lajtway
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2009
- Postów
- 2 656
To może i ja się zaczne chwalić- ćwiczyć jeszcze nie chcę- najpierw wizyta. Ni i sesja więc uczyć się trzeba. Ale postanowiłam że się z jedzeniem opanuję. Bo ciągle żrę słodyczeKolejny dzien i kolejna porcje cwiczen wykonalam :-)
Jstem z siebie dumna . A im wiecej zaczynam cwiczyc tym adrenalina skacze i mam ochote na jeszcze .
Bede tak komentowala swoje postepy bo moze Was zmotywuje. A poza tym jak sie poprzechwalam jak to ja ladn cwicze to bedzie mi wstyd przestac ;-). Taki wlasnie podstep zastosowalam wobec samej siebie . hi hi.
Mea - i jak ta? plytke uruchomilas czy nadal leza na wierzchu ( i nie daj bog sie kurza).?
O Cindy tez slyszalam . Kolezanka mi mowila ze fajne sa te cwiczonka. No ale ie wszystko na raz. Najpierw opanuje Swoj program a potem cos moze zmienie o ile mi zapal nie minie.
Marta - a ja cycoli nie cwicze bo juz ich nie mam prawie .
Wczoraj były tylko 2 krówki a nie 15 i efekt- dzis na wadze pół kg mniej;-) Chociaż to pewnie też efekt lekkiego stresu. Dziś pożarłam pół czekolady No ale może nie będzie tak xle- w porównaniu z poprzednimi dniami i tak jest o niebo lepiej. No i staram się cześciej a mniej wszamać