reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kiedy na zakupy ;)

oj, fotelik też trzeba będzie mocny kupić :) ja mam do rodziców 500 km ;) już się za jakimś rozglądam, ale głowa mi od tego puchnie :)
 
reklama
Dzieki dziewczyny za Wasze pozytywne myślenie,chciałabym sie od Was zarazic:-)

Ja własnie dzis w planach miałam kupic cos typowo ciążowego.Wszytkie dzinsy mnie uciskaja i zaczynaja byc niewygodne .Od jakis 2 tygodni chodze tylko w dresach.
 
tusenfryd, więcej optymizmu, nie chcę myśleć o tym, co może się wydarzyć, jestem w ciąży po wielu latach starań i chce się nią cieszyć a nie martwić, czy wszystko będzie dobrze :)

Akasiam, dzięki za link :) na pewno zajrzę zanim się zdecyduję na jakiś model :)
 
Nie śmiejcie się dziewczyny,ale ja już się trochę martwię tym fotelikiem:) No bo przeczytałam, że te super bezpieczne są bardzo głębokie i dziecku w nich niewygodnie, może się bardzo pocić. I jak tu jechać 5 godzin z maluchem (latem) w takim foteliku? Dodam, że nie mamy klimy i nie stać nas na zmianę auta ( zresztą dopiero nabyliśmy to):/ Chyba, że będziemy jechać poźnym wieczorem. Ale mam jeszcze inne dylematy- czy taki maluch może przejechać 5 godzinną trasę? słyszałam, ze nie można długo trzymać niemowlaka w foteliku, bo jest wtedy w złej pozycji, powinien leżeć. Widziałam taką gondolę wpinaną zamiast fotelika, ale nie wiem czy to bezpieczne. Eh, mam jeszcze kilka m-cy, żeby tą kwestię rozstrzygnąć. Może zlecę to mężowi:)
 
ja mówiłam serio o pociągu :) 500 km do rodziców to około 8-9 godzin jazdy z niewielkimi przerwami. Dziecku będzie niewygodnie, my będziemy zmęczeni. A tak wykupimy sobie miejsca do leżenia, dziecko się normalnie wyśpi w gondolce i będzie dobrze. Autem wybiorę się najwcześniej po ukończeniu przez maleństwo roczku :)
 
reklama
agabre, może masz rację z tym pociągiem... Ale jak te wszystkie klamoty i wózek do pociągu zapakować, eh masakra jakaś będzie:)
 
Do góry