dziewczyny które karmią piersią to dajecie oprócz piersi deserek kaszkę jakąś zupkę i co jeszcze??
Spoko
pamelcia, u nas też skromnie.
Młody dostaje ok. godziny 12 obiadek (na razie dwie wersje: ziemniak, pietruszka, burak, indyk lub ziemniak, pietruszka, brokuł, indyk) objętość słoiczka 190g i ok.18:30 owoce z kleikiem i moim mlekiem. Poza tym 7, 9:45, 13:30, 16, 19:30 cycuś.
My mieliśmy akcje wręcz odwrotne do twoich z kupką, na razie "naprawiłam" młodemu jelita i nie szaleję z nowymi produktami. Po surowej marchewce raczej by Amelkę przeczyściło, zapierająco działa gotowana. Może na początek spróbuj dynia-ziemniak, brokuł-ziemniak, szpinak-ziemniak, są takie zestawy chyba nawet słoiczkowe, jeśli nie miałabyś czasu samej się bawić w gotowanie początkowych mikro ilości. Wydaje mi się że po szpinaku na bank nie będzie miała zaparcia
marcia, jeśli karmisz rano, wieczór i w nocy to masz odwrotny schemat do mojego bo ja karmię rano, wieczór i w dzień. W nocy mam 10-11 godzinną przerwę, myślę że cycom wszystko jedno kiedy będą odpoczywały, czy całą noc czy cały dzień
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
. Jeśli podejdziesz do tego bez stresu to powinno być ok i laktacja nie powinna szwankować, ja strasznie dużo na noc piję, jak piłam mniej to i mniej mleka było
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
. W dzień też się "zmuszam" do picia.
I ja też nie jestem jeszcze gotowa na zakończenie tej mlecznej drogi, tym bardziej że mam świadomość że to moja ostatnia...