reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie naszych bąbelków

reklama
Poproszę o propozycje kulinarne na drugie danie dla naszych maluszków :-)
Franiowi przejadły sie słoiczki za to smakuje mu gotowana piers z kurczaka z marchewką i ziemniakami:tak:
 
Dzięki za przepis na jajecznice. Dopiero teraz odpisuje bo byłam 2 tygodnie poza domem i nie miałam dostępu do internetu.
co do jedzenia mleka to Majka jada o 5 -150
8:30- 150
19- 150
odpuściłą sobie jedzenie o 22 z czego bardzo sie cieszę
a poza tym jada o 12;30 -1/2 słoiczka zupy
15 - danonek
17:30- banan lub 1/2 deserka
 
Ja nie bede czytac o tych pierogach mieskach i jajecznicach Ale z dumą informuje wszystkie cioteczki ze moja Fasola zadecydowala ponownie o rozszerzeniu swojej diety:tak::tak::tak:
Czyli co pewno sie usmiejecie od wczoraj Amelka je po miseczce kaszki.Wczoraj troche z placzem ale dzisiaj buzia sie sama otwierala:-)Jeszcze sie nie ciesze bo juz sama nie wiem czy chorobsko przechodzi i wsjo wraca do normy czy to byl jakis kaprys.No ale pierwsze sukcesy powoli odnosimy:tak:
 
elmaluszku Gusia gratuluję! :tak:

Piotruś natomiast przestał jeść :dry: Prawie dokumentnie :dry:
Na śniadanie wmuszam Mu kaszkę - to jeszcze jakoś wchodzi (koło 8-9). Potem na obiad (o 12) radośnie wypluwa wszystko co dostanie :dry: Więc rezygnuję uważając, że zgłodnieje to zje. Podwieczorek (o 16) też jest radośnie wypluty, wchodzi dopiero kaszka o 20, choć też z przebojami. Tak wyglądały nasze ostatnie dni - zaczęłam się powoli załamywać... Nie pomagała zmiana jadłospisu, zmiana konsystencji, wprowadzenie zupełnych nowości. Wszystko było dokładnie wypluwane na brodę, po czym dodatkowo wypluwane z pyska z rozpryskiem. Głównie na mnie :dry:
Wiecie co pomogło? Dzisiaj na podwieczorek (po wyplutym w 100% obiedzie) dostał kanapkę z szynką. Wciął aż się uszy trzęsły :szok: Zwykły chleb z masłem i szynką. No to chyba przechodzimy na dorosłe jedzenie... :dry:
 
Majka dzisiaj nie tkneła deserku, ani babana, za to 2 razy dałam jej chlebek z masełkiem (tym nie pogardziła).
Pare dni temu byłam u mamy i ona zrobiła rosół, tak jak Majka jadła to ja nigdy nie widziłałam, zjadła 2x tyle co zupy ze słoiczka i jeszcze kwękała jak z miseczka odchodziła babcia.
Więc i ja chyba muszę przejść na jedzenie dla dorosłych:)
 
reklama
Jesli chodzi o drugie danie dla maluchopw to wpadł mi ostatnio w łapki przepis, jeszcze nie probowalam robic ale zamierzam w przeciagu kilku najblizszych dni:

przepis znalazlam na tej stronce: Gulasz z królika po 10 miesiącu

znajduje sie tam jeszcze kilka przepisow z ktroych mysle ze warto skorzystac.
 
Do góry