reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią, dieta mam karmiacych:)

oj biedna jestes Deli- nawet na spacerku sobie nie odpoczniesz:-(chyba zasypianie na Tobie nie ma konkurencji po prostu wedlug Oliwci

a ja sobie poszperalam w necie i chyba znalazlam wytlumaczenie na nagle dziwne zachowanie dzieciaczkow: marudzenie i potrzebe wiszenia na piersi - SKOK ROZWOJOWY
u mnie to tlumaczy wszysko wiec trzeba przeczekac pare dni i wspierac psychicznie maluszka

https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-lipcu-2007-f127/skoki-rozwojowe-12723/
 
reklama
Moja Ala to tylko przy piersi zasypia nic nie pomaga nawet w wózku to z dobrą godzine jej zajmuje po prostu nie umie inaczej zasnąc:-(.Próbuje ja tego oduczyć,ale w domu jestem 5 dzień i ciagle wizyty gości nie mam czasu ,żeby nad nia popracować:wściekła/y:A samo pewnie się nie zmieni:-(Piersi domaga się co 1,5 h ale jak jest gorąco a jak temp. w normie to nawet 3-4 h spokój.A no ima jeden defekt lubi sobie zrobić dwugodzinna przerwe na spanie w nocy i w tym czasie tylko wisi na cycu ,kręgosłup już mi wysiada .Jest wogule niezalezne od pogody ,ani od tego ile do tej pory spała.
 
Ja niestety musze malego budzic na karmienie bo inaczej moglby chyba wogole nie jesc... I tak co 2 godz go budze a to tez nie latwe! zeby sie pozadnie obudzil i zaczal ssac cycka musze go rozebrac i przebrac nawet jak pieluszka jest czysta... Dla niego tylko sen sie liczy a jedzenie ma serdecznie gdzies... z pokarmem chyba tez troszke lepiej u mnie... Musze myslec pozytywnie;-)
 
Olenka nie ma sensu wybudzac dzidzie co dwie godziny, bo taki maluszek moze jesc co 3-4 godz. Nie boj sie dzidzia wie co robi i da Ci znac jak bedzie czegos potrzebowalo.
Ja mam ciut inny problem.. Janek potrafi sie najesc ostatnio w 7-10 minut z jednej piersi:eek: tylko ze on je bez przerwy nie przysypiajac przy cycu i albo odczekam dluzsza przerwe np jak narobi i go przebiore wtedy dam drugiego albo obudzi sie dopiero za dwie godziny:eek: a jak sie ladnie naje z obu tak ok 15 minut to potrafi przespac 3 albo i ponad
Czy to nie jest nienormlne?
 
Ostatnia edycja:
A i dostał takich krostek na buzi - wyglądają jak potówki - czy to może być uczulenie? Aniela nie jest na nic uczulona i ja nie wiem jak alergię rozpoznać, albo odróżnić od potówek czy jakiś innych krostek
no u nas to samo - parę dni temu Nina dostała krostek na twarzyczce i też się zastanawiałam skąd to; pojawiły się po spacerze, kiedy przez kilka minut słońce świeciło jej na twarz, więc chyba to od słońca; dziś podczas pierwszej wizyty lekarskiej spytałam o to, ale lekarka stwierdziła że takie blade małe coś nie budzi niepokoju i mamy nie smarować niczym, ewentualnie linomagiem na upartego;

pytałam też o te częste i długie karmienia, lekarka powiedziała, że zapotrzebowanie małej na pokarm rośnie, więc jest to normalne, że przez pewien czas będzie domagać się jeść częściej, ale absolutnie mam jej nie pozwolić ssać dłużej niż 15-20 min. Nie wiem jak my sobie poradzimy z wrzeszczącą Ninką domagającą się cycusia, ale coś trzeba będzie wymyślić...
 
Moja tez ciagle przy cyciu,ale zdaza jej sie tez przysnac na 3-4 godz :szok:
w nocy tez ladnie spi,ze musze ja budzic na karmienie....bo inaczej ti i cala noc moze by przespala.....
Dzis bylismy na wizycie u rodzinnej,no i malaa ladnie przybywa na wadze,wiec tyle dobrze....
 
Oleńka - a twój mały nie ma przypadkiem żółtaczki? bo mj Karol jak miał to tak trzeba było go budzić, to wróci do normy jak zółtaczka przejdzie-takie maluchy faktycznie nie dopominaja sie same a karmic trzeba czesto zeby szybciej przeszło

Chogata - a próbowałas karmic na lezaco? ja z prawej w nocy karmie na lezaco, z lewej cos małemu nie pasuje wiec siadam ale wygdnie se opieram bo kregosłup faktycznie moze wysiasc...
 
Oleńka - a twój mały nie ma przypadkiem żółtaczki? bo mj Karol jak miał to tak trzeba było go budzić, to wróci do normy jak zółtaczka przejdzie-takie maluchy faktycznie nie dopominaja sie same a karmic trzeba czesto zeby szybciej przeszło

Chogata - a próbowałas karmic na lezaco? ja z prawej w nocy karmie na lezaco, z lewej cos małemu nie pasuje wiec siadam ale wygdnie se opieram bo kregosłup faktycznie moze wysiasc...
Próboałam karmić ,ale mała coś nie bardzo wierci się i denerwuje przy tym zwłaszcza w nocy,bo w dzień ok jest;-)
 
Andariel to jak ma sobie 'zrobić " więcej mleczka skoro nie może sobie dłużej possać??
przecież to ssanie na pusto pobudza laktację.

ta lekarka powiedziała,że lepiej malutką przystawiać do piersi nawet co godzinkę, ale żeby jednorazowo ssała nie dłużej niż 20 min., bo teraz traktuje mnie jak smoczek (ktorym zresztą niezależnie od kształtu gardzi);
obecnie jestem w ogromnym szoku, bo od powrotu od lekarza mała śpi jak susełek, przerwy między karmieniami po 3 godzinki i ładnie odbija bez ulewania (i ssie 20 min.) - zupełnie jakby słyszała i rozumiała co mówi doktorka;-) a ja musiałam uruchomić laktator i ściągnąć nadmiar, bo już kamienie miałam! ciekawe czy się jej przestawilo już czy to tylko chwilowe;


Chogata wiem co to ból kręgoslupa - my niestety tam gdzie śpimy mamy takie łóżko, że nie mam jak się oprzeć, więc też wiszę skręcona z małą na ręce czasem po 2,5 godz. (tak było tej nocy - mała robiła sobie 10min. przerwy i dalej ssała); ciekawe jak długo kręgosłup to wytrzyma...
 
reklama
Oleńka - a twój mały nie ma przypadkiem żółtaczki? bo mj Karol jak miał to tak trzeba było go budzić, to wróci do normy jak zółtaczka przejdzie-takie maluchy faktycznie nie dopominaja sie same a karmic trzeba czesto zeby szybciej przeszło
To juz rozwialas moje wszelkie watpliwosci! Maly ma zoltaczke!!!!!! A kiedy przechodzi ona? bo tutaj nawet zadnego naswietlania nie robia i mimo zoltaczki po 2 dniach w szpitalu bylismy w domu. nie wiem co mam robic zeby szybciej przeszla... A karmic musze co 2 godz bo walcze o wiecej mleczka....
 
Do góry