reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie butelką

Alex- bardzo Ci współczuję:-(. Mój maluch też tak miał, że wybudzał się nieraz co godzinę i nie dawałam już rady. W ciągu dnia nie chciał wcale odsypiać i miałam już też dość...:-( Dlatego zdecydowałam się na mleko z butelki i dodanie tam jednej miareczki kleiku. Fakt, że pisze tam- podawać od 4 m-ca.Tylko czy tak sztywno trzeba się trzymać? Każde dziecko jest inne- tak jak i z rozwojem. Rozmawiałam wcześniej z innymi mamami, czytałam o tym w necie i dlatego zdecydowałam się jednak na to, żeby podać. Powiem Ci- że nie żałuję tej decyzji- maluch jest wyspany, szczęśliwy i uśmiechnięty. Nie przesypia całych nocy ale coraz bardziej wydłuża sobie już sen i przesypia teraz ok 5-6 godzin- to max. W porównaniu z wcześniejszym wstawaniem to bajka:tak:. Co do kupek to nie zauważyłam różnicy- robi regularnie co dzień, nawet co do godziny;-). Jedynie to inny kolorek i aromacik....;-):-D My jesteśmy szczęśliwi a to najważniejsze!
 
reklama
Przecież od rozszerzenia diety maluch nie umrze, kiedyś w 3 tygodniu zaczynano podawać soczek! a mleko było robione z mąką!!! Dziewczyny bez szaleństwa, to że ktoś napisał po 4 mies nie znaczy, ze otrujemy dziecko w 4 mies, maluchy już duże, a jak sie nie wyrabia to co, męczyć się?? Ja jestem chora, mleczka wiele mniej, bo stres niedospanie robią swoje wiec wc\zoraj mały dostał pierwszą kaszkę łyżeczką!! doprawił cycem i spał 3 godziny w dzień! Dla mnie to sukces! bo choć walczymy o pokarm - chyba jakiś kryzys- to nie damy się! ja tez wymiękam, w dzień je co godzinę od wczoraj, w nocy trochę lepiej, do tego cócia ma ponad 38 st, ja chora, dziś kleik jak nic!
 
ja też dodaję kaszki mleczno-ryzowej z bananami do mleczka, przecież ona tez jest na mleku modyfikowanym ,więc nic nie powinno się dziać i macie racje kiedyś wcześniej wprowadzali inne jedzonko i było ok. Kupiłam pare słoiczków i strasznie mnie kusi ,żeby podac jakieś jabłuszko , ale chyba na to za wcześnie
 
Julka od kilku dni ma jakis mniejszy apetyt. Wczesniej 180 ml wypijala jak nic a teraz z trudem 90. Śpi nadal ok 6 godzin a ja marzę aby spała jeszcze dlużej bo jakos ostatnio z sił opadłam....
 
Ja karmiłam przez 8 tygodni i tez odciagałam pokarm za pomoca laktatora i podawałam małemu. Teraz podaje mu bebilona na wodzie żywiec zdrój i do tego dodatkowo popija szczegolnie nocą jak sie ptzebudzi wode przegotowaną też żywiec zdrój. Na kolki polecam kropelki sab simplex do kupienia w czechach bez recepty!
 
Henrietta - super pomysł na tą kaszkę z dodatkiem bananów- nowy smak dla malucha:tak:. Muszę zakupić też:tak:. A soku z jabłuszka już próbowałam dać-kilka kropelek na łyżeczce...i ociupinkę herbatnika be-be. Strasznie języczkiem mielił i baaaardzo mu smakowało.
Z tym jedzeniem - wiem, ze maluszki z wiosek...są karmione nawet mlekiem krowim.... także odrobina kaszki czy jakiegoś innego smaku nie zaszkodzi.

Makta- w wolnej chwili jak najwięcej odpoczywaj.:tak:
 
A moja Anuśka budzi się co 3 godizny do jedzenia i w nocy w dzień zjada 90 ml w nocy idzie dalej spac a za dnia rozrabia. ja sie już tak do tego przyzwyczaiłam, ze mnie to nierusza. Prawie na spiąco robię jej mleko, bo już nie mam swojego, ona na spiąco je wypija i bez odbicia idzie dalej spać. Musze tylko długo ją trzymać i prawie w pozycji pionowej karmic, oprócz tego dodaje do Nana, taki zagęszczacz nutriton i juz mi nie ulewa. A co do rozszerzenia diety to moja mama jak była ze mna i moja mała do 5 tyg. to też dała jesj po 3 tyg. łyżeczkę soku z jabłka a na następny dizeń łyżeczkę soku z marchewki i tak prawie przez dwa tygodnie co dizeń dostawała po łyzeczce i nic jejnie było. Teraz tez czasem jej daję jak mi się chce zrobić soczku.
A co do tych kropelek na kolki sub simplex, to kumpel tez specjalnie jechał do Niemiec po nie, podobno rewelacja, ja na szczęscie nie mam tego problemu
 
He he jeszcze wczoraj pisałam ze Julka jakos straciła apetyt...a tutaj wczoraj niespodzianka :):-D:-D:-D:-D
W sumie to moze w temacie postepów powinnam to napisać bo moje dziecie malutkie oczywiscie wczoraj przed snem wypiło 250 ml mleka!!!!! :shocked2::shocked2::shocked2::shocked2::shocked2::shocked2:
Myslalam ze po takiej kolacji bedzie spala do poludnia ale nieeeee tradycyjnie do 4 :) chyba nadrabiała ostatnie "słabsze" dni:-):-)
 
widze ze juz dokarmiacie swoje maluszki kaszkami itp. moja mała z butelki za bardzo nie chce jeść pociągnie dwa razy i koniec tylko cyc i cyc :)hehe ale z łyżeczką nie mam problemów podaje jej witaminki na łyżeczce i bierze bez problemu więc nie mogę się doczekać aż podam jej jakiś słoiczkowy deserek ostatnio nawet dostalam takie owocowe ale są od 4 miesiąca no a moja córcia dopiero w niedzielę 3 skończy. Czy są jakieś które można podać szybciej?? a wogóle to mówi się że jak dziecko jest karmione piersią to do 6mca nie trzeba go niczym dokarmiac i dopajać, czy mimo to mogę jednak podać raz dziennie taki słoiczkowy posiłek???
 
reklama
Makta- ale spust miała Twoja córcia!!!:szok::-D Mój maluch na butli - nigdy tyle nie wyciągnął. Max to ciągle 120.... jestem pełna podziwu:tak::tak::tak:

Monia- co do słoiczków to faktycznie piszą, żeby dziecku karmionemu piersią posiłki wprowadzać ok 6 m-ca życia. Jednak moje zdanie to takie, że to dziecko i mama decydują kiedy, co i jak.;-) Jeśli maluchowi będzie smakowało, to myślę że nie stanie się nic złego jeśli od czasu do czasu podasz łyżeczkę jedzonka. To chyba chodzi głównie o to, żeby maluch nie odzwyczaił się od piersi i nadal ją ssał- stąd też takim dzieciom jedzenie podaje się łyżeczką a nie butelką. Wprowadzanie pokarmów i smaków to kwestia indywidualna-przecież żadna mama nie poda dziecku np 5 miesięcznemu schabu itp. A jedzonko ze słoików przystosowane jest do małych brzuszków. Poza tym, na pewno nie ma nikt na myśli od razu całego słoika...;-):-D
 
Do góry