reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie naszych maluszkow

no właśnie, ja zawsze mam wyrzuty jak dam coś małej a ona później płacze, no ale trzeba przyzwyczajać te małe brzuszki do jedzonka innego niż mleko
 
reklama
dziś dałam kaszkę ryżową z jabłkiem-zobaczymy co będzie z kupą:))) po biszkopcie robiła bobki jak królik no i czopek musiał iść w ruch :(((
 
Dziewczynki bylismy dzisiaj u lekarza na szczepionce, bo jak bylismy tydzien temu to zabraklo. No i wyobrazcie sobie ze moj synek dokladnie tydzien temu wazyl 7200, a dzisiaj 7500:szok: 300 g przez tydzien, lekarz sie mnie pytal co mu podaje, czy przypadkiem jakies odzywki, bo sam byl w szoku;-) :-)
 
he he Juz kiedys moj maz sie smial, ze w tych puszkach to nie wiadomo co jest, bo odzywki dla pakerow tez w takich puszkach sie kupuje, wiec nigdy nie wiadomo;-) :-)
 
hmm, ja Sebastianka karmie nadal tylko piersią i nic więcej mu nie daje, mój lekaż powiedział ze inne pokarmy zaczniemy wprowadzać od 6 miesiąca
Martag Sebuś też potrafi nieżle przybrać na wadze w ciągu tygodnia na ostatniej wizycie ważył 7800 a tydzień wcześniej 7500
 
A u nas narazie daje tylko owocki,po gruszkach na szczęście było ok...smykowi smakuje bardzo zupka marchewkowa z warzywami Gerbera a rure robi przy zupce jarzynowej-kremie z Hippa,normalnie ma odruchy wymiotne i tak smiesznie się wzdryga,hihi! Może to przez dodatek kalafiora i fasolki szparagowej? Odpuszczamy zatem to danie...a kaszek narazie nie wprowadzamy,poczekamy do 6 miesiąca,tak samo mięsko damy dopiero ok 7 miesiąca...
 
reklama
No a ja to juz sama nie wiem. Daje Julinkowi jabluszko z banankiem przed poludniem i marchewke z ziemniakiem po poludniu (ale tylko 1/3 sloiczka). Poza tym od dwoch dni dostaje tez po poludniu jakies 100 ml kaszki. I przedwczoraj bylo wszystko OK z kupka a wczoraj znow sie wieczorem meczyla i meczyla i wyszedl w koncu na przewijaku "wezyk", musialam jej pomoc. I nie wiem z czego zrezygnowac?

Slicznie nam dzieci przybieraja na wadze, moja waga sie popsula i nawet nie mam pojecia ile Julinek wazy a na ostatniej wizycie 2 tygodnie temu bylo 6100 i 64cm. Kolosek to nie jest, ale beda mogly chlopaki ja jedna reka podnosic w tancu:)
 
Do góry