reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie

Styna, wow:szok: U nas identyko jak u Jaipurów:tak:
A nie masz czasem wrażenia, że Nadia tą drugą butlę kaszy z przyzwyczajenia wypija? Bo tak sobie myślę, że gdybym pochłonęła 360 ml mannej o 20 to 2 godziny później nie mogłabym już na nią patrzeć:-D
 
reklama
styna - widocznie Nadia tyle potrzebuje, skoro nie ma nadwagi, to wszystko o.k.

U nas jedzenie wygląda następująco:
- pierwsze śniadanie - mleko (150ml)
- drugie - kaszka lub owsianka (na 150 ml wody) sama lub z owocem albo jajecznica i 1-3 skibek chleba z masłem
- obiad - zupka ok. 220ml, może więcej lub porcja innego obiadu (nieco mniejsza od mojej)
- podwieczorek - jabłko albo słoiczek 190 z owocami albo kaszka jeśli rano nie było
- przed snem - mleko 150, sporadycznie 180ml

w między czasie picie, kilka chrupków kukurydzianych. czasem coś dziubnie ode mnie jak jem, ale ociupinkę.
 
U nas z jedzeniem Matiego to tak:

- Jak obudzi się za szybko to butla mleka na 150 wody a jak pośpi długo to mleka już nie.

- dwa serki danio
- kanapka lub jajecznica lub parówka (czasem to jest pierwsze śniadanie a serki na drugie)
- obiadek ok 230-250 gram (nie ma osobno zupy a osobno drugiego)
- deserek owoce ze słoiczka albo coś świeżego
- kaszka mleczna, lub takie budynio-serko-jogurty dla dzieci. Albo czasem manna smakija ;)
Pomiędzy tymi posiłkami żebra przy stole. Przy śniadaniu szarpie za nogę i podgryza nasze, Przy obiedzie szarpie za nogę i żebra o ziemniaki, surówkę a nawet kawał mięcha (gryzie sam kawałek schabowego, kiełbasy, ogryza udko z kurczaka w kącie, kawałek pieczeni daje mu zajęcie na kilka minut). Do tego pogryza chrupki, kawałki chleba, ciasteczko... Nie daj Boże jak widzi, że ja coś przeżuwam to już za mną chodzi.

Pije w zasadzie jedynie wodę. Mleka nie pije niemal wcale. Tak jak zakończył korzystać z cycka tak mleko z butelki nigdy nie weszło na stałe. Rano czasem wypije. Humana 3R waniliowo-bananowa. Innymi pluł.
 
reklama
Apetycik Matiemu dopisuje:):)
U mnie Igi też bez problemu wcina mięso (karkówka schab..). Mojej siorki ponad dwuletnia pannica nie je takich rzeczy bo to trzeba bardziej przeżuć :eek:
 

Podobne tematy

Do góry