reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

karmienie piersią i nie tylko

reklama
ja pije wode, sok jablkowy, bananowy i wszystkie marchewkowe z dodatkami, herbate czarna, biala i zielona, karmi i mleko. na gorace dni polecam sok bananowy rozcienczony woda 1:1.
 
do mam butelkowych: ile Wasze maluszki zjadają na dobę? wlasnie sobie przeglądam moja rozpiskę i Lilianka je tyle samo lub mniej niz jak miala 4 tygodnie, do tego zrobiła się bardzo marudna :-(
 
Takie pytanko mi się nasunęło po tej mojej nieszczęsnej grypie żołądkowej: czy jeśli przytrujemy się czymś, to również karmimy piersią???

za laktacja.pl:

Zatrucie pokarmowe
Zakażenie jest zlokalizowane w przewodzie pokarmowym matki i nie stwarza zagrożenia dla karmionego piersią dziecka.
Bardzo rzadko dochodzi do uogólnienia zakażenia, gdy we krwi stwierdza się obecność bakterii. Karmienie należy przerwać aż do momentu, gdy posiewy krwi będą negatywne.
 
ja podobnie jak nataliak, dodatkowo jeszcze bawarkę, kawę rozpuszczalną z mlekiem (bardziej mleko kawowe:p), tymbark jabłko-brzoskwinia, chociaż jest mdły, ale tozawsze jakieś urozmaicenie:), ale najwięcej właśnie wody niegazowanej- ze 3 l na dobę
 
a ja pije tylko wode niegazowana i kawe dziennie jedna zwykla i jak cos to kawke zbozowa anatlol i tylko tyle,zadnych sokow itp nie wiem czemu
 
Krewetka mój Antoś je około 6 razy dziennie od 100 do 140ml... i niestety chyba tez przechodzi jakiś ciężki czas bo marudzi strasznie nawet gdy jest najedzony
 
reklama
Cześć dziewczyny. A ja jem wg zaleceń położnej, piję dużo tak jak się należy (od samego początku herbata czarna, soki jabłkowe, kompoty, woda mineralna niegazowana) i od wczoraj nie mam pokarmu. Jestem załamana, przystawiam Malutką do cyca, odciągam laktatorem te kilka kropelek które się wytworzą... i nic nie mam. Musiałam kupić Bebilon 1 żeby dziecko nakarmić. Ola ciąga butelkę i widocznie smakuje jej sztuczne mleko ale wolę ją karmić piersią. Macie może jakieś pomysły albo sposoby na pobudzenie laktacji? Od tygodnia piję herbatkę na laktację z Herbapolu, ale to nic nie daje. Pomocy.
 
Do góry