reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kiedy lekarz potwierdzi ciaże?? :)

ja sie zdecydowałam a raczej zdecydowaliśmy :-) na dziecko po 3 latach bycia razem,trochę zajęło nam to czasu bo coś nie szło po naszej myśli,raz poroniłam,ale teraz to już czekamy na poród ;-)

Ja myślę,że nie ważne ile kto z kim jest a czy ktoś dobrze zna daną osobę i wie,że to ta właściwa osoba...chyba wiecie o co chodzi ;-)

ale bycie ze sobą kilka miesięcy (chyba 3 się doczytałam) i juz zaczeliście starania ? to chyba nie była zbyt przemyślana decyzja !
Bo wspomniałaś,że staracie się już rok,a razem jesteście trochę ponad rok...
Ja bym się nigdy nie zdecydowała na dziecko jak i wiele innych kobiet gdybym nie była pewna swojego faceta,ale też nie tak szybko. I skończyłaś szkołę w wieku 18 lat...hmm ja skończyłam w wieku 19 i zaczęłam szukać pracy,dopiero po 2 latach zaczęłam myśleć o dziecku,a po 3 sie zdecydowałam na nie.Musieliśmy też patrzeć na warunki,prace...a to wiadomo.

Najpierw trzeba "wychować" faceta a potem można mieć z nim dziecko :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
:tak:
ja sie zdecydowałam a raczej zdecydowaliśmy :-) na dziecko po 3 latach bycia razem,trochę zajęło nam to czasu bo coś nie szło po naszej myśli,raz poroniłam,ale teraz to już czekamy na poród ;-)

Ja myślę,że nie ważne ile kto z kim jest a czy ktoś dobrze zna daną osobę i wie,że to ta właściwa osoba...chyba wiecie o co chodzi ;-)

ale bycie ze sobą kilka miesięcy (chyba 3 się doczytałam) i juz zaczeliście starania ? to chyba nie była zbyt przemyślana decyzja !
Bo wspomniałaś,że staracie się już rok,a razem jesteście trochę ponad rok...
Ja bym się nigdy nie zdecydowała na dziecko jak i wiele innych kobiet gdybym nie była pewna swojego faceta,ale też nie tak szybko. I skończyłaś szkołę w wieku 18 lat...hmm ja skończyłam w wieku 19 i zaczęłam szukać pracy,dopiero po 2 latach zaczęłam myśleć o dziecku,a po 3 sie zdecydowałam na nie.Musieliśmy też patrzeć na warunki,prace...a to wiadomo.

Najpierw trzeba "wychować" faceta a potem można mieć z nim dziecko :-)

Ha! Dobrze napisane. :tak:

My z narzeczonym wpadliśmy, ale wtedy bylismy razem już 6 lat w tym 3 lata zaręczeni, oboje po szkołach i oboje z pracą. Jak dziecko się urodziło to mój wtedy już mąż powiedział, że żałuje tylko jednego "że wczesniej nie zrobiliśmy sobie Patrycji".:tak:
Wiedziała przed ciążą że to jest ten mój jedyny facet, a teraz jestem o tym przekonywana z każdym dniem, bo nie mogłabym znaleźć lepszej opieki dla córki od jej taty:-D
 
:tak:

Ha! Dobrze napisane. :tak:

My z narzeczonym wpadliśmy, ale wtedy bylismy razem już 6 lat w tym 3 lata zaręczeni, oboje po szkołach i oboje z pracą. Jak dziecko się urodziło to mój wtedy już mąż powiedział, że żałuje tylko jednego "że wczesniej nie zrobiliśmy sobie Patrycji".:tak:
Wiedziała przed ciążą że to jest ten mój jedyny facet, a teraz jestem o tym przekonywana z każdym dniem, bo nie mogłabym znaleźć lepszej opieki dla córki od jej taty:-D
I o to chodzi, by byc 100% pewnym ze to milosc i ze dorosliscie do tego, a nie wielkie love na krotki dystans, wpadka i d....
ja nie jestem pewna co do P, ale no coz, wpadka i za pozno na wycofanie sie!!
 
Moja Lena też nie była planowana. Jak tylko się dowiedzieliśmy że jestem w ciąży to mój wówczas chłopak odrazu zaprosił mnie na kolację i mi sie oświadczył. Pobraliśmy się jak byłam w 4 miesiącu ciąży mimo że była mocno zagrożona mój dziś mąż postanowił że nieważne jak ciąża się skończy i tak się pobieramy. Jesteśmy małżeństwem już prawie 5 lat i druga ciąża jest zrobiona z premedytacją :)
 
Moja Lena też nie była planowana. Jak tylko się dowiedzieliśmy że jestem w ciąży to mój wówczas chłopak odrazu zaprosił mnie na kolację i mi sie oświadczył. Pobraliśmy się jak byłam w 4 miesiącu ciąży mimo że była mocno zagrożona mój dziś mąż postanowił że nieważne jak ciąża się skończy i tak się pobieramy. Jesteśmy małżeństwem już prawie 5 lat i druga ciąża jest zrobiona z premedytacją :)
a jak dlugo ze soba byliscie przed wpadeczka??
 
Moje maleństwo też nie było planowane, wpadliśmy gdy byliśmy ze sobą miesiąc oficjalnie, bo nie oficjalnie to 2 lata. Niestety nie donosiłam ciąży. Dziś jesteśmy małżeństwem.
Popieram Wasze wypowiedzi, do dziecka czy małżeństwa trzeba dojrzeć, nie ma co podchodzić do tego że ja chcę dziecko i już, nie ważne ile mam lat. Dziwie się troszkę nie ukrywam, że mając 18 lat chce się mieć dziecko już, skoro ma 4 lata ( choć powodu nie chce podać co dziwi mnie ), to lepiej poczekać, czy ten chłopak to na pewno ten jedyny. Ale to ich sprawa, życzę im jak najlepiej
 
my jak się staraliśmy o dziecko i gdy zaszłam w ciążę nie spodziewałam się jej wogóle,bo myślałam że znowu nic z tego...:rofl2: jak już sie potwierdziło to były pewne wątpliwości czy aby na pewno jesteśmy gotowi na rodzicielstwo,może była to sprawka hormonów,nie wiem...ale jak straciłam naszą malutką iskierke to wiedziałam...kolejna ciąża już była zaplanowana co do dnia i się udało,bo akurat w tym cyklu współżyliśmy 2 razy i nawet trafiliśmy w chłopaczka tak jak chcieliśmy :-)
 
tak ten chłopak to tej jedyn znam sie znim od 8 lat a chodziny razem już prawie półtora roku i już 3 miesiace po zaręczynach i zdecydowaliśmy się na dziecko:) i bardzo oczekuje że ono bedzie.
dzisiaj miałam mie wizyte u lekarza ale lekarza nie bło:(:( i nic sie nie dowiedziałam:(:(







 
tak ten chłopak to tej jedyn znam sie znim od 8 lat a chodziny razem już prawie półtora roku i już 3 miesiace po zaręczynach i zdecydowaliśmy się na dziecko:) i bardzo oczekuje że ono bedzie.
dzisiaj miałam mie wizyte u lekarza ale lekarza nie bło:(:( i nic sie nie dowiedziałam:(:(
Dziewczyno powiedz mi: jestes smiertelnie chora?? bo jak nie to nie rozumiem tego pospiechu, wg mnie swiadczy to tylko o braku dojrzalosci.... ide o wszystko ze jestescie rowiesnikami ledwo po budzie i na utrzymaniu rodzicow.... czyz nie??....
 
reklama
Do góry