reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmimy...

Stefanna to Martynka dużo jada :tak: Basia robi kupkę raz dziennie, a wcześniej na samym cycu robiła raz na dwa tygodnie i to z pomocą czopka :baffled: więc u nas to duża poprawa.

Basia jeszcze nigdy nie jadła żółtka, no ale ona jeszcze nie ma 7 mcy.:-)
Moja panna to mało jada porównując do Waszych pociech, oprócz cyca to pół słoiczka deserku na drugie śniadanko, pół słoiczka obiadku (więcej niż pół słoiczka nie zjada), wieczorem filiżankę kaszki, a popija herbatkę, soczek, no i na noc dostaje 200 ml mleka modyfikowanego.
 
reklama
U nas Tymon jadł na razie gerberowy kerm z dyni z żółtkiem i wyjątkowo mu smakował :tak:
Właśnie dziś tato załatwił mi jajka od gospodarza, więc jutro do obiadku będzie żółtko na parze :-)

Jak któraś z dziewczyn z Wawy chce takie jajka to mogę załatwić.
Proszę na priva ;-)
 
U nas Tymon jadł na razie gerberowy kerm z dyni z żółtkiem i wyjątkowo mu smakował :tak:
Właśnie dziś tato załatwił mi jajka od gospodarza, więc jutro do obiadku będzie żółtko na parze :-)
Ninja a dawałaśm mu już coś z białkiem? bo białko z jajka może śilnie uczulać, więc na początek zaleca się wyjąć ugotowane żółtko z całego jaja. Oddzielając je na surowo możesz zgarnąć też białko - mojej kumpeli mała spuchła na twarzy jak niechcący lekko skrobnęła białko w ugotowanym jaju i jej dała:angry:
 
Czy Wasze dzieci też tak często się wypróżniają, bo ja odkąd wprowadziłam dodatkowe jedzenie to zmieniam pieluchę kilka razy dziennie....!:szok: A wcześniej to się załatwiała raz na dwa, trzy dni...:sorry2:
U mnie różnie... najczęściej 2-3 w ciągu dnia... jak jest jedna to już się stresuję...;-)
A co do siuśków, to pieluszka po nocy też jest pełna jak balon:tak:
 
Może jestem głupia i się nie znam, ale....
Robiłam dziś zakupy jedzeniowe dla Emiego i znalazłam na PÓŁCE w markecie jogurciki po 6 miesiącu firmy.....na N;-) I tak z ciekawości wzięłam do ręki pooglądałam i okazało się, że mają one datę ważności do maja 2009 roku:szok::szok::szok: i tak sie zastanawiam JAK ONI TO ROBIĄ!:-p:crazy::rofl2: Jogurt z założenia zawiera kultury bakterii i jest produkowany z mleka, więc jego przydatność do spożycia jest względnie krótka:baffled: Przyznam się, że je zostawiłam i kupiłam odsądzone od czci i wiary Danonki z musem jabłowym z datą ważności dwa tygodnie:sorry2:
 
Kra - no to nie wiedziałam, że aż takśladowe ilości iałka tak mocno uczulają :szok: No to może zaczniemy od ugotowanego...:tak:
A jogurty z datą do 2009 roku to na pewno samo zdrowie :-D

Stefanna - u nas raz dziennie, przed południem - czasem 2 razy. Jak Tymon był na samym cycku to potrafił i 6-10 razy :-p
 
no to ja jutro ide do pediatry to sie dopytam o to żołtko.Marcel ma na bank skazę więc moze będzie trzeba to jakoś zastapic albo co....:nerd:
a kupare robi 1-2 dziennie zalezy co zje:-p
 
Kurcze ja też żółtka nie podaję jeszcze :dry: nawet nie wiedziałam, że trzeba:baffled:
Kupowałyście może swoim maluszkom rybe po grecku (nowość Gerbera). Mojej Tosi bardzo smakowała a waliło mi rybą w całym domu:-D. A śliniak to tak walił, że mnie aż przytykało:-D. Ale grunt, że smakowało:tak:. No i moja panna zajada się jeszcze bobovitą warzywa ze śliwkowym lub jabłkowym peere. A poza tym ma okrojony gust co do zupek.
Asia- to nasze dziewczyny podobnie jedzą. U mnie nie ma szans aby Tośa zjadła cały słoiczek czasami się zdarzy, że zje 3/4 ale zazwyczaj to 1/2:sorry2:. Ale zmuszać jej nie będę bo przekarmienie nie jest wskazane.

A co do przytulania to wydaje mi się, że chłopcy się szybciej zaczynają przytulać...Powiedzcie mi jak jest z waszymi babeczkami? (może to nie na tym wątku ale tak na czasie:-p:sorry2:)
 
reklama
ja własnie niedawno rozmawiałm o tym z moim Łukaszem oboje stwierdziliśmy ze Oli przytulała sie mniej i póxniej w ogóle zaczeła to robic.Marcel tuli sie juz od dwóch tygodni moze i to tak słodziutko:tak:za to oliwia nadrania zaległosci odkąd skonczyła dwa latka - przylepa z niej ze hej!:rofl2:
 
Do góry