reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie piersią, dieta mam karmiacych:)

Ja wprowadziłam młodej dwa stałe posiłki - jeden w postaci deserku (przed południem) i obiadek po powrocie ze spaceru. Resztę karmień opędzam piersią. Młodej ten schmat odpowiada, a mi przynajmniej mleko porządnie się uzbiera. I też tak jak Was zaczęły boleć, a poza tym ta małpa się zaciska na brodawkach i czasem za nie dziąsłami ciągnie. Okropność :-(
Starsza córkę karmiłam równe 8 m-cy, tę też bym tak chciała. Pamiętam, że po tych 8 miesiącach bez żadnego problemu Olę odstawiłam. Ani ona się nie domagała, ani mi mleko nie nachodziło. Widocznie obie byłyśmy już na to gotowe :-)
 
reklama
Efe ale Rubi chodziło chyba o jej wagę a nie Jaśka :)
No hihi z niewyspania już sama nie wiedziałam co czytam.
A mi coś apetyt zmalał strasznie. Do tej pory musiałam zjeść 3 porządne posiłki, jak w ciąży a teraz ssie mnie tylko na śniadanie, obiadu i kolacji być nie musi, zjem kanapkę i mi starcza. Mam nadzieję, ze moje mleko na tym nie straci?!
 
Ja ostatnio mam mega ochote na... slonecznik:dry::sorry2: i tak sie wstrzymuje bo nie wiem czy po tym Alus nie bedzie mial zaparcia:dry: Ale nie ma dnia zebym o tym sloneczniku nie myslala:sorry2::sorry2::dry:
 
Ja wprowadziłam młodej dwa stałe posiłki - jeden w postaci deserku (przed południem) i obiadek po powrocie ze spaceru. Resztę karmień opędzam piersią. Młodej ten schmat odpowiada, a mi przynajmniej mleko porządnie się uzbiera. I też tak jak Was zaczęły boleć, a poza tym ta małpa się zaciska na brodawkach i czasem za nie dziąsłami ciągnie. Okropność :-(
Starsza córkę karmiłam równe 8 m-cy, tę też bym tak chciała. Pamiętam, że po tych 8 miesiącach bez żadnego problemu Olę odstawiłam. Ani ona się nie domagała, ani mi mleko nie nachodziło. Widocznie obie byłyśmy już na to gotowe :-)
Zulejka,moja cwaniara tez tak zaciska dziasla i ciagnie...hi,hi....
Ja Gosie karmilam 7 miesiecy,bo potem sama juz nie chciala,no i tez nie mialam problemu z cyciami...ciekawe jak teraz bedzie :confused:
 
reklama
Moją największą namiętnością ostatnio są suszone morele i suszone śliwki. Codziennie wracając ze spaceru wchodzę do sklepu i kupuję po paczuszce. Śliwki mnie pięknie czyszczą, najpierw jazda w jelitach a potem bardzo miła wizyta w wc. Poza tym dopczytałąm się dzisiaj, że śliwki , mimo że mają sporo kalorii, pomagają w odchudzaniu :-)
 
Do góry