reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmimy...

kra to i ja poproszę o twojego M:-(mój marcel tez przeciez tylko Sinlac bo zwykłych ryzowych nie lubi:baffled:ja mu sie tez dziwię ze on w ogóle to mleko je.Co rpawda samo gorzej mu idzie i lącze mu własnie z Sinlaciem ale jak myje butelkę to czuje jakby spalone mleko i zbiera mi sie na wymioty:no:biedny synio:sorry2:ale jak mu robię ta kaszkę sama na mleku to wcina aż mu sie uszy trzęsą.wczoraj tez ugotowałam mu zupkę z kurką, ziemniaczkami, brokułami, marchewką mi groszkiem:tak:zjadł cała miseczkę az w szoku byłam...otwiera dziuba jak tylko połknał a potem taki radosny był że widac było ze ze smakiem sie najadł:tak:dzis ja wykonczy bo zrobiło mi sie wiecej:sorry2:
ale jakbym mogła mu dawac kaszki inne (bo dawałam) to tylko Bobovita:tak:podobnie zreszta jak obiadki to to albo Hipp.
 
reklama
Niekat a próbowałaś mu dodawać do przygotowanej kaszki np. mus owocowy, albo jakiś dobry domowy sok? Może to by trochę zmieniło smak na bardziej znośny:sorry2:
 
no ale kaszke to on je chętnie - i to bardzo ... gorzej z samym mlekiem.Bo kaszka jest słodka (próbowałam) a mlego ma gorzkawy posmak niestety:-(dlatego dodaje do neigo tej kaszki zeby było znośniej.Zreszta ona takich kaszek z sokiem nie chce jeść.Próbowałam na kleiku ryzowym taki zabieg przeporwadzić:baffled:
 
Kra karmić piersią przestałam, bo mały już nie chce, ale nocne wstawanie dalej jest dla mnie zmorą:no: Filip potrafi wstać nawet 4 razy w nocy na flachę i za każdym razem zjada jakieś 120ml. Próbowałam sztuczek z wodą, ale nie ma takiej opcji - mały rozbudza się na całego i drze się w niebogłosy:no::no: Próbowałam go przetrzymać i z uporem maniaka podawałam butelkę z wodą, ale po godzinie płaczu (tudzież ryku) dałam w końcu mleko:-:)-(
Dziewczyny co ja mam zrobić? Nie mogę powiedzieć, że za mało zjada przed snem, bo zjada tyle ile chce, przecież nie wmuszę w niego więcej na zapas..:no::no:
 
Siwona nie wiem co Ci poradzić, Zuzia też często się budzi ale raczej tak do 24-1 potem już śpimy, ale ja nadal karmię więc wstawać nie muszę po butlę:tak:
Moja mała kaszek nie chce, deserków też nie lubi, jedyne co to tarte jabłuszko, banana, biszkopty, bakusia. A tak to woli konkrety, obiadki to najlepsze z Bobovity.
 
Siwona - Tymon budzi się w nocy 2 razy na jedzonko ale od 3 tygodni dodatkowo 3-8 "bo tak i już" :no:
A jakbyś tak zmniejszała mu dawkę mleczka w wodzie, tzn. zamiast 4 miarek na 120 to np. 2?

Co o tym myślicie? Bo nigdy o tym nie słyszałam, tylko teraz mi do głowy wpadło... :sorry2:
 
Siwona, tez mamy podobny problem i juz pare taktyk przerobilismy. Kolejna na naszej liscie to 50ml max za kazdym razem jak sie budzi. no zobaczymy...
 
Siwona, jak oduczałam Przemka nocnego jedzenia, to podawałam mu wodę. Przez kilka nocy był krzyk i rzucanie butelką. W końcu zaakceptował wodę. Tylko, że jeszcze dość długo budził się na picie. No ale woda dużo lepsza jest dla ząbków niż mleko.
Milence podawałam wodę jak się zbyt często budziła. W ten sposób wróciłyśmy do 1-2 karmień w nocy. Ale z nocnego karmienia będę rezygnować jak już skończymy z karmieniem piersią.
Ninja jak najbardziej słyszałam o takiej metodzie, żeby zmniejszać ilość mleka w wodzie.
 
Siwona, jak oduczałam Przemka nocnego jedzenia, to podawałam mu wodę. Przez kilka nocy był krzyk i rzucanie butelką. W końcu zaakceptował wodę. Tylko, że jeszcze dość długo budził się na picie. No ale woda dużo lepsza jest dla ząbków niż mleko.
Milence podawałam wodę jak się zbyt często budziła. W ten sposób wróciłyśmy do 1-2 karmień w nocy. Ale z nocnego karmienia będę rezygnować jak już skończymy z karmieniem piersią.
Ninja jak najbardziej słyszałam o takiej metodzie, żeby zmniejszać ilość mleka w wodzie.

No wlasnie my probowalismy dawac J tylko wode ale byl straszny krzyk az dostal mleczko. Moze po prostu trzeba wytrwac kilka nocy...:confused: Sposobu Ninji tez sprobuje :tak:
 
reklama
Dzięki dziewczyny, będę próbować:-) Trochę mnie pocieszyłyście, że wasze pociechy też się budzą w nocy, bo myślałam, że już tylko my walczymy:no: A przyznam, że jak karmiłam piersią, to wcale mnie nie męczyły te pobudki, a teraz jednak się przez to nie wysypiam:wściekła/y::wściekła/y: Nie wiem jak to będzie, jak wrócę do pracy:baffled:
 
Do góry