reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie naszych dzieciaczków piersią i /lub butelką

Mari, ja na laktację piję dużo wody mineralnej niegazowanej i raz dziennie herbatkę laktacyjną z Herbapolu, a jesli chodzi o jedzenie przy karmieniu piersią to jem wszystko jak leci, uważałam na poczatku, ale sukcesywnie powolutku wprowadzałam wszelkie "zakazane" produkty i obserwowałam małego, jednak nic mu nie przeszkadzało, kolki nie miał nigdy, na nic uczulony nie jest, więc myślę, że zróżnicowany i bogaty jadłospis też wpływa pozytywnie na laktację :tak:



Kuba od poczatku lutego je ok 10-15 minut, w nocy zwykle je z jednej piersi, za dnia po ok 10 min odrywa się i jeszcze przystawiam go na kilk minut do drugiego cycka żeby go trochę opróżnił. Dotychczas mały jadł co ok 3 godziny, ale od kilku dni niestety nie chce jeść tak często, a dostawianie go na siłę tylko go wkurza i kończy się rykiem, czyli wnioskuję, że nie jest jeszcze głodny, a dopomina się o cycka co 4, czasem nawet co 4,5 godziny. W 6 tyg. życia ważył 5070g, wczoraj z ciekawości zwazyłam go na wadze kuchennej i wyszło trochę ponad 6 kg, dziś weszłam z nim na rękach na wagę i później sama i też mi wychodzi ok 6 kg, wiadomo, że nie jest to az tak dokładny pomiar, jak w przychodni, ale widzę, że na wadze przybiera, ogólnie jest pogodny, zadowolony, uśmiechnięty..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mari ja na laktację pije harbatke Hipp, teraz juz tylko raz dziennie, bo mam duzo pokarmu. Ponadto piję duzo wody niegazowanej i sok jablkowy rozcieńczony z wodą.
Co do diety to ja nadal jem berdzo ubogo, bo moje dziecko cierpialo na kolki i chociaz juz mu przeszlo, to ja mimo wszystko sie boje i nie jem nic co mogloby mu zaszkodzic.
 
kupiłam dziś herbatkę z herbapolu i falvit :) czytałam, że karmi też pozytywnie wpływa na laktację...też kupiłam :D w sumie dwa razy już kiedyś wypiłam po szklanecce i wtedy jakby mi szybciej pokarm nachodził, ale może sobie wmówiłam i tak było ;)
dzisiaj cycujemy dosyć często a krótko i to z obu piersi, a mam wrażenie, że je opróżnia do końca, chociaż niby końca nie ma wg tego jak wszędzie do głowy kładą (jest ssanie=jest pokarm) ale karmię przez kapturki (niestety, ale już jesteśmy na drodze powolnego odzywczajania od nich małego) i widzę do jakiego momentu mały ma pokarm (jak wypuszcza kapturek z ust to czasem jest w nim mleko a czasem ciągnie i się wkurza i jest pusto) :(( wtedy chce mi się ryczeć jak widzę jak mały płacze bo głodny ;(
zdażyło mi się nawet kilka razy podać mu butelkę z MM bo mam pod ręką mleko NAN... wiem, że jak mu podam butlę, to mi się o tyle zmniejszy pokarmu, ale jak mu jej nie dać skoro mojego mu nie starcza? ;(
ehhh a już się cieszyłam, że jest dobrze i że mam dosyć pokarmu, ale znowu się rozregulowało- stresu miałam trochę, poza tym kilka wyjazdów (mały wtedy dostał sztuczne mleko bo mnie przez jakieś 8 godzin w domu nie było) i tak to się porobiło :( ale walczę znowu...
 
a moj Benio je 90ml co godzine, dwie nawet ale wiecej na raz nie lyka :no: w sobote udalo mu sie dwa razy po 140 i nie pil wtedy przez 3h. My chyba znow skok mamy wiec zobacze jak bedzie za tydzien.
 
reklama
Do góry