reklama
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
jak bedziesz karmic to ani sie zorientujesz jak zejdziesz do pierwotnej wagi !! ale jak dla mnie to powialo optymizmem
Ja karmiłam, ale do wagi sprzed ciąży nie doszłam Dopiero ścisła dieta pod koniec karmienia pozwoliła zrzucić 5 kg, ale to i tak dawało więcej niż przed pierwszą ciążą.
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Ja karmiłam, ale do wagi sprzed ciąży nie doszłam Dopiero ścisła dieta pod koniec karmienia pozwoliła zrzucić 5 kg, ale to i tak dawało więcej niż przed pierwszą ciążą.
to mnie zmartwilas!!!
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
to mnie zmartwilas!!!
Eeeeeeee, nie martw się, może to tylko u mnie tak opornie szło. Ja zawsze miałam problemy z wagą. Po porodzie byłam ciągle okropnie głodna. Niektórzy po powrocie ze szpitala mają 8 kg mniej, a ja ledwo 4 kg
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Eeeeeeee, nie martw się, może to tylko u mnie tak opornie szło. Ja zawsze miałam problemy z wagą. Po porodzie byłam ciągle okropnie głodna. Niektórzy po powrocie ze szpitala mają 8 kg mniej, a ja ledwo 4 kg
ja tez mam klopoty z waga i dlatego mnie to tak martwi !!
Mama Stacha
&Franka&Janka
Ja dziś rano miałam tylko 14kg na plus, ale wczoraj miałam problemy żołądkowe i przeczyściło mnie porządnie, a już dobijałam do 15,5kg.
Po pierwszej ciąży 13 z 15kg spadło mi szybko, te 2kg coś zejść nie chciały, a potem poleciało aż 8kg. Miałam 6kg mniej niż przed zajściem w ciążę i wyglądałam jak śmierć. Niestety odstawiłam od piersi a nie zmniejszyłam porcji obiadowych i 8kg odzyskałam w rok.
Po pierwszej ciąży 13 z 15kg spadło mi szybko, te 2kg coś zejść nie chciały, a potem poleciało aż 8kg. Miałam 6kg mniej niż przed zajściem w ciążę i wyglądałam jak śmierć. Niestety odstawiłam od piersi a nie zmniejszyłam porcji obiadowych i 8kg odzyskałam w rok.
Eeeeeeee, nie martw się, może to tylko u mnie tak opornie szło. Ja zawsze miałam problemy z wagą. Po porodzie byłam ciągle okropnie głodna. Niektórzy po powrocie ze szpitala mają 8 kg mniej, a ja ledwo 4 kg
Wydaje mi się ,że to zalezy ile sie przytyło jak tyle ile się powinno to nie ma problemów z rzuceniem a jak 20-30kg to nie ma co sie oszukiwać ,że pojdzie tak łatwo;-)
U mnie to roznie bywało , w pierwszej ciazy przytyłam tylko 9 kg z czego 5 ubyło mi przy porodzie , reszty juz nie zrzuciałam, do ciuchów , szczególnie spodni juz nie weszłam.
W drugiej ciąży az 20 kg na plus , ale 10 odeszlo w czasie porodu , reszta jak wróciłam do pracy , więc zrzuciła te 20kg .
Teraz jestem już 10kg na plusie i zobaczymy.
Wiem ,że powrót do pracy i cała ta bieganina pomaga bardzo zrzucic nadmiary .
W drugiej ciąży az 20 kg na plus , ale 10 odeszlo w czasie porodu , reszta jak wróciłam do pracy , więc zrzuciła te 20kg .
Teraz jestem już 10kg na plusie i zobaczymy.
Wiem ,że powrót do pracy i cała ta bieganina pomaga bardzo zrzucic nadmiary .
reklama
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
ja tez mam klopoty z waga i dlatego mnie to tak martwi !!
A ja po Alku z ktorym przytylam w ciazy 9 kg (50 +9) stanelam na wage w szpitalu i mialam 50 Brzuszek flaczek wisial. Z czasem jak karmilam to przytylam ze 3-5kg. Po roku jak przestalam karmic to waga stanela na 53kg az do drugiej ciazy.
Teraz przytylam 6 kg w sumie czyli tez wazylam 59 do porodu. Szczerze to nie wazylam sie jeszcze po ale dziewczyny nie uwierzycie brzuch mam plaski. Oczysiwscie jak go zlapie to skore dlam rade naciagnac, ale wchodze do spodni dzinsow sprzed ciazyi bez trudu sie zapinam. Az mnie to bardziej martwi niz cieszy.
Jesc musze i mam nadzieje, ze Marysia wapnia z kosci mi nie wyssie
Mea to bardzo indywidualne z ta waga, tak wiec nei przejmuj sie na zapas. Napewno sporo uda ci sie zrzucic a nad koncowka trzeba bedzie popracowac. Twada babka jestes dasz rade! Jak nie to sprawisz sobie szybko druga pocieszke, a wtedy to juz w oczach bedziesz chudnac;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 871
Podziel się: