reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmimy...

Moja mala zalapala sie kilka razy na kawalek zóltka ale nie jestem regulrna za to codziennie wcina pol kromki chlebka z maslem,który uwielbia.A maslo wprowadzilam bo czytalam ze któras z Was dodawala je do sloiczków.
A QP mamy srednio 1-2dziennie i zauwazylam ze czesciej i lzej robi jej sie po herbatce rumankowej

 
reklama
Zoltko jemy od czasu do czasu ale nie trzymam sie sztywno zalecen pediatry zeby podawac co drugi dzien polowke.

kra- spojrz na date waznosci zupek, deserkow etc w sloiczkach, znajdziesz nawet 2010.
produkty te sa pasteryzowane, nie ma prawa tam byc konserwantow.
Kupilam raz, sprobowalismy
Syn polubil, ale nie bede ich kupowala za czesto.

niekat- nie mam doswiadczenia z dziewczynkami, ale Dawid lubi sie juz przytulac. szczegolnie jak jest zmeczony
 
Iza - no ale jogurt to nie to samo co np. jabłka w słoiku - bo takie jabłka samemu można zrobić w słoiki i też będą 2 lata dobre no ale jogurtu to już się na 2 lata nie zrobi samemu (chyba ;-))
 
Ninja no właśnie o to mi chodzi, bo nawet jeśli jakimś cudem jogurt jest pasteryzowany, to nadal gnębi mnie to głupie pytanie jak oni to robią w tych plastikowych pojemniczkach???:szok:
 
Ja to sie "samo zrobionego" jajka boje na razie bo tez czytalam o silnych alergiach. Na razie J dostal 3 gerberki z dynia i zoltkiem co mu strasznie smakowalo.

Moja mala zalapala sie kilka razy na kawalek zóltka ale nie jestem regulrna za to codziennie wcina pol kromki chlebka z maslem,który uwielbia.A maslo wprowadzilam bo czytalam ze któras z Was dodawala je do sloiczków.
A QP mamy srednio 1-2dziennie i zauwazylam ze czesciej i lzej robi jej sie po herbatce rumankowej

to jak to jest z tym glutenem? mozna juz? wydawalo mi sie ze gdzies czytalam ze dopiero od 7mego miesiaca? :confused:

co do masla to ja bardzo malo dodaje i raczej staram sie oliwy z oliwek

a przutulanek to sie robi J coraz wiekszy. na poczatku to sie niby odpychal a teraz lubi coraz bardziej
 
MrsF - w Polsce od niedawna zaleca się wprowadzanie niewielkich ilości glutenu po 5 miesiącu - ja robię tak: gotuję łyżeczkę zwykłej kaszki manny i dodaję późiej do obiadku lub gotuję w większej ilości wody, np. 180 ml (po odparowaniu w czasie gotowania zostaje ok. 150 ml) i dodaję mleko modyfikowane (taka kaszka do picia)
Bo sklepowe kaszki są praktycznie wszystkie bezglutenowe..
 
MrsF - w Polsce od niedawna zaleca się wprowadzanie niewielkich ilości glutenu po 5 miesiącu - ja robię tak: gotuję łyżeczkę zwykłej kaszki manny i dodaję późiej do obiadku lub gotuję w większej ilości wody, np. 180 ml (po odparowaniu w czasie gotowania zostaje ok. 150 ml) i dodaję mleko modyfikowane (taka kaszka do picia)
Bo sklepowe kaszki są praktycznie wszystkie bezglutenowe..


Dzieki Ninja :-) Mama ostatnio przywiozla jakies polskie kaszki (chyba nestle) wiec ide poszperac czy moze jest coz z glutene albo manna
 
MrsF ja podaje od polowy 6tego miesiaca, a zaczelam od kaszki z bobovity bananowej z sucharkami od 6tego miesiaca.Teraz daje malej spróbowac praktycznie wszystko to co jem ja ale bez przesady i w niewielkich ilosciach i jak pisala Ninja czasem dodaje troszke kaszki manny do zupki.
Dzisiaj dalam jej pol malego serka owocowego (od4-6mcy)bardzo smakowal i nie widze zadnych zmian skórnych i mam nadzieje nie zobacze.
 
MrsF ja pod1aje od polowy 6tego miesiaca, a zaczelam od kaszki z bobovity bananowej z sucharkami od 6tego miesiaca.Teraz daje malej spróbowac praktycznie wszystko to co jem ja ale bez przesady i w niewielkich ilosciach i jak pisala Ninja czasem dodaje troszke kaszki manny do zupki.
Dzisiaj dalam jej pol malego serka owocowego (od4-6mcy)bardzo smakowal i nie widze zadnych zmian skórnych i mam nadzieje nie zobacze.

O rany to krowie mleko tez juz mozna dawac?! nie wiem gdzie ale wyczytalam ze powinno sie dopiero od roku :confused:

Dzieki za rade co do glutenu, tez zaczne podawac.
a co do chleba to troche sie boje no to be ulepszacze, E45, proszki...
Befatka, ciekawe swoja droga ze Nestle kaszek tu nie ma...
Mama przywiozla z PL, razem z bobovita, gerberkami i innymi, a tu nigdzie nie ma Nestle. pamietam ze pare lat temu byl jakis skandal ze szkodliwym mlekiem niemowlecym nestle to moze dlatego...? maz ich bardzo nie lubi bo podobno swoich pracownikow w biednych krajach strasznie wykorzystuja.

no lece swietowac!
 
reklama
Wiecie a tu nikt nic nie mowi albo ja za malo pytam bo nawet mi do glowy nie przyszlo, zeby Zosce jajko dac. Takie normalne gotowane zoltko dodac do sloiczka albo wlasnego obiadku?

A co do roznic w firmach obecnych na rynku i produktach to tez widze, ze jest duza roznica. U nas wogole wybor sloiczkow i kaszek jak na moj gust marny a jak bylismy 2 dni w Niemczech i zajrzalam tam na dzial z produktami dla maluchow to nie wiedzialam za co sie brac:-) Nie dosc, ze wybor byl ogromny to jeszcze sloiki Hippa byly np. wzbogacane olejem. I zdziwilo mnie troche to,ze te same sloiczki w roznych krajach sa od roznego przedzialu wiekowego.

MrsF u nas za to gerbera nie znajdziesz (no ale ja za nim nie przepadam (za Nestle zreszta tez nie).

Stefanna moja odkad je obiadki to tez czesto kupy robi - potrafi kilka dziennie. I tez sie zastanawiam ile to w koncu mozna ha ha
 
Do góry