D
Doloress
Gość
laktatorem sprobuj bardzo fajna metoda 7-5-3, czyli 7 minut z lewego cyca, 7 z prawego, 5 z lewego, 5 z prawego, 3 z lewego i 3 z prawego i masz pol godziny odsysania. mnie to w szpitalu rozbujalo laktacje, bo tolka od samego poczatku ssac nie chciala wiec jej podawalam co odciagnelam plus mm. pamietam jak pierwsze 30 ml uzbieralam, jakiez to bylo szczescie!
nie sadze tylko zeby co godzine cos ci sie zbieralo, mnie zalecali tak co 2,5 - 3 godziny, mniej wiecej wtedy kiedy mala jest glodna.
moze najpierw ja przystaw a potem daj wyrazny znak cyckom ze trzeba wiecej?
ściągam tą metodą
chciałabym mieć czas użyć laktatora po każdym karmieniu
i nie stresuj się...ja przez nerwy w 2 dni mleko straciłam...a do tego co ściągasz laktatorem dodaj z 50ml ktorych laktator nie wyciagnie...
ja moge jeszcze dopisać żebyś przed karmieniem robiła sobie okłady ciepłym ręcznikiem...no i przystawiaj dziecko (mimo,że się denerwuje że mu ciężko leci) Mnie wujek wyjasnił,że dziecko nie denerwuje się,że nie leci bo leci zawsze...dzieci się denerwują,że muszą się namęczyć 5 razy bardziej niż z butli (nawet z tymi specjalnymi smoczkami) tak mi tłumaczyli jak jeszcze karmiłam...
ja to jestem nerwus straszny i ciągle się stresuje
może to jest główny problem mojej ilości pokarmu
i dzięki za pocieszenie z tym + 50ml
a wujek ma świętą rację
Mój Mały to nawet nie chce chwycić piersi :-(
Gorgusia tyle razem przeszliście. Pomyśl co jest dla Ciebie teraz najważniejsze.
Ja już wyszłam z załamywania się tym, że muszę butlą dokarmiać. Najważniejsze, że moje dziecko JEST, JEST ZDROWE, UŚMIECHA SIE, ROŚNIE... a całą resztę chrzanić
gorgusia ja tez tak mam coraz czesciej. butla fajniejsza, lepiej leci, przeciez te nasze dzieciaki nie w ciemie (ciemiaczko) bite.
no nic, ja kazdy dzien karmienia jako bonus track traktuje i sie nie stresuje zbytnio. butla ma swoje plusy, a 2 miesiace to lepiej niz 2 tygodnie, jak mi na poczatku wrozono.
edit:
a ja jeszcze pytanie mam, do mam dokarmiajacych butla - czy zdarza Wam sie dziecia na spiocha w lozeczku na lezaco dokarmic? dzis tola nic nie chciala rano zjesc, zasnela wreszcie po wielkich fochach, ale po 15 minutach zaczela w lozeczku ssac piastki. przystawilam jej z boku butle, tak jak daje jej noca cycka (spimy razem) i w minute 60ml wtracila. spalaby dalej, ale jakies mi sie to wydalo niepoprawne politycznie i podnioslam ja do odbicia. no i juz bylo po spaniu
podajecie tak butle w lozeczku czy to absolutny blad w sztuce?
mi się zdarza, ale tylko wtedy gdy mała nie doje
biorę ją do odbicia
kładę do łóżeczka a ona mamla językiem to wtedy jej daję resztówkę
a jak dziecko gryzie piąstki to zawsze musi ukazywać to, że jest głodna???