reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy na zakupy ;)

oj, fotelik też trzeba będzie mocny kupić :) ja mam do rodziców 500 km ;) już się za jakimś rozglądam, ale głowa mi od tego puchnie :)
 
reklama
Dzieki dziewczyny za Wasze pozytywne myślenie,chciałabym sie od Was zarazic:-)

Ja własnie dzis w planach miałam kupic cos typowo ciążowego.Wszytkie dzinsy mnie uciskaja i zaczynaja byc niewygodne .Od jakis 2 tygodni chodze tylko w dresach.
 
tusenfryd, więcej optymizmu, nie chcę myśleć o tym, co może się wydarzyć, jestem w ciąży po wielu latach starań i chce się nią cieszyć a nie martwić, czy wszystko będzie dobrze :)

Akasiam, dzięki za link :) na pewno zajrzę zanim się zdecyduję na jakiś model :)
 
Nie śmiejcie się dziewczyny,ale ja już się trochę martwię tym fotelikiem:) No bo przeczytałam, że te super bezpieczne są bardzo głębokie i dziecku w nich niewygodnie, może się bardzo pocić. I jak tu jechać 5 godzin z maluchem (latem) w takim foteliku? Dodam, że nie mamy klimy i nie stać nas na zmianę auta ( zresztą dopiero nabyliśmy to):/ Chyba, że będziemy jechać poźnym wieczorem. Ale mam jeszcze inne dylematy- czy taki maluch może przejechać 5 godzinną trasę? słyszałam, ze nie można długo trzymać niemowlaka w foteliku, bo jest wtedy w złej pozycji, powinien leżeć. Widziałam taką gondolę wpinaną zamiast fotelika, ale nie wiem czy to bezpieczne. Eh, mam jeszcze kilka m-cy, żeby tą kwestię rozstrzygnąć. Może zlecę to mężowi:)
 
ja mówiłam serio o pociągu :) 500 km do rodziców to około 8-9 godzin jazdy z niewielkimi przerwami. Dziecku będzie niewygodnie, my będziemy zmęczeni. A tak wykupimy sobie miejsca do leżenia, dziecko się normalnie wyśpi w gondolce i będzie dobrze. Autem wybiorę się najwcześniej po ukończeniu przez maleństwo roczku :)
 
reklama
agabre, może masz rację z tym pociągiem... Ale jak te wszystkie klamoty i wózek do pociągu zapakować, eh masakra jakaś będzie:)
 
Do góry