reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią, dieta mam karmiacych:)

moja tez jak zobaczy, ze dotknę się w okolicy biustu, to od razu się pojawia z otwarta japulką, ale nie dostaje już cyca za dnia; tylko że ja byłam już gotowa na taką decyzję i może dlatego mała tez się tak nie domaga; nie dostaje, to coś tam sobie pod nosem pomarudzi (śmiejemy się, że pyskuje) i odchodzi;
za to nadal po kąpieli i rano, ewentualnie raz w nocy pije mleko; i laktacja sama się zmniejszyła, na szczęście, więc póki co nie narzekam;
 
reklama
A moja je w dzien do usypiania...i tez się trzęsie aż do (.) chyba będe miała istną masakre z odstawieniem:szok:

I jak jest marudna bo chce spać to nic nie pomaga, ani lulanie ani śpiewanie tylko (.)
tez potrafi w różnych pozach ssać nawet na stojąco przy łóżku mnie dorywa nie raz jak ja leże na nim:wściekła/y::-D
I zawsze jak sie rozbieram do karmienia to już się cieszy, zębolki pokazuje az się zawsze boje czy aby mnie nie dziabnie:-p
 
Dziewczyny dzięki za podpowiedzi.
Ja nie odciągam laktatorem bo mnie nie boli ta pierś w której robią się guzki. Wczoraj przy kąpieli masowałam te miejsca prysznicem i palcami. Troszkę to pomogło. W nocy mleczko też samo leciało. I tylko z tej jednej piersi. Puki nie boli to nie będę nic odciągała a jak nie przejdzie za jakiś tydzień to zgłoszę się do gina.
 
zylcia powodzenia. mam nadzieje, ze szybko mina te niedogodnosci
Mikus,z racji mojego powrotu do pracy,od poltora miesiaca je wieczorem, rano i kilka razy w nocy.
na razie nie zapowiada sie na odstawienie ;-(
 
Dziewczyny przeszło na razie :)

Pomógł długi ciepły prysznic i masaż tego miejsca w piersi i chyba mleczko samo wtedy wyleciało i jest już spokój.
Jeszcze raz dzięki za rady
 
Dziewczyny podczas karmienia marzyłam, żeby mój biust stał się w końcu trochę mniejszy. Nigdy nie miałam małych piersi ale w ciąży i po ciąży zrobiły się wielkie.
A teraz po karmieniu.....................

Co się stało z moim biustem?

Zostały mi piersi, które wyglądają jak dwa baloniki, z których uszło powietrze... :(

Macie jakieś rady i sposoby na poprawę kondycji piersi po karmieniu? Może polecacie jakieś kosmetyki?
 
reklama
Nie wiem jak wy ale ja zaczęłam myśleć, ze po drugim dziecku zrobię sobie operację biustu... Gdyby mi ktoś dał gwarancję że to nie będzie bolało tak jak mi się wydaje że boli, to poszłabym bez wahania.
No tylko kasy troszkę trzeba mieć...

No ale dość nierealnych marzeń. Jaki specyfik (oprócz ćwiczeń) zapodać?
 
Do góry