ja w tym wątku tylko połowicznie, bo karmię pół na pół... jeszcze...
co do składu mleka, to wszystkie maja na pewno podobny, ale nie wiem czy identyczny, skoro niektóre mleka niektórym dzieciom nie służą, a inne tak... my zaczęliśmy od Bebiko1 w szpitalu, ale nasza pani doktor powiedziała, że to mleko ma strasznie starą recepturę, że raz zrobili i już nie zmieniają. Przerzucilismy się więc na Bebilon, myślałam, że jest lepszy, bo maluch przestał mieć kłopoty z wypróznianiem, ale to chyba jednak zasługa herbatki koperkowej, którą też jakos w tym czasie wprowadzilismy. Jeżeli chodzi o ilosci, to zjada na dobę ok. 350-400 ml, a resztę z piersi. A piersią karmię tylko i wyłącznie przez kapturki - i zastanawiam się eg i inne dziewczyny, u których kapturki nie zadziałały, czy może nie były złego rozmiaru??
Kapturki są rózne - ja mam dwie pary, bo mama i mąż mi kupili niezaleznie od siebie jedne są nuka, drugie aventu, aventu mam średnie, a nuk nie wiem czy mają rozmiar, ale są trochę mniejsze. I muszę powiedzieć, że nuki Olkowi nie pasują, uzywam tylko tych z aventu. I gdybym miała tylko nuki, to pewnie bym się już poddała, także może warto popróbować rózne rozmiary, jesli nie jest za późno... taka moja skromna sugestia, jeżeli w ogóle chcecie karmic piersią...
no a wracając do mleka sztucznego, to mam takie głupie pytanie... zastanawiam się jak karmić butelką poza domem, na spacerze czy w miejscach publicznych, gdzie nie ma możliwości podgrzania mleczka ???
co do składu mleka, to wszystkie maja na pewno podobny, ale nie wiem czy identyczny, skoro niektóre mleka niektórym dzieciom nie służą, a inne tak... my zaczęliśmy od Bebiko1 w szpitalu, ale nasza pani doktor powiedziała, że to mleko ma strasznie starą recepturę, że raz zrobili i już nie zmieniają. Przerzucilismy się więc na Bebilon, myślałam, że jest lepszy, bo maluch przestał mieć kłopoty z wypróznianiem, ale to chyba jednak zasługa herbatki koperkowej, którą też jakos w tym czasie wprowadzilismy. Jeżeli chodzi o ilosci, to zjada na dobę ok. 350-400 ml, a resztę z piersi. A piersią karmię tylko i wyłącznie przez kapturki - i zastanawiam się eg i inne dziewczyny, u których kapturki nie zadziałały, czy może nie były złego rozmiaru??
Kapturki są rózne - ja mam dwie pary, bo mama i mąż mi kupili niezaleznie od siebie jedne są nuka, drugie aventu, aventu mam średnie, a nuk nie wiem czy mają rozmiar, ale są trochę mniejsze. I muszę powiedzieć, że nuki Olkowi nie pasują, uzywam tylko tych z aventu. I gdybym miała tylko nuki, to pewnie bym się już poddała, także może warto popróbować rózne rozmiary, jesli nie jest za późno... taka moja skromna sugestia, jeżeli w ogóle chcecie karmic piersią...
no a wracając do mleka sztucznego, to mam takie głupie pytanie... zastanawiam się jak karmić butelką poza domem, na spacerze czy w miejscach publicznych, gdzie nie ma możliwości podgrzania mleczka ???