reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

Marcia ja piję codziennie na wieczór karmi, taki mój relaksik :-) ja po 2h przerwie mogę ściągnąć 100-120ml z cycka, wydaje mi się, że im więcej piję w dzień, tym mam więcej mleka :tak:

Weronika
pierwszy miesiąc najważniejszy karmiłaś, czyli jakąś odporność Tola od Ciebie złapała :tak: a wydaje mi się, ze u Ciebie to kapturki są winowajcą, dziecko tak mocno nie pobudza przez nie :dry:
 
reklama
weronka, a masz w planie palić po zaprzestaniu karmienia piersią? nie chcę Cię dołować ale to może być też przez to... że w głowie siedzi Ci ta myśl, ponoć laktacja w dużej mierze zależy od nastawienia psychicznego, a prawdziwego nałogu nie oszukasz :p oczywiście nie mówię nic takiego że to Twoja wina, nie masz raczej na to wpływu... no i przez kapturki też na pewno
 
olgu myslalam ze jak juz odstawilam nalog na czas ciazy to bedzie lzej, ale nie jest, teskno mi za dymkiem strasznie, choc jak piszesz bardziej psychicznie tego potrzebuje wiec to wszystko w glowie siedzi. tak jak mleka produkcja poniekad. no nic, bede karmic i dokarmiac jak dlugo glowa da.
 
heh weronka, mogłam Ci tego nie pisać żeby Ci jeszcze bardziej nie zaszkodziło...

irisson - Hania 4130 czyli kolejne 700 w górę, całkiem spoko :)
no i te krosty które ma - doktor stwierdził że na buzi trądzik niemowlęcy a wokół szyi i na główce potówki, stwierdziliśmy wspólnie że pewnie od chusty bo inaczej jej nie przegrzewam :p czekam na ochłodzenie :p i jeszcze z tyłu na karku naczyniaki płaskie. na szczęście żadnej alergii czy AZS nie stwierdził :) normalny zdrowy bobas z typowymi dla niego przypadłościami. no i Hania była u lekarza strasznie grzeczna :) gapiła się swoimi wielkimi oczami. ona jest taka kochana! a Natalia za nią kosi naklejki :) wczoraj od ortopedy na bioderkach a dziś od pani pielęgniarki dostała za to że była jako osoba towarzysząca :p
 
Olga, skąd ja to znam :) Franek lekarzy nie lubi od kiedy musiał spędzić trochę czasu u chirurgów jak sobie nos rozwalił. A muszę go brać ze sobą na badania Anielki, bo nie ma z kim zostać. Tylko naklejki są w stanie go przekonać do wejścia do gabinetu :D

U nas też delikatne potówki po chuście powstają - najczęściej w fałdkach szyjnych ;) Na szczęście znikają równie szybko jak się pojawiają :)
 
heh weronka, mogłam Ci tego nie pisać żeby Ci jeszcze bardziej nie zaszkodziło...

luzik, ja mam i tak totalna hustawke, raz jest piknie, raz choroby wojny rozpacz :eek:
u mnie w zasadzie ten dymek od czasu do czasu ratuje mnie przed tesknota powazna za jaraniem, zreszta do takiego palenia jak kiedys (paczka dziennie, w chalupie siekiere mozna powiesic) to mnie juz w ogole nie ciagnie.
kurcze nigdy nie chcialam demonizowac tego karmienia, od poczatku mi polozna powiedziala ze moze byc u mnie krucho, ale jakos ciezko mi wyluzowac. chyba wmowilam sobie ze musze dac rade z tymi cyckami, a nie daje. w ogole to chyba odprysk jakiegos wiekszego macierzynskiego dola :baffled:
 
Weronkazz olej :) też karmiłam miesiąc w kapturkach i jestem z siebie dumna :) podejdź tak do tego. A do palenia nie wracaj. Ja też rzuciłam w pierwszej ciąży. Po porodzie ciut ciagnęło ale poratowałam się e papierosem dosłownie kilka razy i tak się stało, że już 4 lata nie palę i nic a nic mnie nie ciągnie (a zaczęłam na początku liceum)
A na doła zapraszam na herbatkę do mnie :) wypędzam doły w pół godziny;-)

Olga czyli moja najlżejszym dzieckiem na forum ale blisko się trzymamy :)))
 
reklama
Do góry