Makta
Mama Julki Łobuziulki :)
No własnie...poza tym całego sloika to chyba zadne maleństwo nie dałoby rady...chociaz patrząć na spust Julki to nie jestem taka pewne he he he
ja póki co jedna butle wieczorem nadal męczę a poza tym tylko cyc. I ostatnio czytałam ze wprowadzać stałe pokarmy powinno sie w momencie gdy dziecko juz dość stabilnie siedzi i do tego zaniknał ten odruch wypuchania językiem...to taki odruch obronny który samoistnie zanika.
I chyba własnie będe czekała na ten moment...
ja póki co jedna butle wieczorem nadal męczę a poza tym tylko cyc. I ostatnio czytałam ze wprowadzać stałe pokarmy powinno sie w momencie gdy dziecko juz dość stabilnie siedzi i do tego zaniknał ten odruch wypuchania językiem...to taki odruch obronny który samoistnie zanika.
I chyba własnie będe czekała na ten moment...