reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie naszych maluszkow

My też nie mamy kłopotów z karmieniem, butla już do łask wróciła i na noc wypija 200-220 kaszy i o zgrozo za 2-3 godziny On już jest głodny:eek:
 
reklama
WIKI - jak mala ci zabkuje to pewnie dlatego troche przystopowala z jedzeniem. Moja tez ma teraz wlasnie taka faze (jak pisala Corsini). Jadla wczesniej nawet 600ml dziennie w czterech posilkach (mleko albo mleko z kaszka) a w ostatnim tygodniu zjechala nawet do 350. A na noc potrafila wypic 40 i blogo zasnac i wcale nie byla glodna. Dzis zjadla mi juz w dwoch posilkach 270 czyli jest super. Ale faktycznie dziasla ma nabrzmiale i musi jej to ssanie przeszkadzac bo z lyzeczki wszystko slicznie zjada tylko ta butla jej przeszkadza.
Jak nie chce jesc to daje jej 20 min. przerwy, bawimy sie ostro na macie i probuje raz jeszcze. Czasami zalapuje, jak nie, to opuszczam posilek.

Kurcze, u nas nie ma gotowych zupek i bede musiala sama robic ale boje sie o te warzywa. To samo z jogurtami - tu po prostu nie ma jogurtow dla dzieci ponizej roku. A tak wlasnie sobie myslalam ze jak nie bedzie chciala mleka to dam jej jogurt lyzeczka. A tu nici...

Iza - a jak ty te parowke podajesz? Czy nastka ma juz zabki?

My dzis wyprobujemy to cudo z USA (ten gryzaczek z siateczka)...dostalam od zaprzyjaznionej BBholiczki. Juz nie moge sie doczekac kiedy jej dam normalnie banana albo jablko...:)
 
Jagusiu parówki pokroiłam na bardzo drobne kawałeczki i Niunia wsuwała, aż jej się uszy trzęsły:-D Ma już 2 zębole na dole, a teraz wychodzą górne...
 
Ja wczoraj harowałam cały dzień w kuchni.Ugotowałam małej garnek zupy z cielęcinką,potrawke z wołowiną i zupe z kurczaka.Dałam do pojemników i zamroziłam.W miedzyczasie pojechalam do sklepu i nie powiedziałam Damianowi ze mi sie to tam gotuje.Efekt był taki że śmierdziało spalenizną w całym lokalu a ja musiałm wszystko robić od nowa....Jutro podaje pierwsze moje danie.3mcie kciuki bo sie namęczyłam a jak ona tego nie zje to ja sie chyba zastrzele..
 
Olu ona to wszystko zjada w ciągu dnia, ale większość jak jestem w pracy, czyli od 8 do 17... Jak wracam i niania opowiada co Nastka jadła w ciągu dnia, to ja jestem w szoku, bo je straszne ilości... Ja jej daje tylko mleczko około 20...
 
Kaju ja też chcę przepisy, chociaż u nas to niania gotuje zupki dla malutkiej, ale jak jej podrzucę jakiś przepis to się ucieszy, bo bardzo lubi gotować...:-) W moim przypadku niania jest niezastąpiona:tak:
 
reklama
Ja w niedzielę ugotowałam Michałowi osobno rosołek i zjadł dosłownie ze 3 łyżeczki chyba mu nie zasmakowała kuchnia mamy :laugh2: , Kaju mam nadzieję że Nadia będzie wcinać.
 
Do góry