Karmienie i dieta naszych maluszków

[sivi]

moja różnie, tak koło 120, w porywach do 150.

 

[Kingolinka]

o kapota a moj 70 na noc.... to z czego tak tyje skoro wychodzi na to ze malo je ???????

 

[cytryna]

Kingolinka moze sie czesciej karmi? A moze mleko moze miec nieco inny sklad np pod wzgledem tluszczu a inne byc bardziej wodniste?

 

[Misia-A]

A my dziś byliśmy na "przeglądzie" i...
pan doktor powiedział żeby od 4 miesiąca wprowadzić gotowe dania w słoiczkach (marchewki jabłka i te mixy różne)
o ile nie mamy własnych warzyw w ogródku (a nie mamy )

I żeby starać się od razu łyżeczką

i do następnego przeglądu (czyli początek marca) nie dawać jeszcze świeżych surowych owocow/warzyw
bo o tym dopiero ma nam opowiedzieć jak podawać itp

Czyli mamy go karmić słoiczkami od lutego i nie żałować

Tylko ja jakoś nie jestem przekonana żeby od razu tak z grubej rury
Na poczatek tak dla smaku troche dam żeby zobaczyć jak zareaguje

 

[Herbata]

od 4 miesiaca ? to dosc szybko... ja myslalam ze po 4. sie wprowadza sloiczki

 

[Klementinka]

Misia ale on ci kazal od razu pol sloika wpakowac maluchowi? i mixy a nie jednoskladnikowe?

 

[Misia-A]

Ja też szok że już w lutym ale to lekarz
z 35 letnią praktyką w dodatku
jeden z lepszych pediatrów w mieście
Powiedział że kiedyś mówiło się że wyłącznie mleko matki do 6
miesiąca ale teraz już w 4 można wprowadzać pokarmy dla uzupełnienia diety Spróbować można myśle

Klementinka powiedział żeby się nie bać i nie żałować jak będzie chciał cały słoik to może zjeść
No i tak tak jednoskładnikowe pisząc mixy miałam na myśli ogólnie słoikowe papu

 

[Asionek31]

Jak skończy 3 miesiące to będzie już w czwartym ;-)

Asiu,skonczy 3,bedzie w 4

czyli zaczal 4 miesiac a nie 3 jak ja mowie ?? )
ale tepak ze mnie hehe , zawsze mialam z tym problem , dla mnie cos sie zaczyna jak wybije dokladnie ten dzien , a nie tak , ze niby mam na suwaczku 3 miesiace , a jednak zaczete 4 ... zamotalam chyba

o kapota a moj 70 na noc.... to z czego tak tyje skoro wychodzi na to ze malo je ???????

ja podejrzewam , ze moj wiecej nie zje a przybiera sporo wiec widocznie jednym tyle starcza innym nie jak to normalnie bywa

A my dziś byliśmy na "przeglądzie" i...
pan doktor powiedział żeby od 4 miesiąca wprowadzić gotowe dania w słoiczkach (marchewki jabłka i te mixy różne)
o ile nie mamy własnych warzyw w ogródku (a nie mamy )

I żeby starać się od razu łyżeczką

i do następnego przeglądu (czyli początek marca) nie dawać jeszcze świeżych surowych owocow/warzyw
bo o tym dopiero ma nam opowiedzieć jak podawać itp

Czyli mamy go karmić słoiczkami od lutego i nie żałować

Tylko ja jakoś nie jestem przekonana żeby od razu tak z grubej rury
Na poczatek tak dla smaku troche dam żeby zobaczyć jak zareaguje

juz ??
nie wiem kurka idzie oci... kazdy co innego mowi , wszedzie pisza innaczej i wez tutaj badz madry
ciekawe co mi lekarka powie jak jej sie zapytam ?

mi sie wydawalo , ze na poczatek to tak delikatnie sie wprowadza , a nie z grubej rury od razu sloiczki itd....



tutaj jest fajnie opisane wszystko i latwo w miare ogarnac to ( z podpowiedzia z Bebiko ) i chyba tego bede sie trzymac , bo czegos trzeba ,a tak jak wszedzie co innego mowia i zaczne krecic to moze wyjsc masakra
http://www.bebiko.pl/themes/bebiko/...zywienia_niemowlat_w_pierwszym_roku_zycia.pdf

 

[jagmar]

jagmar dlaczego graniczy z cudem? Bo jesli tak ciezko zrobic to ja tez sobie pewnie daruje, nie chce jej jeszcze inych produktow mlecznych niz moje podawac...

Bo te kaszki co są dla dzieci od 4 miesiąca (nie kaszka manna) to nie chcą się zagęścić na mleku mamy. Ja chciałam małej podawać łyżeczką taką gęstszą i się rozczarowałam. Na mleku modyfikowanym podobno jest to możliwe chociaż ja nie próbowałam.

 

[cytryna]

To bez sensu ze pisza ze mozna je robic na odciagnietym mleku jak sie nie da mimo wszystko kupie i zobaczymy jak nam pojdzie...