reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kąpiele maluszka

Hej dziewczyny!
Ja szoruję zęby mojego "talibka" od pierwszych dolnych dwójek :-).
Pierwsza pasta jaką kupiłam to "nenedent'-baby", która była w zestawie z silikonową szczoteczką, zakładaną na palec. Świetnie się to sprawdziło, maluch uwielbiał mycie zębów i lubi to do dziś. Pasty tej nie trzeba spłukiwać, bo przecież półroczne niemowlę tego nie potrafi, Kamil ma teraz szesnaście miesięcy i w dalszym ciągu używam pasty nenedent. Wymieniłam jedynie szczoteczkę z tej silikonowej (mój pogryziony palec wskazujący mnie do tego przekonał) na tradycyjną Rossmanowską dla dzieci powyżej roku.
Nie wiem tylko czy nie popełniam błędu bo zawsze szorujemy kiełki podczas kąpieli a potem jest jeszcze mleczko, które zostaje na ząbkach. Kamilek ma jednak swój rytuał i w trakcie pluskania wskazuje na szczoteczkę i koniecznie chce szorować.
Wiem, że lepiej byłoby robić to po ostatnim posiłku, ale po mleku robi się już taki senny, że nie chcę go rozbudzać czyszczeniem.
Czy sądzicie, że pruchniaca pojawia się przez pozostałości po jedzonku czy raczej przez jakieś wewnętrzne niedobory powstałe podczas pobytu w brzuszku??
 
reklama
MARMIL, mycie zębów wieczorem zaleca się po ostatnim posiłku :tak:. I nie ma znaczenia, czy to mleczko, czy czekolada.
Może spróbuj powoli, delikatnie ten rytuał przestawić na "po mleczku"?? Twój synek na pewno już sporo rozumie, a będzie rozumiał jeszcze więcej, więc podejrzewam, że za jakiś czas będzie wiedział - kąpiel, mleko, a dopiero po tym mycie ząbków.:tak:
 
Moj stomatolog radzil mi aby oczyszczac juz niemowlakowi dziasla nakladajac na palec gazik .Przy pierwszych zabkach uzywac pasty i tej szczoteczki co sie zaklada na palec.Teraz sa w sklepach pasty ktore mozna polykac.
 
Moja corcia wlasnie tez ma taka specjalna pastez orbit i szczoteczke.codziennie rano i wieczorem nakladam troszke pasty na szczoteczke i mala sobie "myje":tak: 2 dolne jedyneczki:-)
 
Witam!!
Kiedy najlepiej myc świeżego noworodka??
Nasz maluch ma tydzień i na razie myjemy go świeżo po pobudce ok. 18-tej.
Żona chce myć go po krótkim karmieniu, aby nie był głodny na kapiel.

Z góry dzieki za odpowiedzi.
POzdro!!
 
Jest kilka szkół a każdy robi jak uważa:tak:
My od początku kapalismy Adasia kolo 19 i po kapieli-karmienie i tak jest do dzis:-)
 
My małą kąpaliśmy ok 19-20 na początku, a potem karmienie i lulu, a jak zaczęło się ciepło robić to przenieśliśmy kąpiel na 21 i też po kąpieli cyc i spać :tak:
 
Na początku plumkanie było około 22 nie wiem dlaczego tak robiliśmy chyba żeby Mała przesypiała całą noc co było głupotą bo trzeba było ja budzić a najczęściej kończyło sie to kąpaniem na śpiocha potem zaczęliśmy o 19 jak mała skończyła 3 miesiące i tak już zostało.
Od początku powinnam ja kapać o 19., ja bym sie tak nie umęczyła i ona, ja często o 22 juz padałam na twarz ta była zdenerwowana ,że ja budzę. O 19 wanienka a potem mlesio i lulu.
Nie chce sie mądrzyć ale taki maluszek to tradycjonalista Dziecko wejdzie w rutynę i będzie wiedziało,że najpierw kąpiel, potem jedzenie i spanie i to juz oznacza nockę. Gdy podrośnie i sie przyzwyczai ,że przed kąpielą jest jeszcze cos do ciapatnięcia potem może nie chcieć zjeść.
Kąpiel najczęściej dla dziecka to relaks a posiłek to ukoronowanie i zakończenie dnia. No ale jak pisała poprzedniczka są rożne techniki, no chyba że wasze maleństwo dobrze sie czuje z cycusiem przed i je ładnie po.
 
u nas szkrabulka kapaliśmy tak ok 19,30/20,00 raczej na glodniacha maly lubil sie kapac wiec nie bylo problemu potem szybkie zabiegi kosmetyczne i butla i nie bylo problemu z zasypianiem i tak od urodzenia po kapieli nie ma juz nic żadnych zabaw ani bajek nic razem gasimy swiatelko i przy malej lampce nocnej maly zasypia sam od 3 miesiąca życia co osobiście uważam za sukces :))
 
reklama
U nas jest od urodzenia około 17:30-18 karmienie, potem godzinka odczekania żeby kąpiel nie była od razu po karmieniu bo to podobno niezdrowo. No i po kapieli masaż, lulanie, tulenie, i po dwóch godzinach od poprzedniego karmienia tankowanie do pełna na noc. Dzięki temu tankowaniu i przetrzymaniu dłużej bez snu mamy prawie od początku przepięknie przespane całe noce. Zatem polecam, chociaż to i tak pewnie zależy od osobowości i preferencji maluszka...
 
Do góry