik nospy) jest lepiej, ale absolutnie juz teraz zadnego przemęczania :)
 
reklama
Aniu, dzis w nocy koszmar, ale nie chce was zadreczac tymi nieprzespanymi nocami :( to jest sprawa mojego prawego biodra, lewe wogole nie boli. Rwacy ból od mniej wiecej 4 ktory utrzymuje sie do rana. Nad ranem przysypiam jeszcze na godzine,dwie i jakos daje rade. Ale odliczam tygodnie i wyczekuje porodu jak zbawczego lekarstwa, wtedy tez bede czuwać ale w ulubionej pozycji - na brzuchu :D
 
Do góry