reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

hej dziewczyny mam pytanko. Bo mam oczywiście nawał i niewiem jak sobie poradzić nie mam laktatora a ręką ciężko mi się ściąga(leci po kropelce) a cycki wielkie tak że nie chcą się w biustonoszu zmieścić i twarde. Przez chwilę są miekkie ale zaraz po karmieniu. Mała nie zjada tyle ile jest i niewiem co robić. Plisss help.

zaraz po karmieniu zrób sobie okład z zimnej pieluchy - wilgotne pieluchy schowaj do lodówki i przyłóż do piersi kiedy Malutka skończy jeść. zimna pielucha spowoduje że kanaliki mleczne się troszkę zwężą..

Pamelcia - przed karmieniem zrób na pierś gorący okład (zamocz pieluszkę w mocno ciepłej wodzie i przyłóż) to spowoduje lepszy wypływ pokarmu.
Pod prysznicem polecam ciepły masaż piersi prysznicem (mocny strumień wody na pierś) i leki masaż tych twardych miejsc w kierunku do brodawki tak jakbyś chciała coś wycisnąć z woreczka

Jeśli odciągać laktatorem to tylko do poczucia ulgi w piersiach - nigdy do samego końca bo to może zwiększyć jeszcze produkcję.
No i przystawiać dziecko - ja również podczas karmienia lekko masowałam pierś żeby lepiej wypływało.


Po karmieniu ulgę przyniesie zimna pielucha lub okłąd z kapusty - która działa sciągająco
 
reklama
pamelcia mi w szpitalu tak w 3 dobie zaczal sie nawal- piersi jak z kamienia sie zrobily i bolaly. Postanowilam cos szybko z tym zrobic bo balam sie ze zapalenie mi sie zrobi. Najpierw bralam cieply prysznic, w szczegolnosci strumien wody skierowany na biust. Potem delikatny masaz i odciaganie laktatorem- wcale nie musi byc drogi ja mam reczny kupiony w aptece ale za nicale 30zl. I to pomoglo. Teraz choc mam duzo mleka, czasem sie leje strumieniem(wtedy przydaje sie laktator aby dziecko sie nie dlawilo) to juz nie robia mi sie takie okropne nawaly ze az piersi twarde i bolace;)

Dziewczyny a czy to normalne ze mojemu Synkowi sie czesto ulewa? Staram sie zawsze po karmieniu zeby mu sie odbilo a i tak sie ulewanie powtarza...Czym to moze byc spowodowane? Jak temu zapobiec czy zaradzic?:-(
 
ewo, ja to nawet malej raz chcialam do picia dać taki zaparzony koper włoski zamiast takiego dzieciecego z glukoza... w koncu jesli sie dzieciom daje to na brzuszek to niby czemu mu bysmy mialy nie moc tego pic? no ale nie wiem...moze i nie mozna
 
Agnes, ale ulewa mu się trochę mleka/serka czy chlusta na odległość? Bo jak chlusta to niedobrze, ale ulewanie to norma. Ja się zawsze cieszyłam, że Franek ulewa, bo mu to przynajmniej na żołądku nie zalegało. Ulewał jakieś 4 czy 5 miesięcy prawie po każdym jedzeniu przy odbijaniu i czasem nawet chwilę po jedzeniu, ale za to nigdy nie miał z brzuchem problemów.
 
ewa, w mojej herbatce laktacyjnej herbapolu jest koper włoski więc chyba można. Moja od 2 dni ulewa takim serkiem ale troszeczkę.
 
Dzieki dziewczyny tak robilam z tymi okładami z ciepłej pileuchy i ciepły masaż pod prysznicem. Ale chciałam ściagać ręcznie ale masakra taka męczarnia :no: tyle ściskania a z jednej piersi 20ml :-( ale już tż jedzie po laktator ręczny.
 
Pamelcia, nie ściągaj więcej, bo się będziesz męczyć z nawałem tygodniami. Tylko tyle żeby przed karmieniem zmiękczyć ciut pierś i po - z niejedzonej piersi - żeby poczuć lekką ulgę.
 
ewa86 ale nawet przy tych 20ml kręgosłup boli i ręce od ściskania bo mi cyce strasznie wywaliło mam chyba miseczkę e bo w d się nie mieszcze. Mój tż się śmieje że mam większe niż babka która leżała ze mną na sali w szpitalu i ważyła 160kg :-(
 
reklama
”RatinaZ” pisze:
Tylko moja rada nie kupuj takiego z pompką jak gruszka:
Laktator ręczny BabyOno 048 + GRATIS (2386230655) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Ja właśnie ten kupiłam i strasznie się męczę z nim..
O tak!! Ja już też na forum o tym kiedyś pisałam. Niech Was ręka boska broni przed laktatorem ręcznym z gruszką!! Ja zamiast rozhulać laktację w szpitalu nabawiłam się odcisków na dłoni i nie byłam w stanie pompować. Ręczny owszem, ale z rączką a nie pompką.

”ewa86” pisze:
Agnes, ale ulewa mu się trochę mleka/serka czy chlusta na odległość? Bo jak chlusta to niedobrze, ale ulewanie to norma. Ja się zawsze cieszyłam, że Franek ulewa, bo mu to przynajmniej na żołądku nie zalegało. Ulewał jakieś 4 czy 5 miesięcy prawie po każdym jedzeniu przy odbijaniu i czasem nawet chwilę po jedzeniu, ale za to nigdy nie miał z brzuchem problemów.
No, ten temat się za mną ciągnie już od kilku tygodni :baffled:. Już było lepiej i znowu od kilku dni lecą strumienie z buzi. Czy jest ktoś w stanie sprecyzować co to znaczy „chlustanie na odległość” :-D:-D? Czy 5cm to już odległość? Czy dobrze jest tylko wtedy, jak po prostu po brodzie leci… U mnie się dzieje tak samo jak piszesz, ewa. Czasem nawet pół godziny Tymek już śpi i nagle się przebudzi pokwiczy i jak nie zdążę go podnieść to mu się „chluśnie” właśnie na te kilka centymetrów.
Chyba na youtubie poszukam filmików z dziećmi ulewającymi poprawnie i z dziećmi ulewającymi patologicznie :-D. No bo skąd mam wiedzieć, czy ulewanie Tymka jest normalne czy nie...
 
Do góry