bombelq my pijemy debridat 4 tydzień, juz prawie nam sie konczy i wlasnie mam zamiar podpytac lekarza czy brać dalej, z tego co mowil na poczatku to on dopiero zaczyna dzialac po jakims czasie,gdzies w necie czytalam ze nawet wlasnie po miesiacu stosowania,tylko nie wiem czy pozniej sie zaprzestaje...
reklama
Bra jezeli chodzi o posilki to u nas jest tak:
-8:00 mleko z kleikiem ryzowym (nie dostaje samego mleka bo strasznie ulewal)
-11:00 kasza zazwyczaj smakowa, podana lyzeczka
-14:00 obiadek ze sloiczka
-17:00 owocowe deserki (z kasza, ryzem albo musli- takie w sloiczkach)
-19:00 mleko z kleikiem
Cala noc spi wiec nic juz nie je.
-8:00 mleko z kleikiem ryzowym (nie dostaje samego mleka bo strasznie ulewal)
-11:00 kasza zazwyczaj smakowa, podana lyzeczka
-14:00 obiadek ze sloiczka
-17:00 owocowe deserki (z kasza, ryzem albo musli- takie w sloiczkach)
-19:00 mleko z kleikiem
Cala noc spi wiec nic juz nie je.
u nas prawie identycznie jak u karolki ,czasem 5 glownych,czasem pomijamy jedno mleko i rozciagamy w czasie i wtedy sa 4, w nocy nie jemy, przewaznie jakis owocek jest ok 10:00,czasem po obiadku ok 16:00
8:00 - mleko
11:00 - kaszka
14:00 - obiadek
17:00 - mleko
20:00 - mleko
8:00 - mleko
11:00 - kaszka
14:00 - obiadek
17:00 - mleko
20:00 - mleko
Ja podawałam prawie 4 tygodnie, nieskończyłam pełnej butelki, jakoś po 2 tygodniach zmniejszyłam dawkę o połowe i się wszystko ładnie uregulowało.Dziewczyny mam pytanie te które z Was podawały dzieciakom Debridat jaki okres dawałyście??Bo moja mała od tygodnia bierze i jest (tfu tfu odpukać)znaczna poprawa z kupą a wiem, że to chyba jakiś czas się powinno dawać?
Styna wiem że Ty dawałaś jak u Was było??
Emikaa to daj znak co z tym Debridatem jak podpytasz lekarza
Bra u nas w sumie chyba podobnie jak u większości dziewczyn
7.30-kasza tylko łyżką je porcje różne od 130 do nawet 170 ml się zdarza
11.30-obiad z wielkim trudem zjadany tylko mały słoiczek
14.30-jakieś owoce lub jogurt to jako deser traktujemy
16.30-mleko
19.30-mleko przed spaniem
z tym że u nas jest co najmniej jedno karmienie nocne jeszcze mlekiem
Agacio moja mała w ogóle nie chce jeść tych obiadków z grudkami krztusi się dławi itp muszę je blendować
Bra u nas w sumie chyba podobnie jak u większości dziewczyn
7.30-kasza tylko łyżką je porcje różne od 130 do nawet 170 ml się zdarza
11.30-obiad z wielkim trudem zjadany tylko mały słoiczek
14.30-jakieś owoce lub jogurt to jako deser traktujemy
16.30-mleko
19.30-mleko przed spaniem
z tym że u nas jest co najmniej jedno karmienie nocne jeszcze mlekiem
Agacio moja mała w ogóle nie chce jeść tych obiadków z grudkami krztusi się dławi itp muszę je blendować
Ostatnia edycja:
Bra u nas mała jak zje kasze to wytrzymuje 4 godziny tylko,myślę ,że jakby jadła duże obiadki te ok 190 ml to też by była w stanie wytrzymać te 4 godziny ale że ona małe słoiczki ledwo je to tylko 3 godziny wytrzyma
A co do ilości mleka z tym też bardzo różnie czasem wciągnie 130 ml a czasem 180 ml
A co do ilości mleka z tym też bardzo różnie czasem wciągnie 130 ml a czasem 180 ml
Hope
podwójna mama :-)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2010
- Postów
- 5 041
Współczuję tych zaparć, u nas odpukać nigdy nie było problemu. Od początku karmienia jem wszystko, teraz daję różności, dzisiaj dla przykładu pożarła całego banana i kupa była.
Ja mam dziecko cycowe i podaję trzy posiłki. Nie są to stałe godziny - cycowe dzieci nie muszą ich mieć - rano owoc słoik albo świeży, po południu obiad - dzisiaj risotto z hippa, bardzo smakowało- o 19 kaszka- już nie słoikowa a z glutenem sypana, gęsta nie do picia. Reszta cyc na żądanie i czasem podjada coś mojego - ociupinkę.
Ja mam dziecko cycowe i podaję trzy posiłki. Nie są to stałe godziny - cycowe dzieci nie muszą ich mieć - rano owoc słoik albo świeży, po południu obiad - dzisiaj risotto z hippa, bardzo smakowało- o 19 kaszka- już nie słoikowa a z glutenem sypana, gęsta nie do picia. Reszta cyc na żądanie i czasem podjada coś mojego - ociupinkę.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 928 tys
Podziel się: