reklama
perla2212
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2008
- Postów
- 1 317
ja chcialabym przez pelne 6 miesiecy karmic tylko cycem ale zobaczymy jak to wyjdzie...Do mam tylko piersiowych (tych, które nie dokarmiają sztucznym nawet czasami):
Czy któraś z Was zamierza wstrzymać się z rozszerzaniem diety aż do 7 miesiąca (jak to jest zalecane dla dzieci na piersi)?
poletka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 509
Ja właśnie zaczynam edukację co do wprowadzania nowych pokarmów. Niunia za parę dni kończy 4 miesiące. Narazie my tylko cycuś i nic więcej. Od pielęgniarki środowiskowej dostałam taką broszurkę "Bebiko schemat żywienia..." i tam zalecają już od 5 m-ca wprowadzenie zupy-przecieru jarzynowego Pamiętam, że u synka wprowadzałam nowości później i chyba nie od zupki zaczynając. Chętnie poczytam jak wy planujecie. U mnie Niuńcia to kluseczka a to chyba też powinno się brać pod uwagę??
poletka - poczytaj sobie w necie Min ten artykuł:
Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - 2005 Przez pierwszych 6 miesięcy tylko mleko mamy!
Na stronie laktacja.pl jest też kilka ciekawych artykułów o rozszerzaniu diety niemowlętom na piersi.
Jeśli, jak piszesz, mała jest klusia, to znaczy, że Twoje mleko jej wystarcza ciągle i dopóki prawidłowo przybiera na wadze nie masz się czym martwić.
Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią - 2005 Przez pierwszych 6 miesięcy tylko mleko mamy!
Na stronie laktacja.pl jest też kilka ciekawych artykułów o rozszerzaniu diety niemowlętom na piersi.
Jeśli, jak piszesz, mała jest klusia, to znaczy, że Twoje mleko jej wystarcza ciągle i dopóki prawidłowo przybiera na wadze nie masz się czym martwić.
Zresztą moim zdaniem nie ma co wierzyć schematom żywienia rozpowszechnianym przez producentów odżywek dla niemowląt. Dla nich każda mama piersiowa, którą przekonają do słoiczków przed 7 miesiącem, to klient, który o dwa miesiące wcześniej zacznie kupować ich produkty ;-)
KasiaJ82 ja dziś tez toczę walkę o jedzonko-Natalka tez na śpiocha zjadła mi o 4 rano a o 9.00 jakieś 60ml.Chciałam dziś ją przetrzymać i dać jeść jak już kompletnie zgłodnieje i zje ale Ona jest twardsza ode mnie-o 13.00 znowu zjadła na śpiocha bo tak się darła,że szok...ja się boje,że Ona się odzwyczai normalnego jedzenia...że już będę musiała ją karmić na śpiocha a jak będzie obudzona to karmienie łyżeczką-wieczorem butla fajna rzecz bo od razu kimono a kaszka z łyżeczki ja pobudza
mamjakty
styczniówka 2009
Leika - ja planuję właśnie do skończenia 6 miesięcy nic nie podawać bo mała bardzo dobrze przybiera na wadze, moje mleczko jej wystarcza póki co, chyba że zauważę, że moje mleko już jej nie wystarcza to zacznę jej rozszerzać dietkę, no i zastanawiam się nad tym glutenem, ewentualnie w szóstym miesiącu zaczęłabym jej dawać pół łyżeczki w moim mleku, ale nie jestem pewna, prawdopodobnie zacznę jej go podawac po tych 6 miesiącach ;-) moja nie akceptuje butelek, więc im będzie strasza tym łatwiej będzie mi wprowadzić jej kubeczek w ramach picia ;-)
reklama
mamjakty
styczniówka 2009
ja nie mam siły do moich cycków, udało mi się "naprawić" jeden to drugi coś szwankuje - jest miękki ale dziwnie boli, jak karmię z tego drugiego to w tym czuję silne mrowienie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 543
- Wyświetleń
- 46 tys
Podziel się: