reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

Kurde a oli się ani nie ulewa ani nie odbija, przyrost minimalny zaczynam podejrzewać, że karmienie u nas znów się szybko skończy :-( mimo najszczerszych chęci i upartego dziecka anatomia znów wygra. Kurde smutno mi dziś z tego powodu.
Kakakarolina - ale ten przyrost nie jest aż taki tragiczny. Tak średnio dziecko w tydzień powino przybierać 120 - 200 gr. Jak twoje w 5 dni ma 100 to nie jest najgożej jeszcze. Gowa do góry :)

Za to moje dziecko przy cycku spi,bez cycka wyje, a najada się mm...a cycki mam wiecznie twarde i bolą...odciagam ile mogę...ech...jak nie bolące sutki to teraz to...a na zdjęciach to karmienie tak ładnie wygląda...

Kakarolinka nie martw się Kochana...przynajmniej próbujesz...a ile jest matek co wogóle nie próbują i od razu mm bo mają jakieś swoje dziwne wizje...

Ratina - jeśli dajesz mm to dziecko pierś traktuje jak smoczek. No bo rozumiem że z piersi nic nie wyciąga skoro musisz dawać mm. A odciągasz do zera czy tylko do poczucia ulgi w piersiach?
 
reklama
gosha, właśnie my Tymkowi też dawaliśmy Nutriton – lekarka kazała. Ale teraz już nie daję. Mnie się podnosiło jak widziałam te gluty, a co dopiero jemu jak miał to wciągać. Ale on był dzielny i dawał radę, smoczkiem na kaszkę dla dużego dziecka :-).
I niby Tymek nie chlusta w takim razie :-), ale czasem ma taki właśnie odruch wymiotny – tyle że wtedy akurat nic mu się z buzi nie wylewa. Ma odruch wymiotny, oczy się szklane robią i czerwone, ale nic nie wylatuje. Potem mieli chwilę językiem i wszystko wraca do normy. Znaczy, że wyłapuje to co powinien wypluć :-D:-D??

kakakarolina, takie gadanie pewnie nie pociesza, ale ja też miałam wizję karmienia kilka miesięcy tylko i wyłącznie piersią. Cudnie było :-). A tu dupa blada. I tak już jest lepiej niż było, ale karmimy się tak pół na pół mm i piersią. Ale tak jak mówisz – jedno dziecię Ci na mm wyrosło, to i drugie da radę :-). Nie masz sobie nic do zarzucenia: próbowałaś, ale nie zależy to od Ciebie. To nie to samo co stwierdzenie, że po prostu się dziecka nie chce karmić piersią "bo nie".
I ja, tak jak ewa, przeżyłam już decyzję o olaniu tej piersi i karmieniu tylko mm, potem że jednak powalczymy z piersią i tylko piersią, potem że w końcu mogę i piersią i mm jak do tej pory, potem znowu że ja już pierś odstawiam. No i tak jedziemy na piersi i mm do teraz :-D.
 
Ostatnia edycja:
ja to juz nie wiem, moze mi sie za mało pokarmu zrobilo ze to dziecko tak bez przerwy ssie? ciagle cos z tych piersi leci, ale nawet chwili przerwy nie mamy wiec ciezko stwierdzic czy np po jakims czasie twardnieją..
 
zylcia, mi już pary pediatrów na oddziale i w przychodni mówiło, że prawidłowy przyrost to 20 - 50 g na dzień. Czyli 140 na tydzień to minimum. Moja przybierałą w jednym tygodniu nawet po 53 g, czyli na tydzień 350 g.

karolina, walcz dalej, jeżeli masz siłę, a ja masz już dość to odpuść bo nie warto męczyć siebie i dziecko.
 
A jak dla mnie to te normy przybierania na wadze są bez sensu. Dzieci nie są jednakowe i nawet szerokie widełki nie uwzględniają wszystkich przypadków. Po pierwsze zdarzają się wcześniaki, które mogą przybierać wolniej, po drugie zdarzają się dzieci, które przybiorą w jednym miesiącu wiele ponad normę, po trzecie dzieci rosną skokowo i nie przybierają co miesiąc tyle samo. I jeszcze tysiące innych czynników na to wpływa.

Ja Anielkę ważyłam ostatni raz na kontroli w szpitalu w 1 tygodniu życia. Teraz zważą ją przed szczepieniem. I nie mam zamiaru ważyć jej częściej.
Wystarcza mi, że sama się ładnie budzi na jedzenie, że aktywnie ssie, że po jedzeniu jest spokojna, śpi, sika, kupy robi. Znaczy że wszystko w porządku. Niezależnie od norm ;)
 
no właśnie ewa, Twoja jest spokojna, aktywnie ssie itd. ale tak nie jest w przypadku Oli dlatego rozmawiamy o normach. Ja też nie przywiązuje do tego wagi ale o jakieś kryteria je ustalili, a ja nie mam podstaw ani kompetencji żeby tego podważać.
 
Ewa muszą być normy, bo do czegoś odnieść się trzeba w razie nie prawidłowego wzrostu:tak: a wcześniaki maja inne niż dzieci donoszone ;-)

Karolina nie ma co się załamywać, zobacz jak się sprawa będzie rozwijać, na spokojnie podejmiesz decyzję, może laktacja przez tę gorączkę zwolniła :tak: a Maks też miał problem z tyciem, może u Was to bez względu na czym, przyrost wagi jest niski :blink:

Mała Di
z tego co piszesz, coś u was z tym jedzeniem jest nie tak, była u Ciebie położna? weź ja dopytaj, może ona wychwyci co jest nie tak ;-)
 
irisson, była u nas położna, raz... na chwile po wyjsciu ze szpitala.
sprawdzała czy ja dobrze przystawiam, czy mała dobrze chwyta i wszystko było wzorowo pod tym wzgledem. i nadal zreszta jest, bo boli mnie tylko moment złapania brodawki przez małą a potem czuje takie masowanie jakby...w nocy mała aktywnie ssie 15 minut okolo i albo od razu śpi, albo jeszcze ze dwa razy ja przystawiam dla uspokojenia na 5-10minut, troszke polaze po pokoju i jest ok. tylko w dzien ma jakies takie fazy że ssie, ssie, ssie...i konca nie widac... :dry:
 
reklama
a czemu tylko raz? moja była 3 razy przed porodem, teraz już raz jak wyszłam i chyba jeszcze z 3 razy przyjdzie :sorry2: ja tam kompletnie nie wiem, czemu u Ciebie tak jest, może Młoda bliskości szuka, a że przy okazji jest cyc, to korzysta, w końcu to jak Gosha pisze jedyna przyjemność Maluchów ;-) gorzej jak tak będzie chciała cały czas..
 
Do góry