reklama
A ja tez karmie cyca,ale np zdarza mi sie tak jak dzis po kapieli podac butle,czasami jak maly walczy z cyca tez siegam po mieszanke i jest ok,np bedac wczoraj w galeri jakos nie osmielilabym sie wyjac cyca i karmic,poszlam na latwozne i wzeialm ze soba mieszanke,czasami mam ochote odstawic malego od cyca,tak wlasnie jak nataliak pisze,ma sie wtedy spokoj na 3 godz z jedzeniem,wiadomo ze maly sie najadl,mozna bez problemow zostawic z kims z rodziny,wiekszy luz jednym slowem,ale jakos ta wiez podczas karmienia i to jak bardzo po Krystku zalowalalam odstawienia tak wczesnego od cyca przekonuje mnie ze jednak warto jeszcze pokarmic
Oleśka1977
Jagody i Jaśki:)
elwiwas, laktator? To juz jest niefajne. Bardziej normalnie wygląda ssące dziecko niż cycek w dojarce w mejscu publicznym. Jak trzeba odciągać to spoko, ale to bym juz w domu robiła.
A karmienie w miejscu publicznym? No problem. Nie mam oporów. Żadnych
Naprawdę w różnych miejscach już cycoliłyśmy/liśmy
A że rzadko sama wychodze na dłużej niz 2 godziny to mieszanka nie jest zbyt potrzebna. Dlatego kupiłam 10 buteleczek z gotowym mlekiem bo z puszki robilismy tylko ze 3 porcje i reszta była do wywalenia bo za długo była pucha otwarta.
Afi, my w zeszłym roku nad morzem pod parasolem też cycoliłysmy się z Jagodą
A karmienie w miejscu publicznym? No problem. Nie mam oporów. Żadnych
Afi, my w zeszłym roku nad morzem pod parasolem też cycoliłysmy się z Jagodą
Komi o jakiej Ty więzi piszesz? co masz na myśli? że niby kobiety, które karmią butelką nie mają więzi z dzieckiem?ale jakos ta wiez podczas karmienia i to jak bardzo po Krystku zalowalalam odstawienia tak wczesnego od cyca przekonuje mnie ze jednak warto jeszcze pokarmic
evelinka
Fanka BB :)
Nie,to nie tak.Ja wiem,o co Komi chodziło,bo też teraz karmię piersią,a pierwsze dziecko ani jednego posiłku nie zjadło z cycka.Więź z dzieckiem jest i tu i tu,jednak dla mnie samej przyjemniej jest mieć małego przy cycku.Poza tym,jak miałam za pierwszym razem problemy z karmieniem,to teraz odczuwam satysfakcję,że się udało.U mnie jeszcze było tak,że starszy synek nie był skory do przytulania-szybko wytrąbił butlę i inne zajęcia go pochłaniały.Tym przyjemniej mi teraz,jak maluszek się wtula we mnie przy cycoleniu.Komi o jakiej Ty więzi piszesz? co masz na myśli? że niby kobiety, które karmią butelką nie mają więzi z dzieckiem?
N
nataliak
Gość
chyba to karmienie piersia to takie przedluzenie pepowiny, stad mowa o wiezi ;P ja mialam od poczatku opory przed karmieniem w miejscach publicznych ale nie moglam sie przelamac zeby dac leniuszkowi mieszanke. w koncu sie udalo i jestem bardzo zadowolona. a jak ja karmie butelka to trzymam podobnie jak przy karmieniu piersia i tak samo tule wiec ta 'wiez' jest jakby zachowana 
Oleska, na plazy tez sie karmilysmy
ale to na stojaco bylo dla mnie najbardziej hardcore'owe bo nigdy nie karmilam na stojaco, tym bardziej przy glownym wejsciu na plaze, gdzie ruch jak na marszalkowskiej ;P
chyba to karmienie piersia to takie przedluzenie pepowiny, stad mowa o wiezi ;P ja mialam od poczatku opory przed karmieniem w miejscach publicznych ale nie moglam sie przelamac zeby dac leniuszkowi mieszanke. w koncu sie udalo i jestem bardzo zadowolona. a jak ja karmie butelka to trzymam podobnie jak przy karmieniu piersia i tak samo tule wiec ta 'wiez' jest jakby zachowana![]()
nie widzę różnicy, moje dziecko tak samo się przytula, jest blisko, nie dostaje jedzenia z podajnika, tylko ode mnie i często zabiega nawet o patrzenie na niego, jak odwracam wzrok to protestuje
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 2 tys
G
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 647
Podziel się: