reklama
S
Sol
Gość
A ja wczoraj dostałam tej wstrętnej @ 
Nie dość że biorę antybiotyk, to jeszcze ta wstręciula mnie męczy Siedzę w domu i kuruje się prócz tego, że chwilowo siedzę z siostrzenicą która też chora śpi , czytam sobie sage i nawet nie moge spotkać się z moim słoneczkiem, bo on nie może być chyry, a ja nie chce go zarazić Jest mi żle - ja już chce być zdrowa i zajśc wreszcie w upragnioną ciążę AAA - mam tego wszystkiego dość! Napiszę do was jak tylko wyzdrowieje.
Buziaczki Trzymam kciuki za resztę
Nie dość że biorę antybiotyk, to jeszcze ta wstręciula mnie męczy Siedzę w domu i kuruje się prócz tego, że chwilowo siedzę z siostrzenicą która też chora śpi , czytam sobie sage i nawet nie moge spotkać się z moim słoneczkiem, bo on nie może być chyry, a ja nie chce go zarazić Jest mi żle - ja już chce być zdrowa i zajśc wreszcie w upragnioną ciążę AAA - mam tego wszystkiego dość! Napiszę do was jak tylko wyzdrowieje.Buziaczki
Trzymam kciuki za resztę 
no to to jest moja kruszynka
jak pisalam przepraszam za jakosc ale chcialam juz wkleic bo moze jak Axxa mowila przyniesie wam szczesciefasolka wedlug usg jest o 3 dni mlodsza ale gin mowil ze to nieszkozi bo sa odchylenia nawet tygodniowe
wlasnie skonczylismy 9 tydzien i jutro zaczynamy 10
jak ten czas leci!! zekamy z niecierpliwoscia na was!!!!mam nadzieje ze zobaczycie glowke brzuszek i nozki
pikenie bylo widacDreamsAboutBaby
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2005
- Postów
- 682
LILITH jaka piękna fasolka!! Będzie piękna dzidzia!!
Wpatruję się w nią i marzę żebym już niedługo mogła swoją fasolkę tak zobaczyć.
A u mnie... @ nie ma, cycole wielkie i bolą, ciągle niedobrze. Nic nie zjadłam, bo nawet po herbacie mi się dźwiga.
Poprosiłam mamę żeby mi kupiła sok pomarańczowy, ale nie wiem co po nim będzie.
Nie jestem zła, że jest mi niedobrze, tylko chciałabym wiedzieć czy to z powodu fasolki, czy jednak nie? Jeśli dla fasolki to wszystko zniosę, ale jesli to tak bez powodu to będę zła!
Pozdrawiam Was kochane.
We mnie szczerze mówiąc jakoś zagłuszyła się ta nadzieja, która była wczoraj...
Wpatruję się w nią i marzę żebym już niedługo mogła swoją fasolkę tak zobaczyć.
A u mnie... @ nie ma, cycole wielkie i bolą, ciągle niedobrze. Nic nie zjadłam, bo nawet po herbacie mi się dźwiga.
Poprosiłam mamę żeby mi kupiła sok pomarańczowy, ale nie wiem co po nim będzie.
Nie jestem zła, że jest mi niedobrze, tylko chciałabym wiedzieć czy to z powodu fasolki, czy jednak nie? Jeśli dla fasolki to wszystko zniosę, ale jesli to tak bez powodu to będę zła!
Pozdrawiam Was kochane.
We mnie szczerze mówiąc jakoś zagłuszyła się ta nadzieja, która była wczoraj...
reklama
Boże jakie super zdjęcia!!!!! Wszystko można na nich zobaczyć!!!! Piękniutka ta Twoja fasoleczka (to już nie taka fasoleczka) raczej śliweczka!!! ;D Mam nadzieje że jak sie napatrzymy na takie piękności to za chwile wszystkie będziemy wklejały tu takie zdjęcia!!!
Wszystko można na nich zobaczyć!!!! Piękniutka ta Twoja fasoleczka (to już nie taka fasoleczka) raczej śliweczka!!! ;D Mam nadzieje że jak sie napatrzymy na takie piękności to za chwile wszystkie będziemy wklejały tu takie zdjęcia!!!
