M
Marlene
Gość
A ja ciagle 10kg Jestem zalamana , od 2 tygodni cwicze, nie jem slodyczy,ograniczam kaloryczne rzeczy, karmie piersia itp... I nic nawet pol kg nie ma mniej Dlaczego??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja z rozpędu postanowiłam zrzucić naprogramowo 3 kg oby do 60 kg:-):-), a moja sylewtka wróciła do stanu sprzed ciązy, a nawet chyba jestem szczuplejsza, bo spódniczki spadają mi z bioder.Madamagda gratuluję zrzucenia kilogramów :-)
jak Ty to robisz...Ja się jakoś nie mogę moich bioderek naprosić, żeby schudły ani brzuszka żeby wklęsł. A co do czekolady to spróbuję niedługo, zobaczymy, czy małej nic nie będzie. Oj, żeby chciało mi się ćwiczyć jak mi się nie chceJa z rozpędu postanowiłam zrzucić naprogramowo 3 kg oby do 60 kg:-):-), a moja sylewtka wróciła do stanu sprzed ciązy, a nawet chyba jestem szczuplejsza, bo spódniczki spadają mi z bioder.
Właśnie skończyłam całą czekoladę hehe
Od tygodnia ćwiczę, ale to nie zasługa ćwiczeń, jedyne co to pomagają napiąć skórę i wyrabiają mięśnie.jak Ty to robisz...Ja się jakoś nie mogę moich bioderek naprosić, żeby schudły ani brzuszka żeby wklęsł. A co do czekolady to spróbuję niedługo, zobaczymy, czy małej nic nie będzie. Oj, żeby chciało mi się ćwiczyć jak mi się nie chce