Ale się rozpisałyście dziewczyny, a nie było mnie tlyko weekend
Mam nadzieję, że niedługo tez bede miała neta w domu to nie będę Was spuszczać z oka
Teraz niestety pozostaje mi tylko pisać z pracy.
Wielki dzięki za odpowiedzi. Ja również uważam, że ważne aby dzidzia była zdrowa, aczkolwiek zastanwiamy się z mężem kiedy zacząć starania stąd moje pytanie. Bardzo byśmy chcieli, że nasza dzidzia właśnie się urodziła wiosenką, ale co Bóg da
Oczywiście całkowicie sobie zdaję sprawę, że to że zaczniemy starania nie oznacza od razu fasolki i pewnie wtedy termin porodu przestanie już być ważny. Ważne by była dzidzia
Tak sobie ciągle po prostu o tym myślę, bo ciągle pozostaje mi jeden rok studiów zaocznych i się zastanwiam czy dałabym sobie radę będąc w ciąży z tymi dojazdami itp.
Wiem, że ciąże bywają różne....i nie chciałabym zawalić tego ostatniego roku... Co myślicie?