Olga RaQ
Fanka BB :)
ponieważ wciąż pojawia się tu temat mm a część z nas karmi w sposób mieszany postanowiłam nieco zmienić tytuł wątku
Hania jakoś mi mało pije... albo mało piła ostatnio, no i od razu mleka mniej, musiałam kombinować żeby odciągnąć. Co któreś karmienie, dość często - ściągałam karmiąc równocześnie z drugiej piersi, starałam się za każdym razem choć 50ml. Dawałam do sterylnych słoiczków do lodówki - Hania to potem piła jak wychodziłam z domu. no i udało się rozkręcić tak że dziś w nocy miałam twarde piersi w nocy z jednej ściągnęłam sobie 120. mam teraz taki plan żeby normalnie codziennie odciągać i wstawiać do lodówki, i będę sobie mogła spokojnie wychodzić do sklepu lub z psem bo codziennie będzie świeże mleczko i tatuś sobie będzie zostawał czasem sam z córeczkami (dzielnie zostaje i sobie radzi). a ja się nie będę martwić o laktację
Hania jakoś mi mało pije... albo mało piła ostatnio, no i od razu mleka mniej, musiałam kombinować żeby odciągnąć. Co któreś karmienie, dość często - ściągałam karmiąc równocześnie z drugiej piersi, starałam się za każdym razem choć 50ml. Dawałam do sterylnych słoiczków do lodówki - Hania to potem piła jak wychodziłam z domu. no i udało się rozkręcić tak że dziś w nocy miałam twarde piersi w nocy z jednej ściągnęłam sobie 120. mam teraz taki plan żeby normalnie codziennie odciągać i wstawiać do lodówki, i będę sobie mogła spokojnie wychodzić do sklepu lub z psem bo codziennie będzie świeże mleczko i tatuś sobie będzie zostawał czasem sam z córeczkami (dzielnie zostaje i sobie radzi). a ja się nie będę martwić o laktację