reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KILOGRAMKI

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja mam +11 :) ale jakos w ogole tego nie widac - wszyscy dookola mi mowia, ze tylko brzueszek mi urosl ;)
 
reklama
Wiecie co mnie ostatnio w sobote ubawiło jak byłam u kleżanki w sklepie to dziewczyny szacował w którym jestem miesiącu ciąży i padły takie typy może 4mc 5mc lub 6.A jak im powiedziałam że to juz 7 to niewierzyły
 
Rybciu u mnie na egzaminach było to samo
myślały ze jestem w 4 miesiącu a tu początek 8 - ego
miałam polar i nawet sie nie poznali ze jestem w ciązy
hihihihhi
 
z tym typowaniem miesiecy ciazy u mnie jest dokladnie to samo - ostatnio w pracy dawali mi 5  :)
 
joaska - nie martw sie;
moja przyjaciolka ma termin na koniec lutego; a juz praktycznie od poczatku ciazy wygladala jakby miala zaraz rodzic; fakt ze duzy brzuch przeszkadza - ale kazy ma inna urode w ciazy - jedne maja duzy brzuch inne mniejszy; nie przejmuj sie i glowa do gory - juz niedlugo i po brzuchu zostana tylko piekne wspomnienia ;)
 
Wspomnienia, albo wałki tłuszczu do zrzucenia. Przynajmniej u mnie.
No cóż, waga praktycznie stoi. Ważę w zależności od dnia 81 lub 82 kg. czyli ok. 14 kg. na plusie.
Lekarka powiedziała, że nie muszę specjalnie zjadać czekolady, żeby nabrać wagi przed wizytą. Ostatnio tak zrobilam i obie z tego się śmiałyśmy. Stwierdziła, że być może mam na sobie już odpowiednią ilość zapasów dla malego i on teraz z nich korzysta a ja poprostu mogę stać w miejscu.
Ja oczywiście nie jestem przekonana, bo pamiętam sytuację z Wiwi. Jednakże kontrola wagi małego wykazuje, że rośnie ok. 150 gram na tydzień więc można powiedzieć, że książkowo. Zobaczymy w środę czy mały nadal rośnie.
Wydaje mi się, że sporo przybył przez ten tydzień bo mam bardzo napięty i duży brzuch a on jak się wierci to mam wrażenie, że zaraz mi pęknie.
 
ja po prostu mam mega huśtawki nastroju. W ciągu jednego dnia jestem szczęśliwa, potem nieszczęsliwa i tak kilka razy.
I ryczę praktycznie bez powodu. Po prostu same łzy mi lecą i wiem, że normalnie nie było by coś tam najmniejszym problemem. Dobrze, że chociaż zdaję sobie z tego sprawę (no i że za chwile mam zmiana humoru).
A waga zawsze była dla mnie problemem :(
 
Joaśka nie martw sie, Ja tez wczoraj ryczałam bo było miźle, ze mam juz tego dość i nie chce juz brzucha

zwazyłam sie w koncy, waga wskazała 53 kg.
 
reklama
Ewa, waga 53 kilogramy to mój ideał jaki chciałam zawsze osiągnoć poprzez liczne diety. Niestety nie udało się i po dzidzi teraz to już chyba bedzie raczej nierealne. Zgrabna mamusia musi być z Ciebie.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry