kamica nerkowa, zapalenie pęcherza w ciąży

[dominiczka87]

hej,
u mnie skwar i duchota...jest tragicznie...a jeszcze do tego wszystkiego wczoraj się przzewróciłam i mam niezle zjechane kolana.lewe to tak sobie rozwaliłam ze az mnie kosc boli

 

[rubi]

dominiczka!!! a u lekarza bylas? jak kosc boli to moze trzeba to sprawdzic... teraz mamy wiecej kilogramow do dzwigania i kosci i stawy sa obciazone...

jaga - u mnie do 14-15 jest parno i duszno, potem pol godzinki burzy i ulewy - kolejne pol godziny komfortowej pogody i znow parno :-(
bylam po jaska w przedszkolu i rozplywam sie.... pot mialam nawet na powiekach jadac autobusem
no i cala nerwowa jestem bo moi rodzice mieszkaja na terenie zalewowym (w 1997 r. wody bylo do parapetow na parterze) a mama ma teraz zapalenie pluc

 

[dominiczka87]

nie no to tylko stłuczenie i poździerane kolana.trzeba przecierpieć póki świerze a później juz bedzie ok.
bardziej sie boje o te moje nerki co to w ogóle jest z nimi. w sobote mam usg nerek to sie okarze czy jest to wodonercze czy nie

 

[neverend]

Ja też po wizycie...Ufff
Niestety mała ma za mały brzuszek...Zwariuje - jak nie urok to sraczka;/

 

[dominiczka87]

u mni moja mała ma najmniejsze nóżki ale jeszcze w granicach normy.
neverend jeszcze troche czasu jest więc może jeszcze jej urośnie brzuszek

 

[rubi]

moja Monia tez ma krotkie nozki... 2 tygodnie roznicy mieszy nozkami a brzuszkiem... ale podobno w normie...

 

[dominiczka87]

hej,
co tu taka cisza??jak nereczki?mam nadzieje że wam nie dokuczają

 

[rubi]

eee tam zaraz dokuczaja.... ja znow kamyczka urodzilam... znow nie wiem jak to sie stalo:-)

a poza tym to mnie tylko dzis glowa boli i chyba zaraz zapodam sobie drugiego juz apapa

 

[dominiczka87]

to na pewno przez tą super pogodę...

a bardzo dobrze że nie czujesz tych porodów kamyczkowych,przynajmniej jedno dobre.

kurde od tego leżenia w domu poprzestawiało mi się i dałabym sobie głowe uciać ze dzisiaj czwartek...a tu właśnie sie okazało że to piątek...hmmmm...:/

 

[neverend]

Ależ miałam urwanie głowy...
Ufff, że mam wreszcie chwilę
Non stop pranie i prasowanie ciuszków dla Marysi, porządki itp...
A i tak jeszcze nie wszystko gotowe.
To powiadacie że różnie z tą wielkością bywa?
Ja już mam mętlik...Naprawdę...wszystko mnie spotyka,
wczoraj się okazało, że mam tak zepsute zęby przez ciążę, że już 5 do leczenia,
a miałam 3... I w dodatku po urodzeniu, bo dziury przy samych nerwach, dlatego trzeba w znieczuleniu..A znieczulenia z adrenaliną w ciąży nie można - tak pani dentyska powiedziała. Sądząc za kolejne 2 miechy będę miała całą szczenę do wymiany haha No ale....jak trzeba to trzeba
Pogoda u nas bleeeeeee...duszno, parno i aż mam zgagulca