reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

Kurde a oli się ani nie ulewa ani nie odbija, przyrost minimalny zaczynam podejrzewać, że karmienie u nas znów się szybko skończy :-( mimo najszczerszych chęci i upartego dziecka anatomia znów wygra. Kurde smutno mi dziś z tego powodu.
Kakakarolina - ale ten przyrost nie jest aż taki tragiczny. Tak średnio dziecko w tydzień powino przybierać 120 - 200 gr. Jak twoje w 5 dni ma 100 to nie jest najgożej jeszcze. Gowa do góry :)

Za to moje dziecko przy cycku spi,bez cycka wyje, a najada się mm...a cycki mam wiecznie twarde i bolą...odciagam ile mogę...ech...jak nie bolące sutki to teraz to...a na zdjęciach to karmienie tak ładnie wygląda...

Kakarolinka nie martw się Kochana...przynajmniej próbujesz...a ile jest matek co wogóle nie próbują i od razu mm bo mają jakieś swoje dziwne wizje...

Ratina - jeśli dajesz mm to dziecko pierś traktuje jak smoczek. No bo rozumiem że z piersi nic nie wyciąga skoro musisz dawać mm. A odciągasz do zera czy tylko do poczucia ulgi w piersiach?
 
reklama
gosha, właśnie my Tymkowi też dawaliśmy Nutriton – lekarka kazała. Ale teraz już nie daję. Mnie się podnosiło jak widziałam te gluty, a co dopiero jemu jak miał to wciągać. Ale on był dzielny i dawał radę, smoczkiem na kaszkę dla dużego dziecka :-).
I niby Tymek nie chlusta w takim razie :-), ale czasem ma taki właśnie odruch wymiotny – tyle że wtedy akurat nic mu się z buzi nie wylewa. Ma odruch wymiotny, oczy się szklane robią i czerwone, ale nic nie wylatuje. Potem mieli chwilę językiem i wszystko wraca do normy. Znaczy, że wyłapuje to co powinien wypluć :-D:-D??

kakakarolina, takie gadanie pewnie nie pociesza, ale ja też miałam wizję karmienia kilka miesięcy tylko i wyłącznie piersią. Cudnie było :-). A tu dupa blada. I tak już jest lepiej niż było, ale karmimy się tak pół na pół mm i piersią. Ale tak jak mówisz – jedno dziecię Ci na mm wyrosło, to i drugie da radę :-). Nie masz sobie nic do zarzucenia: próbowałaś, ale nie zależy to od Ciebie. To nie to samo co stwierdzenie, że po prostu się dziecka nie chce karmić piersią "bo nie".
I ja, tak jak ewa, przeżyłam już decyzję o olaniu tej piersi i karmieniu tylko mm, potem że jednak powalczymy z piersią i tylko piersią, potem że w końcu mogę i piersią i mm jak do tej pory, potem znowu że ja już pierś odstawiam. No i tak jedziemy na piersi i mm do teraz :-D.
 
Ostatnia edycja:
ja to juz nie wiem, moze mi sie za mało pokarmu zrobilo ze to dziecko tak bez przerwy ssie? ciagle cos z tych piersi leci, ale nawet chwili przerwy nie mamy wiec ciezko stwierdzic czy np po jakims czasie twardnieją..
 
zylcia, mi już pary pediatrów na oddziale i w przychodni mówiło, że prawidłowy przyrost to 20 - 50 g na dzień. Czyli 140 na tydzień to minimum. Moja przybierałą w jednym tygodniu nawet po 53 g, czyli na tydzień 350 g.

karolina, walcz dalej, jeżeli masz siłę, a ja masz już dość to odpuść bo nie warto męczyć siebie i dziecko.
 
A jak dla mnie to te normy przybierania na wadze są bez sensu. Dzieci nie są jednakowe i nawet szerokie widełki nie uwzględniają wszystkich przypadków. Po pierwsze zdarzają się wcześniaki, które mogą przybierać wolniej, po drugie zdarzają się dzieci, które przybiorą w jednym miesiącu wiele ponad normę, po trzecie dzieci rosną skokowo i nie przybierają co miesiąc tyle samo. I jeszcze tysiące innych czynników na to wpływa.

Ja Anielkę ważyłam ostatni raz na kontroli w szpitalu w 1 tygodniu życia. Teraz zważą ją przed szczepieniem. I nie mam zamiaru ważyć jej częściej.
Wystarcza mi, że sama się ładnie budzi na jedzenie, że aktywnie ssie, że po jedzeniu jest spokojna, śpi, sika, kupy robi. Znaczy że wszystko w porządku. Niezależnie od norm ;)
 
no właśnie ewa, Twoja jest spokojna, aktywnie ssie itd. ale tak nie jest w przypadku Oli dlatego rozmawiamy o normach. Ja też nie przywiązuje do tego wagi ale o jakieś kryteria je ustalili, a ja nie mam podstaw ani kompetencji żeby tego podważać.
 
Ewa muszą być normy, bo do czegoś odnieść się trzeba w razie nie prawidłowego wzrostu:tak: a wcześniaki maja inne niż dzieci donoszone ;-)

Karolina nie ma co się załamywać, zobacz jak się sprawa będzie rozwijać, na spokojnie podejmiesz decyzję, może laktacja przez tę gorączkę zwolniła :tak: a Maks też miał problem z tyciem, może u Was to bez względu na czym, przyrost wagi jest niski :blink:

Mała Di
z tego co piszesz, coś u was z tym jedzeniem jest nie tak, była u Ciebie położna? weź ja dopytaj, może ona wychwyci co jest nie tak ;-)
 
irisson, była u nas położna, raz... na chwile po wyjsciu ze szpitala.
sprawdzała czy ja dobrze przystawiam, czy mała dobrze chwyta i wszystko było wzorowo pod tym wzgledem. i nadal zreszta jest, bo boli mnie tylko moment złapania brodawki przez małą a potem czuje takie masowanie jakby...w nocy mała aktywnie ssie 15 minut okolo i albo od razu śpi, albo jeszcze ze dwa razy ja przystawiam dla uspokojenia na 5-10minut, troszke polaze po pokoju i jest ok. tylko w dzien ma jakies takie fazy że ssie, ssie, ssie...i konca nie widac... :dry:
 
reklama
a czemu tylko raz? moja była 3 razy przed porodem, teraz już raz jak wyszłam i chyba jeszcze z 3 razy przyjdzie :sorry2: ja tam kompletnie nie wiem, czemu u Ciebie tak jest, może Młoda bliskości szuka, a że przy okazji jest cyc, to korzysta, w końcu to jak Gosha pisze jedyna przyjemność Maluchów ;-) gorzej jak tak będzie chciała cały czas..
 
Do góry