reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmimy...

marcel wczoraj wieczorem dostał bebilon 2 ale na poczatku mu nie podeszło.... dopiero po chwili jak już przestał sie drzeć:dry:
 
reklama
Ja jeszcze nie gotowałam
ale mam pytanie odnośnie czy dawac juz wiecej słiczków niz tylko jeden dziennie? i czy dawac Zadziorkowi inne picie niz cycus:confused:
bo aj w tym temacie zielona :sorry2: bo Melci miała 9 miechów jak zaczeła cos jesć wiec jadła juz prawie wszystko;-)
 
Mrówa ja daje po kilka łyzeczek obiadku, i to nie codziennie. A do picia daje wode albo herbatke bo Zuzia czaesto w upał nie chce cyca a herbatke pije chetnie
 
Mój dostaje jeden słoiczek dziennie taki 130g czasem 100g i zjada wszystko a micha mu sie przytym cieszy starsznie:-D zreszta jak widzi ze mam słoiczek i łyzeczke to jzu paszcze otwiera ;-):sorry2:
i daje mu cyca tylko

a dałam mu juz skoreczke chleba jak jedliśmy grilla bo był niegrzeczny i ajk dostał ta skóreczke to był spokój:-D
zastanawiam sie czy chrupki kukurydziane mozna dawac juz?
 
ninja - no mieszałam bo miałąm koncówkę 1... w ogóle bebilon mu nie podszedł bo przy kolejnej butelce tez marudził i wiercił sie potwornie więc wróciłam do bebika a mam jeszcze próbkę z Hippa to sie obaczy;-)ja tam w ogóle nie odróżniam tych smaków a jednak dziecko wyczuwa różnice:dry:
zupek jeszcze nie gotuje ale planuje zrobić marcheweczke i jabłuszko i zawekować w słoiczki żeby mama mogła mu podawać jak bede w pracy:-)
 
reklama
Darinia jeszcze dobry jest królik, no ale rzadko mają je w sklepach. No i najważniejsze, że mięsko gotuje się osobno.
 
Do góry