Ojjjj współczuję Ci bardzo ...ja też brałam tutaj antybiotyk bo miałam zapalenie piersi .......mi pomogło ... Emkamku ...przy zapaleniu nie wolno masować piersi bo rozejdzie sie bardziej ... ani ogrzewać
... Zmieniaj też wkładki laktacyjne aby mokrym nie dotykałay piersi ;-)
Co do skazy to na jakiej podstawie stwierdzono ją u maluszka? Irlandka czy Polska wydała taka diagnozę?
Trzymaj się dzielnie i mam nadzieję ,że już niedługo kłopoty miną ... i laktacja powróci pełną parą ....:-)
To juz moje drugie zapalenie, za pierwszym razem antybiotyk tez mi pomogl... Lajficzku, w internecie czytalam, ze nie wolno masowac, ani rozgrzewac, ale tutaj wszyscy (lekarz, polozna, hv, nawet kobieta w poradni laktacyjnej) kazali mi to robic...:-(
A skaze u malego zdiagnozowal polski lekarz... Wczesniej bylam u dwoch irlandzkich - jeden stwierdzil, ze to z powodu suchej skory


Po przeczytaniu tego, co pisalyscie, dzis robie 'rewolucje', precz z marchewka, do obiadu byl kalafior;-)
Co do kawki, to ja pilam duzo przed ciaza, w trakcie mnie odrzucilo i juz za mna chodzi, ale pije zbozowa z mlekiem sojowym, ech, i na razie mi wystarcza.