Hejka Babolinki
Martusia, te twoje muffinki..... mmmmmm, bajka
Narobiłas mi smaka, a ja w domu nic słodkiego nie mam. Trzymam mocno &&&&&&&&& za testowanko i Mama za twoje też mocno. Oj, żeby się wam udało kochane.
Ja dzisiaj się dowiedziałam, że moja serdeczna przyjaciólka-sąsiadka jest w ciąży, rano robiła test. Ciesze się bardzo, tym bardziej że ona już ponad rok się starała, no i chyba ten 20II będzie jednak mocno ciążowy;-) Jeżeli chodzi o objawy, to dochodze do wniosku że im ich mnie tym lepiej /heheh paranoja
/. Bo moja psiapsióła co miesiąc miała setki objawów, a jak teraz się udało to była na 100% pewna że dostanie @. A tu taki psikus fajny.
Kahaka super że humorek się poprawił, i że znalazłaś sobie pracę, no i z tym zwolnieniem też się uda. Będzie i zajęcie i jakaś dodatkowa kaska.
Agusia, każda z nas ma lepsze i gorsze dni. Nie ma rady, taki nasz los
Trzymaj się , i nie żałuj sobie tego piwka. A co tam.
Ja dziś sama w domku tylko z synkiem-gadułą, mężuś wybył na męski wieczór na miasto. Mam nadzieję że wróci
Katty, a gdzie ty , co u ciebie??
Martusia, te twoje muffinki..... mmmmmm, bajka
Narobiłas mi smaka, a ja w domu nic słodkiego nie mam. Trzymam mocno &&&&&&&&& za testowanko i Mama za twoje też mocno. Oj, żeby się wam udało kochane.Ja dzisiaj się dowiedziałam, że moja serdeczna przyjaciólka-sąsiadka jest w ciąży, rano robiła test. Ciesze się bardzo, tym bardziej że ona już ponad rok się starała, no i chyba ten 20II będzie jednak mocno ciążowy;-) Jeżeli chodzi o objawy, to dochodze do wniosku że im ich mnie tym lepiej /heheh paranoja
/. Bo moja psiapsióła co miesiąc miała setki objawów, a jak teraz się udało to była na 100% pewna że dostanie @. A tu taki psikus fajny.Kahaka super że humorek się poprawił, i że znalazłaś sobie pracę, no i z tym zwolnieniem też się uda. Będzie i zajęcie i jakaś dodatkowa kaska.
Agusia, każda z nas ma lepsze i gorsze dni. Nie ma rady, taki nasz los
Trzymaj się , i nie żałuj sobie tego piwka. A co tam. Ja dziś sama w domku tylko z synkiem-gadułą, mężuś wybył na męski wieczór na miasto. Mam nadzieję że wróci
Katty, a gdzie ty , co u ciebie??
Ja i tak tu więcej siedzę niż na sierpniówkach, tam jest tak dużo dziewczyn, że nie nadążam, a tu z Wami to już się zżyłam, wiem co u której się dzieje, dlatego was nie opuszczę :-)
mam nadzieję, że będą owocne.
