Karmimy...

[kra]

Weronika przygotowane mleko można przetrzymać kilka godzin, ale tylko pod warunkiem, że zostanie schłodzone, ale w Twoim przypadku, to chyba sprawdzi sie to co radzą dziewczyny U nas młody je przygotowane wczesniej, ale on nie lubi ciepłegono i zjada wszystko, więc w nocy po nakarmieniu go przygotowujemy nową butlę i czeka ona na kolejną pobudkę

 

[giza]

U nas w nocy ciągle jest moje mleczko. A w dzień, jak jest butla, to jak Milenka nie zje, to zaraz Przemko wypija. Więc raczej nic nie zostaje.
A co do tego "rzadkiego" mleka, to jest tak, że na pewno nie można podawać takiego mleka przez cały czas, bo dziecko będzie niedożywione. A tu chodzi o oduczenie nocnego jedzenia, więc to jest kwestia kilku nocy, a nie całodziennego menu.
A tak jeszcze w ramach "pocieszenia" to powiem, że synek mojego kolegi przestał się budzić w nocy na jedzenie jak miał coś koło 3 lat.

 

[cicha]

A tak jeszcze w ramach "pocieszenia" to powiem, że synek mojego kolegi przestał się budzić w nocy na jedzenie jak miał coś koło 3 lat.

Giza oszczedz horrorow.. ja po dzisiejszym wieczorze zarzekalam sie, ze juz zaczynam odstawiac Zoske bo mam dosc jej wieczornego traktowania piersi jako smoka/usypiacza... ale juz z lekka ochlonelam. No ale pomalu zaczne sie chyba przygotowywac a raczej Zoske do tego momentu. I chyba bedzie niezla walka

Swoja droga czy ktores z maluchow pije juz z czegos innego niz butelka: niekapek? zwykly kubek?

 

[kra]

Emi rzuca się na każdy zwykły kubek, bo chce spróbować, a niekapkiem pluje

 

[asze]

Zuzia z niekapka nie umie pić, a z butelki tylko herbatkę. Nie wiem co będzie jak będe chciała ją odstawić od piersi

 

[ewa33]

U nas w ncy też jest jeszcze mój cycuś..ale rano..o 5.30(przeważnie jak wstaje..).to zjada miseczkę kaszki...Pewnie juz nie wystarcza jej zabardzo ten cycuś..:-(
A co do picia..to Tośka wogle niechce nic pić!.Czasem to dam jescze cycusia...w ciągu dnia..(może to jest dla niej piciu..)..a czasem ..to najwyżej łyżeczką..i to wodę!..bo wszystko inne jest bee!
Pamiętam że Alex więcej pił..i zresztą on załapał butelke..a i niekapkiem szybko już umiał...A ta żaba nic!:-(

 

[mrowa1]

u nas tak jak u Kra kubek zwyjkły w uzyciu a niekapkiem niestety nie potrafi sie zajac jak trza

 

[*Doris*]

A u nas jak u Ewy - Emilka nie chce pić. Próbowałam soczki, herbatki, wodę - nic jej nie pasuje. Myślałam, że to kwestia niekapka, ale kaszkę piła z niego ładnie.

 

[siwona]

Cicha ja podałam Filipowi pierwszy raz niekapek jak skończył 5 miesięcy, próbował wtedy ssać, ale za słabo to robił, nic ne leciało i się denerwował. Poczekałam więc kolejne dwa miesiące, podczas których mój syn najwyraźniej się uwstecznił i teraz już nawet ssać z ustnika nie umie, tylko traktuje jako gryzaczek Obawiam się więc, że z niekapka nici Zwykły kubek jeszcze też nie, bo się krztusi i narazie wciąż tylko butla i łyżeczka nam pozostaje...
A co do picia, to też nie toleruje absolutnie żadnych soczków, a herbatki tylko ziołowe (a nie jestem pewna, czy takowe można podawać jako normalne, codzienne picie)

 

[*Doris*]

Mam pytanie do mam, które wprowadzają gluten zgodnie z nową metodą. Znalazłam dwa inne zalecenia - wg jednego po dwóch miesiącach podawania glutenu w ilości 2g można już podawać dowolną ilość glutenu, a wg drugiego kontynuować codzienne podawanie 2-óch gramów do chyba 10-tego miesiąca. Jak Wy zamierzacie postępować?

Co do niekapków, to Emilka ma trzy: Nuka, Aventu i Nuby. Najchętniej pije z tego ostatniego.