reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią, dieta mam karmiacych:)

a u nas Ninka w nocy jest mały ssaczek, w dzień dostaje na śniadanko i na kolację (czasem wyjątkowo raz w ciągu dnia, jak ostatnio gdy jeść obiadków nie chce); dzięki temu jestem laska za dnia ;) ale nadal jak się za mocno przytulamy to potrafi sie rzucić na cyca; a jak wieczorkiem widzi, że zaraz będzie karmienie, to się aż trzęsie;
 
reklama
a mi Bartek zaczyna spac już tylko jeden raz w dzień (nie wiem na ile to stałe, zobaczymy, bo w sumie odkąd skończył pół roku sypiał tylko dwa razy) i wiąże sie to widzę z tym że śpi mocniej - mniej się budzi w nocy i mniej je, dziś w sumie w ogole nie jadł (.) nie licząc tego że się z nim myłam i się do mnie dobierał w wannie;) ale pociągnął dwa razy i odpuścił, przed spaniem też ni ssał...hmmm albo to chwilowe albo niepotrzebnie się stresuję bo chłopak sam się zaczyna odcycowywać...oczywiscie szkoda bedzie ale myślę że to juz pora bo leki mnie wołają
ale mi (.)(.) ciążą po tym niepitym dniu:)
Magda a jakie sterydy bierzesz? ja biore wziewy na razie ale powinnam i doustne leki zacząć brać...
 
Ostatnia edycja:
Baśka ja brałam hydrokortyzon przez dwa dni bo miałam b. duży odczyn alergiczny po ukąszeniu przez jakiegoś owada...cała stopa mi spuchła i nie dałam rady chodzić.
A teraz już się normalnie karmimy z Jasiem;-) Tzn w dzień przerzucił się na soczki rozcieńczone wodą i odpukać narazie pięknie pije z kapka z twardym ustnikiem - cały kubeczek na raz:-) więc kryzys był pewnie tylko chwilowy.
Swoją drogą to ja bym mogła już powoli kończyć przygodę z karmieniem, mój synek chyba jest już na to gotowy - ale ja nie:-( zresztą najpierw chcę go oduczyć ssania smoczka więc nie wszystko na raz:-)
 
Dziewczyny dzieje się coś dziwnego. A może jest to normalne ;)

Już ponad tydzień nie karmię Hani piersią i jak do tej pory było wszystko ok. Żadnych problemów z piersiami i nagle w pierwszym dniu miesiączki normalnie zaczęły mi się robić w jednej piersi takie całkiem spore guzki i mleczko samo zaczęło wypływać z piersi - aż musiałam wkładkę nosić. Dzięki Bogu nic mnie nie boli więc nie zrobił się żaden zator.

Myślicie że to może być spowodowane hormonami z powodu okresu? Te guzki same się wchłonął czy mam coś zrobić?
 
Zylcia nie wiem... nie pomogę bo dalej karmię moją Kluskę :-)
nie wiem co się Zosi stało ale od jakiś 2 tyg domaga się więcej cycucha... wcześniej jadła (.) wieczorem i rano no i jak się w nocy obudziła to sobie też pociumkała..a teraz.. jak wracamy do domu ok 16-17 to sama mnie rozbiera... i aż się trzęsie... albo jak w weekendy się ubieram i ona siedzi obok mnie na kanapie i zobaczy cycka to potrafi na klęczkach się przyssać :-D
i sama nie wiem czy kończyk karmienie... chyba JA nie jestem na to gotowa.....
 
Reksio moja też się tak "przytula" do cycków ale jak jej dam i weźmie i wypluje. Chyba dzieci tego potrzebują po prostu.

Zylcia ja też tak mam, choć nie w takim stopniu. Wczoraj jeszcze napiłam się Karmi, więc gul wyskoczył ale pomasowałam prysznicem i jest ok. Jak masz laktator to odciągnij żeby ci się nie zrobiło zapalenie;)
 
Zylcia nie wiem... nie pomogę bo dalej karmię moją Kluskę :-)
nie wiem co się Zosi stało ale od jakiś 2 tyg domaga się więcej cycucha... wcześniej jadła (.) wieczorem i rano no i jak się w nocy obudziła to sobie też pociumkała..a teraz.. jak wracamy do domu ok 16-17 to sama mnie rozbiera... i aż się trzęsie... albo jak w weekendy się ubieram i ona siedzi obok mnie na kanapie i zobaczy cycka to potrafi na klęczkach się przyssać :-D
i sama nie wiem czy kończyk karmienie... chyba JA nie jestem na to gotowa.....

reksio ;-) u nas jest dokłądnie tak samo - Monia jak mnie dorwie to ssie na czworakach, na półleżąco..w strasznie dziwnych pozycjach :-) ale ssie jakby tydzień nie jadła...

no i też jeśli któraś z nas nie jest gotowa to chyba bardziej ja niz Monia...

zylcia ;-) ja myslę że to przez hormony ale zadzwoń do gina i się upewnij ;-)

edit: ja bym chyba jednak nie odciągała bo to wzmaga produkcje...:-/
 
z tego co ja pamiętam to raz tak miałam chyba po pierwszym karmieniu,napewno nie wolno tego ściągać
to są jeszcze ostatki jakie zostały po odstawieniu,całkowicie mleczko z piersi nie zaniknie szybko na to trzeba czasu,a czasami hormony same jeszcze podtrzymują produkcje
 
reklama
Do góry