Karmienie sztuczne

[Pycha]

a mój mały dostał przed świętami uczulenie na białko czyli ma "skazę białakową" ,policzki i brodę miał tak charakterystycznie wysypane, no i musieliśmy przejść na NUTRAMIGEN (to mleczko to dopiero ma cenę 30 zł w aptece bez recepty, bo z receptą 50% taniej)...

Madziuniu a co znaczy "charakterystycznie", bo Majce tez ostatnio wyszły pryszczyki na buźce???

 

[madziunia]

"charakterystycznie" w tym przypadku oznacza, że przy skazie białkowej dzieci mają wysypkę właśnie na policzkach i na brodzie...dlatego skazę białkową łatwo rozpoznać, bo te części twarzy robią się również szorstkie...

 

[eg16]

Adaś ma troszkę szorstką skórę na klatce piersiowej ale to chyba nie z tego?

 

[ithildin]

mój maluch też ma skazę białkową, pediatra stwierdziła to wczoraj, ale powiedziała, że nie jest silna i nie kazała zmieniać mleka, tylko żebym ograniczyła spozywanie nabiału (jeszcze karmię piersią.... )
eg na klatece piersiowej to raczej co innego, tak mi się wydaje... a przy skazie białkowej skóra jest szorstka, bo tam są krostki - Adaś ma krostki czy tylko szorstką skórę?

 

[eg16]

Tylko szorstką, smaruję mu ją oliwką i właściwie wyczuwam to tylko w kąpieli.

 

[Pycha]

Eg, moja Majka ma tak samo na klatce piersiowej, ale na buźce to niestety ma malusieńkie krostki. Ale czekamy na doktora to zobaczymy co powie.

 

[Kunda]

Mackowi też wychodzą krostki, zazwyczaj jedna dwie i po dni znikają. Lekarz nie kazał znienać mleczka więc jest chyba dobrze.
Ostatnio Maciek miał szorstką skórę na czole ale jak smarowałam kremem to zaczeło zanikać :laugh:

 

[efka21]

Ile wasze dzieciaczki wypijają mleczka. Na puszce mojego mleczka jest napisane że Zuzia ma zjadać 150 ml 5 razy dziennie. A ona wypija 60-90ml ale tak co 3 godz. Ona chyba w ogóle nie przepada za mleczkiem bo herbatkę pije aż się jej uszy trzęsą a mleczko męczy godzinami

 

[Pycha]

Majka wypija średnio 70-100ml tak co 3-3,5 godziny. Ale wieczorem, jak zje przed lub po kąpaniu, to nawet 5-6 godzin wytrzymuje bez jedzenia. A herbatki to pije tak około 50 ml dziennie, ona woli cos konkretnego niz jakąś słabiutka herbatke :laugh:

 

[eg16]

Pycha u mnie dokładnie to samo- 70-100ml co 2,5-4 godzinki, a herbatki najwyżej 100ml dziennie. Śmialiśmy się wczoraj, że my na Sylwestrze opróżniliśmy ze znajomymi jedną butelkę (no i winko) a mały wypił 4 flachy i jak się obudził rano to najbardziej go suszyło. ;D